Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yuolka92

objawy cos nie tak

Polecane posty

Gość yuolka92

Ostatnio niezbyt dobrze z moim wzrokiem...ogolnie..tak jakby ostrosc szwankowala. Do tego mam gorszy sluch...oo tak.. Niepewnosc, czasem sprawdzam cos 10 razy.. Tzn.to wynika z swiadomosci o moich trudnosciach z koncentracja i pamiecia.. Choc zrobie cos prawidlowo, np.policze kase,to i tak minimum 4 razy powtorze liczenie..tak samo ze sprawdzaniem mnostwo razy,czy mi nic nie wylecialo z torebki.. czt Czyli to tez objaw czegos. Nast..wstawanie z lozka zmeczona. Brak energii 70%, albo na odwrot, mega power, tak jakbym wracala do zycia i odreagowala..ale to sie zdarza rzadko.. Np.dzis mnie dopadla ta normalnosc, czyli energia, radosc po 11h pracy.. Bez powodu..tylko po prostu tak oo... jakby strzal piorunem, ale zazwyczaj to czuje sie, jakby ktos wyssal ze mnie zycie. aha, mam niska hemoglobine, wiem bo jak chcialam oddac krew to nie moglam...juz nie pierwszy raz..malo zelaza,wiem..to samo dotyczy drgajacej powieki..to znowuz brak magnezu...ogolnie to malo witamin mam w sobie,zdaje sobie sprawe.. Mialam tez problemy z odzywianiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbadaj tarczycę badanie tsh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
źle się odżywiasz sprawdź też glukozę na czczo ja przy wahaniach glukozy mam "nieostry wzrok", bóle głowy i problemy z pamięcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy miałaś te "problemy z odżywianiem"? Nie dziw się, że zajechałaś organizm jak pozbawiłaś się witamin i minerałów, które są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania narządów w tym mózgu - stąd zaniki pamięci, ale też ze zmęczenia. Jesteś zmęczona, bo nie wysypiasz się. Nie śpisz, bo coś jest tego powodem. To akurat znam po sobie, bo potrafię też mieć "zamulony" dzień. Musisz to "odbudować" i tyle. Sprawdzanie torebki - prędzej nerwica. Ja też się muszę upewnić czy wzięłam to co niezbędne, albo czy zapięłam kieszeń itd. :P Możesz zrobić badania takie jakie ci tu zalecają, ale warto też zwrócić uwagę na swój tryb życia i właśnie jedzenie. Jeśli pijesz alko to go ogranicz, bo to też robi papkę z mózgu i człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys mialam spr.cukier. Jadlam o 7, a mierzony poziom cukru to okolo 17 godziny i przez ten czas nic nic nic..nie moglam,bo szkolenie i jakos tak wyszlo.. No i ten cukier byl za wysoki... Mimo,ze od rana nic nie jadlam i choc prawie przez caly dzien siedzialam to jednak zmeczenie bylo... Pielegniatrka sie zdziwila,ze dosyc wysoki, ale stwierdzila ze pewnie cos jadlam.. Nie pije czesto alkoholu.. Przecietnie tj.w lato 8 piw w miesiacu? A poza okresem wakacyjnym to i 3 piwa na miesiac.. U dentysty nie bylam od 2lat. zeby mi sie kruszą,prze kwasbi w ohole..moze i prze nerwy tez mam wade zgryzu..nie wiem.. Plomb mi wylecialy ze 4 przez ten czas.. Zawsze mialam sliczne biale,proste zabki..teraz jedynki mam krotsze o jakies 4mm...:-/ Oko mi drga od tygodnia, dzien w dzien..tj od 10-20x dziennie.. Ta slabsza widocznosc to mysle,ze jednak moze miec zwiazek z cisnieniem.. I tego przyczyna moze byc bulimia.. W 2009 r.zaczelam wymiotowac,ale to byl poczatek.. Raz na jakis czas.wchodzilam dopiero w to cholerstwo.. W 2011 wymioty byly juz na porzadku dziennym.. Czesto pekaly mi naczynka w oczach przez wymioty,cisnienie... 