GŁODÓWKĘ 10 dni czas zacząć

Witajcie, od jutra mam zamiar zacząć głodówkę 10-dniową, taką typową bez jedzenia, tylko na wodzie 2-3 L dziennie, ewentualnie zielona/czerwona herbata. Nie robiłam przygotowania, dzisiaj ostatni dzien 'laby' spożywczej. Szukam kogoś z kim będę mogła się wesprzeć w tych dniach. Kiedyś miałam okazję zrobić sobie taką 4-dniówkę, ale byłam młoda i trochę się bałam kontynuować, co nie zmienia faktu że w 4 dniu czułam sie nieziemsko dobrze i lekko, z innym podejściem do świata i odbierania rzeczywistości- coś wspaniałego. Teraz mam problemy typu trądzik, bóle głowy nieznanego pochodzenia, czasami kłuje mnie pod żebrami, mam wysokie ciśnienie mimo moich 21 lat. Chcę się uzdrowić, a do tego potrzeba minimum 7-10 dni, stąd tyle przewiduję. Jestem niezależnym człowiekiem, toteż chcę się uniezależnić od lekarzy i przemysłu farmaceutycznego. Czytałam literaturę na ten temat. Lewatyw raczej robiła nie będę bo organizm i tak sam wydali toksyny. Od października mam studia, a efektem 'ubocznym' bedzie także niższa waga, kto wie, może 10kg mniej chociaż tu bardziej chodzi o zdrowie, niż o odchudzanie.Organizm wydali wszystkie złe metale i toksyny, zakwaszone ciało uwolni sie od tego co złe, umysł zacznie pracować na zupełnie innych obrotach. Wspierajmy się i nie dajmy zarobić lekarzom- leczmy się sami i naturalnie, podświadomość wie jak nas uzdrowić, dajmy jej więc czas na posprzątanie w naszym wnętrzu. Kto się dołącza, będzie mi bardzo miło stworzyć tutaj grupę wzajemnego wsparcia, będziemy opisywać jak się czujemy i jak nam mijają piękne dni lekkości i pogody ducha. ZAPRASZAM :)