pomocy!!!! zadlawienie

moj syn zakrztusil sie klockiem, ale go nie wyplul. przyznał sie po fakcie... polknal czy moglo pojsc w oskrzela...??? :(((

Za miesiąc będzie padało czy świeciło słońce...? Do lekarza a nie na forum się pytasz!

zależy jaki duży lepiej idz do lekarza

dziecko połknęło klocek, a ty zamiast jechać na sor, głupio na forum pytasz???

lekarz powiedział ze klocek nie qyjdzie na rtg i zeby czekac a ja tak sie boję...

Chyba slychac by bylo jakies swisty przy oddychaniu? Tak mi sie wydaje... a lekarz co powiedzial?

Kurcze no problem jest, bo plastik nie wyjdzie na rtg. Co zalecil? Czy to byl bardzo maly klocek?

maly był, ale ja sie martwię. na razie dużo nam dawac jedzenia zeby szybciej poszła kupa... a oddechu slucham caly czas i zameczam pytaniami mlodego jak się czuje...az ma dość mnie

jak zachowuje się normalnie to raczej jak połknął to jutro szukałabym go w nocniku ;-) będzie dobrze!!!

Wydaje mi sie,ze jakby mialo pojsc do oskrzeli,to niestety,ale juz nie mialabys dziecka,chyba,ze udzielilabys pomocy natycmiast. Przeciez jak Ci wpada np kawalek jedzenia w zla dziure, to to wykaslujesz. Jesli by nie wypadl,to bys sie udusila.Skoro polknal klocek, to znaczy,ze jest w przewodzie pokarmowym i wyjdzie z kupa. Spokojnie i tak na logike pomysl.

21.29, dokładnie! Skoro to nie był klocek wielkości lebka od szpilki to na pewno nie wpadł w drogi oddechowe bo już by je zatkal. Czekajcie na kupę, spokojnie.

I co autorko?

No właśnie, autorko, daj znać, my tu wszyscy w napięciu czekamy na kupę!