Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam o nim myslec? jestem wsciekla.

Polecane posty

Gość gość

Jestesmy razem 2 lata. On jest po 30. 2 miesiace temu dowiedzielismy sie ze jestem w ciazy. Pytanie o jedna konkretna sytuacje. Jakbyscie sie czuly jakby wasz facet (przyszly maz) wzial swoja mame i pojechal do swojej rodziny (kuzynow,ciociow, kuzynek,wujkow) pochwalic sie ze bedzie ojcem.....a was zostawil w domu nie pytajac nawet czy pojedziecie z nim. Nie jestem w ciazy zagrozeonej,niedokuczaja mi zadne dolegliwosci, zeby mogl sie tym wymigac. Jak mam Tworzyc z nim rodzine skoro onmame stawia na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee, że jak? Dlaczego nie zabrał Ciebie, tylko swoją matkę? Ty jesteś jego przyszłą żoną, w ciąży, a nie jego matka. Jest maminsynkiem, to już Ci współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha masakra, a co robiłaś jak on wychodził z domu?? ja bym zrobiła awanture

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz , w sumie fajnie b to wygladalo, gdyby twój facet pokazał cie swoim kuzynom, ciotka i wujkom, ludziom których nigdy na oczy nie widzialas, ani oni ciebie i powiedział : to Jolka , jest ze mna w ciązy.. :D Moglo byc tysiącpincet i więcej powodów dlaczego twoj facet tak postapił, ale nie wszystkiemu jest winna jak zwykle tesciowa ! :D Poczekaj az wróci i SPOKOJNIE sie go zapytaj, porozmawiaj.. Ja czulaby sie zgoła odmiennie niz ty; najpierw poznałam rodzine, wzielam slub, pozylam i zaplanowalam ciąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no jasne, to ważne jest żeby najpierw powiadomic rodzine zaocznie bez matki dziecka bo mogliby dostać szoku że 30-letni facet będzie mieć dziecko:o a autorka zapozna się z rodziną swojego ukochanego na weselu, no bo po co wcześniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:14 uuu synek mamusi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie zaczyna od d**y strony to sie tak ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty swoim ciotkom i kuzynkom też będziesz mówić ze jesteś w ciąży w asyście partnera? Wg mnie normalnie postąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Nie mieszkamy jeszcze razem. Poki co "szukamy" on mieszka sam w dwupokojowym mieszkaniu ktore wynajmuje a ja u rodzicow. Nie zaproponowal zebym sie wprowadzila, a ja nie mam zamiaru sie wpraszac. Oswiadczyl mi ze "jedzie z mama do rodziny" i tyle. Pojechal. Mnie nawet nie zapytal czy jade jego rodzina calkiem obca nie jest kiedys sie juz tam poznalismy widzielismy. Nie wyobrazam sobie jak bedziemy mieli tworzyc rodzine. A ta co sie madruje ze najpierw poznala rodzine,slub i dziecko- jakby kazdemu sie tak pieknie ukladalo to by byla sielanka na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście walnieci wszyscy z tym cyrkiem objazdowym ciążowym po kuzynach to zwyczaj której wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co waszym zdaniem lepiej bedzie jak przed kosciolem w dniu slubu powie "hej to jolka, ktora zamierzam poslubic" ciaza mi zniknie? Nie. Skonczy sie porodem dziecka.wpadna zobaczyc dziecko i on mnie przy okazji z nimi pozna? Czy co? Jestesmy 2 lata razem a wczesniej pol roku sie spotykalismy. Wpadki chodza po ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony szaleją. Problem bez sensu. Miał cie wziąć do ludzi których widziałaś na oczy tylko raz i powiedzieć że jesteś z nim w ciąży? Nie ma prawa bez ciebie jechać odwiedzić rodzinę? Wyobraź sobie, że ciotki mojego męża dowiedziały się o mojej ciąży od teściowej. I do głowy mi nie przyszło ze to przestępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu matka go wyciagnela żeby jej d**e zawiozl i tyle ,potem jedz z nim sama bez jego starej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodziną, jego sprawa. Ty ich odwiedzisz Jak będziesz prosić na ślub, albo jak was kiedyś na grilla zaproszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Wolalabym powiedziec to przyprowadzajac jego a nie mame tate bo to z nim bede to dziecko miec a nie z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co ty osobiście masz jeździć do jego rodziny i informować o ciąży? Ty sobie poinformuj swoją, nie sądzę że będzie mu przykro że go przy tym nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężkie będzie miał z tobą życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jestescie jakies patologiczne. Anomalia jest dla was ze skoro jedzie sie chwalic ciaza to wypadaloby pokazac z kim to dziecko bedzie mial, a