Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcjanna12

Podpowiedzcie jak wybrnac z glupiej sytuacji

Polecane posty

Gość marcjanna12

Niedawno kuzynka meza porzadkowala strych. Wiekszosc rzeczy wywalila przed brame zeby zabrala to smieciarka. Akurat odwiedzilismy ja wtedy i zapytalam sie czy z tej sterty moge sobie cos wziac. Ta sie rozesmiala i mowi ze oczywiscie. Chcialam zaplacic, ale ona mowi ze to i tak smieci wiec ok. Wzielam stara komode i dol od takiego taboretu w stylu Ludwik XVI (powykrecane nogi). Rzeczy byly zniszczone, lekko nadgnile, wszedzie plesn itd. Uwielbiam takie robotki wiec w do komody dorobilam prowadnice zeby szuflady sie trzymaly, wymienilam raczki, kupilam gabke i ladny pasiasty material jako gora do taboretu, mylam, szlifowalam, polerowalam, malowalam itd itp W sumie zajelo mi to tydzien ale efekt wyszedl naprawde super. Udalo mi sie sprzedac te rzeczy- jedna online jadna na targu staroci i zysk byl nawet wiekszy niz sie spodziewalam. W sumie po odliczeniu materialow wyszlo na czysto prawie 800zl. Oczywiscie mojego czasu pracy nie wliczam :) Jako wyraz wdziecznosci zabralam corki kuzynki do kina, na lody i na zakupy (jedna wybrala sobie bluzke, druga sukienke). Wszystko spoko az do wczoraj kiedy to kuzynka meza dowiadujac sie o zysku zadzwonila i wydzierala sie do telefonu zaczela mnie wyzywac od materialistek, ze sprzedalam te rzeczy, zarobilam kase, powinnam sie z nia podzielic zyskiem itp itd. W weekend chce do niej jechac pogadac bo nie lubie takich akcji, tylko pytanie co jej powiedziec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow ale zazdrosna baba.Potrzebna Ci taka znajomosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie normalna kobieta Powiedz jej ze mogła sama wziąć to wyremontować i sprzedać a nie wyrzucic na śmietnik a teraz wydzierac Ci się do telefonu i żądać kasy ... masakra ja bym sie nie przejmowala, to ona jest materialistka w dodoatku chciwą i zazdrosną wogóle bym nie jechała do niej w tej sprawie tylko wydarła sie do telefonu tak samo jak ona tobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój bo kobieta nie ma racji. Chciała to wyrzucić więc tak czy inaczej na tym by nie zarobiła. A to że wzięłaś jej córki gdzieś to i tak był miły gest z Twojej strony. To ona jeszcze za tą rozdziawioną paszczę powinna Cię przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcjanna12
Moje mysli w pierwszej chwili byly podobne- niech spada. Ale to jest jednak rodzina, poza tym mieszka blisko tesciowej wiec jest tam czestym gosciem jak my jestesmy. A do tego lubie jej corki, one nas wiec nie chce wydrzec sie na nia bo to tylko namnozy glupich sytuacji w przyszlosci. Z drugiej strony, nie chce byc jak taka sierota co przyjdzie, przeprosi, odda caly zysk z ucalowaniem reki. Wiec doradzcie mi jakies rozwiazanie zeby i wilk byl syty i owca cala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłaś może zdjęcia poprawionych mebli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , masz miękkie serce wiec usisz mieć twarda d**e. :( Niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podzieliłaś się zyskiem, bo zabrałaś jej córki do kina i kupiłaś po ciuchu, gdyby nie to że poświęciłaś czas na odnowę mebli, to poszłyby one na śmieci i nikt by z tego nic nie miał i powiedz kuzynce, żeby nie używała słow, których znaczenia nie zna (chodzi mi o "materialistkę") czas to (też) pieniądz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytlumacz jej ze na tym polega twoja praca i ze w ramach rewanzu tez iedys mozesz jakis stary rupiec oddac kuzynce i ona go naprawi i potem sprzeda a w ramach wdziecznosci moze kupic cos twojemu dziecku nie wzielas pieniedzy za stara komode tylko za swoja prace ktora wlozylas w odresteurowanie tej komody, to trzeba jej unaocznic, bo moze nie rozumie nie oddawaj kasy w zadnym wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeszcze "know how" to też pieniądz;) Autorko no ale kurcze nie wyjdziesz z twarzą jeśli ta osoba jest tak zacietrzewiona w swojej opinii. No chyba że jej serio chcesz oddać kasę ale w takim wypadku będziesz za przeproszeniem ci*pka. Powiedz jak ty to widzisz a jak nie zrozumie no to trudno, w tyłek bez mydła nie wchodź a na przyszłość już wiesz z kim masz do czynienia że wyciąga ręce po cudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup dwa rupiecie w podobnym stanie jak przed renowacja i jej odwiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no spoko, dzieki za opinie :) co do fotek o ktore ktos pytal- komody niestety nie mam ale mam taboret. wrzuce jak maz wroci bo sa na jego telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawiez jej jakies graty i niech je sobie odnowi i sprzeda :) Bezczelne babsko swoja droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×