Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Początek romansu czy tylko przyjaźń?

Polecane posty

Gość gość
Poważnie chcesz romansu? Nie dziwię się, że faceci mają takie zdanie o babach, skoro same pchacie się żonatym do łózka. Tylko najpierw niech Ci pokaże wyniki badań, bo zapewne pierwsza nie jesteś, jeszcze zarazisz się jakimś świństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A faceci w średnim wieku, którzy uwodzą studentki to niby sa aniołami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A facet w średnim wieku jest niby aniołem uwodząc 20-latke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to od Ciebie zależy, czy dojdzie do tego romansu, czy nie. To Twoje zdanie jest decydujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero dołączyłam do rozmowy. Czy faktycznie to co koleżanka napisała powyżej to juz uwodzenie i można stwierdzić, ze on na nia leci i chce tylko seksu? Moze ma po prostu taki styl bycia, ze dotyka mimochodem i prawi komplementy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z doświadczenia wiem, że żonaci dotykają, prawią komplementy innej kobiecie, nie swojej żonie z jakiegoś konkretnego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te dotkniecia nie mogą byc po prostu odruchowe? Jak ktoś jest otwarty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa, oczywiście nie mówiłam o intymnych dotknięciach. Miałam raczej na mysli takie w przedramię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze chcial zebys sie przesunela a ty odrazu ze romans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że mogą być, jeśli ktoś jest, tak jak napisałaś ''otwarty'' na ludzi, ale wtedy te gesty wystepują w rozmowie z każdym. Ale prawienie komplementów, mówienie ''szkoda, że musisz już iść'', ''lepiej czuje się przy Tobie''- to dla mnie typowe teksty zdradzającego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co pisała koleżanka to nie był pojedynczy epizod tylko te dotkniecia powtarzały sie wielokrotnie i coraz czesciej. A zapytam tak z własnej ciekawości dodatkowo, czy jesli dotkniecia sa najpierw takie szybkie, niby zasygnalizowanie, a potem za jakiś czas facet przytrzymuje swoją rękę przy dotknięciu 2-3s to ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj laska szukasz guza.... Za jakiś czas założysz tutaj kolejny topik pod tytułem "Dlaczego bylam taka głupia"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, facet, który chce zdradzić w jakimś celu tego kontaktu fizycznego szuka, takie budowanie fizycznego napięcia. Ale ciężko się odnieść do tych 2-3 sekund, musiałabyś dokładnie sytuację opisać. A takie dłuższe podtrzymywanie ma miejsce w rozmowach z innymi, czy tylko z Tobą? Trzyma i patrzy w oczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będzie chciała romansować z tym gościem to i tak to zrobi. Takie romanse dają naprawdę dużo radości i dreszczyku romansującym ale na krótko, później zaczyna się przywiązanie i rozpacz bo facet nie zostawi żonki a ty się zaangażowałaś takie numerki to tylko dla naprawdę wyrachowanych kobiet KAŻDA inna będzie z***biście cierpieć ale cóż będzie wiedziała że zasłużyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesamowite jak ludzie potrafią sobie sami komplikować życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co udało mi sie zauważyć to takie dłuższe przytrzymanie to tylko ze mna. Wtedy mowi "o czymś" i utrzymuje kontakt wzrokowy. W rozmowie z innymi czasami tez kogoś dotknie, ale raczej sporadycznie, w moim przypadku jest to raczej częste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pierzesz przypadkiem fartuszka w perwolu? może jest miekki i dlatego tak cię dotyka często? to może być ważne dla sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego Ty w zasadzie chcesz od niego? To, że facet chce Ciebie ewidentne przelecieć, to jest jasne jak słońce, ale tu nie treba robić pogłębionej psychologii, bo tego chce 99% facetów. Kwestia co potem. Wierz mi, ze jestem facetem i lepiej wspominam kobiety, które mnie wodziły, a i tak nie pozwoliły mi pójść na całość, niż te które ja uwiodłem ;) Uważaj, bo może być kolejną głupią dziunią, która rozłożyla nogi przed lekarzem, bo sie naoglądała "ostrego dyżuru"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie łudzę sie, ze odejdzie od zony i tak naprawdę nigdy bym tego kroku nie podjęła... Nic nie poradzę na to, ze sie zakochałam. Póki co i tak wszystko zalezy przeciez od niego, a nie wiadomo czy przejdzie do kolejnych "etapów" czy po prostu zostanie przy przypadkowym dotyku w rękę i komplementach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młoda,chętna dziewczyna,facet po 40 już znudzony żoną,życiem rodzinnym-to pewnie wielka milość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co udało mi sie zauważyć to takie dłuższe przytrzymanie to tylko ze mna. Wtedy mowi "o czymś" i utrzymuje kontakt wzrokowy. W rozmowie z innymi czasami tez kogoś dotknie, ale raczej sporadycznie, w moim przypadku jest to raczej częste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo się zakochałam", a "nasze spojrzenia się skrzyżowały", "dotknął mnie dłużej", "mówił, że szkoda, że nie możesz zostać" ... i ble ble ble - to jak jakis tani harlekin. Facet ma 40 lat i kryzys wieku średniego, ostatnie podrygi aby sobie poużywać, a Ty łykasz wszystko jak pelikan. Jeszcze poczekamy na spacery przy kiężycu i jego opowieści o gwiazdach, i zwierzeń jak to nie spotkał nikogo takiego jak Ty - boże, ile razy już to słyszałem, wy naprawdę kupujecie ten chłam... Wracaj do nauki, a jak lubisz starszych to weź sobie jakiegoś 30-latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka, że facet rozgrywa to koncertowo i pewnie już ma opanowane te triki, a Ty czujesz się jak ktoś wyjątkowy, kto musi uratować "biednego doktora", który czekał całe życie na kogoś takiego jak Ty, bo dotychczas był taki rozumiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn nie rozumiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie włącz rozum dziewczyno, a nie tylko ocierasz udo o udo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie uważacie, ze ten doktorek faktycznie mógł ja polubić i sie po prostu zaprzyjaźnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, istnieje taka możliwość. Ale przyjaciół się nie dotyka znacząco i dwuznacznie - zresztą powiedz sobie sama - przyjaźń między 40 letnim facetem i 20 letnią stażystką...? Jestem facetem i powiem tak, że w takich relacjach zawsze jest podtekst. Jego przyjaciółką może być kobieta z doświadczeniem, ale nie podlotek, który ledwo dostał owłosienia na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nawet nie musi się starać, ona już jest na haczyku i sama mu wskoczy do łóżka, bo bedzie jej brakowało tego zainteresowania :) Zresztą może czuć się nobilitowana, że koleżanki chodzą z niedojrzałymi facetami, a ja mam taką "poważną" relację. Infantylizm - słodki i niedojrzały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długo zwykle trwaj takie etapy "dotykania" itp? Co i za jaki czas moze byc następne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dajcie dziewczynie spokoj - każda chce przeżyć swoją wielką miłość - idealizują rzeczywistość, to prawda, ale to jej życie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×