nie zanierac mame. Za to normalne zebym jechala potem zapraszac ich z nim na wesele. " hej to moja przyszla zona marysia a zapraszamy was za 2 miesiace nasz slub". Kurwa albo wy skonczylyscie po 5 klas podstawowki albo jestescie jakimis trollami internetowymi.skoro mamy byc rodzina,skoro juz sie zdarzyla ciaza to wypadaloby przedstawic sobie swoje rodziny. Dzieki. Mie bede czytac tych wypocin bo wy wszystko napiszecie zeby komus pokazac ze jest glupi i sie myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może i masz trochę racji, ale może mama go prosiła żeby odwiedzić rodzinę, może mają do omówienia jakieś sprawy a przy okazji powie że spodziewa się dziecka nic takiego się nie stało. Ale dziwne dla mnie jest to, że nie zamieszkaliście razem, i tak na prawde nie wiecie jak to jest mieszkać razem. Dziwne że on Ci tego nie zaproponował, widzisz ja się spotykałam z moim byłym mężem dwa lata, mieszkaliśmy u rodziców ja u swoich on u swoich mieliśmy po 20 lat i wpadliśmy, szybko ślub i zamieszkaliśmy razem i dopiero wyszło wszystko. On przyzwyczajony że mu mamusia wszystko robi, pierze, pod nos obiady z dwóch dań podsuwa potem ja się musiałam tym zająć. Na poczatku nawet mi się to podobało, taka zabawa w dom, nie pracowałam bo byłam w ciąży i już nie mogłam wykonywac swojej pracy (przy toskycznych farbach i lakierach) więc naturalne było, że zajęłam się doemem, potem, wróciłąm do pracy, potem kolejne dziecko więc znowu dom, ale potem gdy wróciłam na dobre do pracy a on nie chciał przejąć części obowiązków i zaczął mi wytykać moje niedociągnięcia, zrobiło się nieprzyjemnie, narastały problemy od których on uciekał do kumpli, w alkohol, do mamy a ja zostawałam w domu. Narastały w nim frustracje które na mnie wylewał, dochodziło do skrajności i powiedziałam dość. Dzisiaj jestem po rozwodzie z dwójką dzieci, ale przynajmniej mam spokój w domu i mam nowego partnera który nie jest maminsynkiem, jest dojrzałym mężczyzną. Trochę razem pomieszkujemy, mimo odległości i widzę, że to jest całkiem co innego, widzę, że może być w związku inaczej bardziej po partnersku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy też jezdzilyscie z waszymi narzeczonymi po jego rodzinie, żeby pochwalić się ciążą? Autorko, jak ci tak zależy idź z nim jutro do pracy i wspólnie poinformujcie jego kolegów żeś zaszła. Poczujesz się jak królowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie maja do obgadania zadnych spraw. Pojechal typowo obwiescic rodzinie ze bedzie ojcem. I tylko po to. Tylko zamiast wziac mame i narzeczona wzial sama mame. Narzeczona ktora nosi jego dziecko zostawil w miejscu zamieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktory to tydzien ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po cholerę miałaś tam jechać. Jakaś zakompleksiona jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie mieszkacie razem to nie widze nic zlego w tym ze facet pojechał sam z matka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha nie no jasne. Po co w takim razie mam jechac prosic ich na wesele? Jeszcze wyjdzie ze zakompleksiona jestem. Niech on lepiej pojedzie z mama to zrobic skoro ciaze dali rade oglosic sami to na wesele nie dadza rady zaprosic?po co tam ja? No k***a kwoki puknijcie sie w te mozdzki bo mnie to az bawia wasze durne wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wyszło że masz kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak na codzien jestes taka wulgarna jak tutaj to wcale nie dziwie sie, ze facet wolał pojechać sam z matka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję przyszłemu mężowi i dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie czyta takie glupoty jakich sie na codzien nie czyta to ciezko nie byc wulgarnym. Wole byc wulgarna niz glupia jak wy i pusac takie pierdoky byle wykazac odmiennosc pogladow. Byle pikazac "nie masz racji" jak wam tak wszystko jedno czy poznacie rodzine partnera, czy on wasza pozna,czy wasze rodziny sie poznaja to po co w ogole robilyscie np. wesela?bo rozumiem ze wszystkie idealne zgromadzone tutaj to rodzine partnera poznaly przed kosciolem? Rozumiem ze wpadka zadnej sie nie zdarzyla bo jestescie takie idealne i przewidujace. Ze mezowie was nie zdradzaja,dzieci maja same 6 a wy jestescie spelnionymi matkami bizneswoman. W takim razie co robicie na takim podrzednym fotum? :D ide stad bo nie bede czytac kwok co wyzrj sraja niz d**e maja i sie ueazaja za panie wyrocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×