Co byście zrobili?

Moja żona ma libido na poziomie - seks 1-2 razy w miesiącu. Jest nastepująca sytuacja: nie lubię/nie kręci mnie spełnianie przez nią obowiązku małżeńskiego lub seks ze mną, aby mi zrobic przyjemność i po to, abym był zaspokojony. Cos takiego bardzo mnie zniechęca, wole poczekać az jej sie zachce. Tylko jest to bardzo frustrujace. Kochanki nie chce. Czy tez tak macie?

Moja chce 2-3 razy na tydzień i co ja mam zrobić. Jadę na ręcznym i tyle mi pozostało.

http://www.eioba.pl/a/1hst/piecdziesiat-bledow-popelnianych-przez-mezczyzn-podczas-seksu

trzepanko to jedyne wyjście

poczytajcie chłopy http://www.eioba.pl/a/1hst/piecdziesiat-bledow-popelnianych-przez-mezczyzn-podczas-seksu

Ja bym poszedl w p....u od niej juz mialem taka laske 3 lata spoko seksik a pozniej ponad rok meczarni niby spadek libido... Sraty taty dobrze ze sie to rozpadlo bo powoli mialem dosc. Moze ma innego albo to cos wygaslo miedzy wami.

a może nie nadajesz się na kochanka poczytaj porady wyżej i zastosuj napewno każda twoja skorzysta i ty z nią

Te porady sa niezle, ale nie skutkują jesli widac, ze kobiecie potrzeba obcego faceta. Po prostu rutyna i brak nowych doznań, i emocji robi swoje. Zostaje reczny.

porady skutkują mąż używa ich od dwudziestu lat i nie nażeka