jak wygląda wasza dieta w ciąży

czy udaje się wam odżywiać tak jak to zalecają?? Dużo warzyw, mięso, nabiał, owoce, produkty zbożowe?? Ja mam sporą nadwagę i jak sie dowiedziałam o ciąży to zaczęłam jesc tak książkowo, sałatki z dobrym sosikiem, pomidory.. Całkiem fajnie sie czułam i mi smakowało, nie minęły 2 tygodnie i koniec.. Nie mogę po prostu nic jesc a już nie wspominam o zdrowych warzywach.. z dnia na dzień kanapka z pomidorem przestała smakować a jak próbuje to mnie bierze na wymioty.. Chciałabym jesc zdrowo dla siebie i dla dziecka ale nie mogę.. Nawet rzeczy które najbardziej lubiałam teraz zjem troszkę i mam dość.. Czy wam sie udaje jesc tak zdrowo jak byscie chciały?

Jem tak jak przed ciążą. Owszem staram się jeść warzywa itd ale to nie znaczy że jak mam wielką ochotę to odmówię frytek. Nie katowałam się i nie zamierzam teraz. Dzięki ciąży nawet mniej mam parcie na słodycze (wcześniej mogłam kupić tylko kiedy chciałam je zjeść teraz leżą). Jak nie mam ochoty jeść to się napiję mleka czy soku i tyle. Bez przymusu ale żeby coś tam dostarczyć. Nie przejmuj się szkoda nerwów. Twój organizm najlepiej wie czego potrzebujesz (pomijając uzależnienia).

do 16 tyg cieszyłam się jak cokolwiek udało mi się zjeść, a potem jadłam to samo, co i przed ciążą (o zgrozo! fast foody również), jedynie wyeliminowałam alkohol

Na początku się starałam. Potem zaczęłam jeść normalnie, tak jak przed ciążą. Czasami idziemy z mężem na falafel, sporadycznie jakieś KFC. Pizza domowej roboty czy jakieś zapiekanki częściej. Ostatnio mam dużą ochotę na słodycze. :/

Poczytajcie sobie, co może zdziałać w ciąży aktywnośc fizyczna i odpowiednie wyeliminowanie pewnych produktów :) ja staram się jeść 5 posiłków dziennie, jem bardziej zdrowo niż przed ciążą, staram się unikać fast foodów natomiast raz na jakiś czas nic się nie stanie jak coś tego się przekąsi :) http://szczepimy.com.pl/aktywna-mama/

Moja ciążowa dieta wyglądała dosyć zdrowo, bo starałam się jeść owoce. Warzyw mniej, ponieważ nie miała na nie ochoty. Ewentualnie robiony przez mamę barszcz z buraczków. Jadłam, to co wcześniej, mało słodyczy, ale nadrabiałam konfiturami z dzikiej róży. Diety są różne, zależy od kobiety i dzidziusia. W tym artykule jest kilka porad http://polozna.lublin.pl/dieta-przyszlej-mamy/