2012 z bulimii weszlam w anoreksje poprzez bieganie i malutkie posilki.. 2013 znowu wymioty,ale rzadziej..4x w tygodniu. ogolnie to to obzarstwo nie wygladalo u mnie tak,ze pochlanialam tony jedzenia. Np. 9kromek chleba w jajku.. Albo 6 czekolad na raz..tyle,ze...po polowie jednej czulam strasznie wzrost temp.ciala i zamazany obraz..bez ostrosci wzroku. 2014 wymioty..roznie..15 x na miesiac., 2015 rowniez roznie..czasem wcale a czasem 'raz na jakis czas'. Aha, nie pisalam o zgadze, ktora mialam od zawsze lekma, a przez zaburzenia odzywiania zamienilo to sie w cos okropnego. Jak zdarzylo mi sie zjesc np.kila klusek slaskich po 20stej to zgaga mnie doslownie zabijala w srodku..klatka piersciowa,zoladek czy watroba....pieklo i dusilo mnie tak,ze zginalam sie z bolu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj dziadek mial wrzody wiec to moze podwojna sila..tzn.przez geny i do tego przez wymioty.. Wlosy mi rosną 0,5 na miesiac.. Kosc na nosie mi rosnie tak,ze jmm.no tak jak sie wygiela, przesunela.. Zauwazylam to z 8 lat temu, a przez te lata zauwazylam,ze coraz bardziej ja widac... Kurde,nie wiem czego oczekuje... Przeciez nie jestescie lekarzami.. Ale nie chce dalej sie niszczyc..tzn.nie musze nic robic, sam organizm sie niszczy.. Niechęć, dziura w mozgu, juz sie czuje jakbym byla jakas tredowata.. Moze nie widac tego po mnie,ktos z zewnatrz pomysli moze,ze jestem po prostu nieogarnieta..ale ja sie mecze,bo czuje jakby moj mozg zdychal...i cialo tez...bo przecuez to wieczne zmeczenie... oczywiscie zaniki miesiaczki tez sie pojawiały... i ostatnio zreszta tez. Powinnam juz tydzien temu dostac okresu, ale wyglada to mi na to,ze w tym miesiaxu nie zawita do mnie.. Tak czy siak, mialam objawy przedmiesiaczkowe takie jak zawsze... Krosty na twarzy i okropny bol jajnikow. Kiedys nie odczuwalam tak ostrego bolu..pojawia sie jeden dzien czy dwa przed okresem..czasem paralizuje mnie tak,ze nie mam sily krzyczec z bolu.. Od roku czulam straszne uczucia w stosunku do mojej babci..z byle powodu na nia krzyczalam, bez wzgledu na to czy mualam dobry,czy zlyvdzien..po prostu jej obecność dopeowadzala mnie do szalu..to nie bylo normalne..i to sie działo bez powodu..tak , jakbym bezswiadomie wyzywala sie na niej... Meczylo mnie to i przykro mi bylo,ze tak jest... Zmirnilo sie to nagle.od tygodnia juz jest normallnie..jesli chodzi o stosunek do niej... Brzmi xmiesznie,ale naprawde..nic sie takiego nie wydarzylo..po prostu przy jej obecnosci poczulam,ze jest juz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisze to wszystko,bo .....nie mam pojecia.... Chce wreszcie wziac sie za to swoje zdrowie ale od czego zaczac?? Nie pojde do lekarza,bo jakbym zaczela wymieniac mu te wszystkie objawy to by mnie wygonil... Moze mam cukrzyce, moze z tarczyca cos, moze jakiegos guza...nie wiem..i nie mam pojecia jak sie dowiedziec co mi jest aby to naprawic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś zgłosić się do jakiegoś dobrego okulisty (np. http://www.drmichnowski.pl/), skoro słabo widzisz. To moze być początek jakiejś choroby, chociaż nie musi! ale badania dokłądne zawsze warto zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×