Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałem tylko oznajmić, że moje życie jest puste i nic nie warte

Polecane posty

Gość gość

przez samotność i brak bliskich, o których dawniej nie zadbałem. Myślę, że kiedyś kiedy nie będzie już moivh rodziców to popełnię samobójstwo. Tyle. Chciałem tylko komuś to powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Jesteś nic nie wart i nikt nie zwróciłby uwagi na twoją śmierć. Może starzy popłakaliby chwilę dla przyzwoitości. Jesteś nikim, niczego nie osiągnąłeś i już nie osiągniesz. Jesteś ludzkim śmieciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie nawiążesz nowych relacji? Jest wiele samotnych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest ludzkim śmieciem, a relacja z nim jest dla każdego odrażająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak mówisz o sobie? Możesz się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem tkwi w mojej głowie. Mam nerwicę jakąś fobię społeczną. Studiuję, więc niby wszystko powinno samo pójść z górki i nie poszło. Oprócz kilku kolegów mieszkających dalwko ode mnie nie mam nikogo. Poszedłbym czasem może na imprezę, ale nie mam z kim, a samemu? Tylko ludzie będą się na mnie krzywo patrzeć albo będę się czuł strasznie wyobcowany. Nie potrafię się przemuc do kontaktów z innymi ludźmi na dłużej. Od października muszę znowu zacząć chodzić do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj tego co wyzej pisal o Tobie,to musi byc podly czlowiek i sam ma ze sobą problemy nie jesteś śmieciem,jesteś kimś ważnym i bądź ważny dla siebie,nie tylko dla rodziców fobie mogą z czasem minąć nawet same z siebie to sie chyba rzadko zdarza ale jest mozliwe mi samo przechodzi z wiekiem a mialam straszną fobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fobię można wyleczyć. Nikt nie będzie się krzywo patrzył, to tylko Twoja wyobraźnia. Z kolegami nie możesz gdzieś wyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego powyżej widać, że nie można brać na poważnie. I nie musisz się nade mną jakoś strasznie pastwić. Chciałem się tylko wyżalić komuś i tyle. Mi też fobia może i by przeszła, ale nie potrafię wyjść do ludzi i (jak już pisałem) nie mam z kim. Dodatkowo jak sobie pomyślę jak będzie wyglądać moje życie po studiach to czuję przygnębienie. Nikogo nie będę miał blisko siebie, ani przyjaciół ani tym bardziej dziewczyny (mało która zechce samotnika).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz przecież rozwinąć swoje umiejętności interpersonalne. Jak się przełamiesz, to potem będzie łatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×