narzeczony źle mnie traktuje

czasem jest okej czasem nie! nie wiem co robic , ciagle mnie krytykuje, wyzywa od p**d i idiotek .. przyklafowo na fejsie napisalam komentarz a on do mnie ale z Ciebie p***a, lub piszesz jak p***a .! Uderza mnie z piesci w stope np .!!:( co robic ..jak go zostawie to musze jechac do mamy do Anglii, a mamy dwumiesiecznevo synka! nie mam paszportu, a bez jego zgody nie wyjadę! i nie zrobie paszportu :( ? Pomocy co robić

Skarbie, narzeczony się nad tobą znęca. Jesteś maltretowana. Powinnaś go zostawić. Żeby jechać do Wielkiej Brytanii nie musisz mieć paszportu, bo Polska i Wielka Brytania są w Strefie Schengen. Wystarczy że masz ważny dowód osobisty.

Masz takiego narzeczonego, na jakiego zasłużyłaś. Nikt Ci go na siłę nie wciskał.

Ja dowód osobisty mam , ale moj synek nie ja go nie zostawie przeciez!! nie potrzebuje od was ponizania a rady :( bez zgody ojca dziecka nie dostawe pozwolenia na wyjazd!

To jest prowo czy dzisiejsze baby są naprawdę takie durne? Co masz zrobić? No leć przeproś go, na pewno to twoja wina i robisz źle, nie widzisz? Serio, jesteś taką kretynką czy udajesz tylko?

nie udaje to nie jest provo! nie boje sie go , bo co on mi zrobi to ja jemu !on przezwie ja go tez on uderzy ja mi oddam ! Chodzi mi p wyjazd z maluchem :(

Klaudia, Skarbie, żeby wyrobić dziecku paszport lub przynajmniej tymczasowy dowód osobisty, nie potrzebujesz zgody ojca dziecka. Skontaktuj się ze swoim Urzędem Miasta lub Urzędem Wojewódzkim i zapytaj o szczegóły odnośnie wyrobienia dowodu tożsamości dla dziecka. A co do samego wyjazdu, to możesz jechać w każdej chwili, bo z racji funkcjonowania Strefy Schengen nie musisz się ubiegać o brytyjską wizę.

Niech matka przyjedzie i ci pomoże w wyjeździe

nie wiesz co robic? przede wszystkim powiedz mu jak widzisz jego zachowania i ze nie zamierzasz tego tolerowac. a potem badz w tym konsekwentna

Cholera ! To takie trudne jak sie kogoś tak strasznie kocha :(

przemoc fizyczna i psychiczna

w ..upie z takim kochaniem Ratuj się dziewczyno! I jeszcze do tego pewnie w UK będziesz mieć i ty i dziecko lepsze warunki. Ty boisz się odarcia ze złudzeń, bo nie możesz uwierzyć w taką podłość ze strony tego gówniarza, ale otrząśnij się, bo masz dziecko. On ma ciebie szanować!!! To jest najlepsze co on może zrobić dla swojego i twojego dziecka. A skoro tak nie jest, to do widzenia. Z pomocą mamy dasz radę :)

Kobieto otrząśnij się? Co to za miłość? Chcesz żeby twoje dziecko żyło w domu w którym jest agresja fizyczna i słowna? Zastanów się jaką przyszłość mu fundujesz? Maluch albo będzie miał traumę albo stanie się kolejnym wykolejeńcem. Tego dla niego chcesz?

a konkretnie co napisałas na fejsie, że narzeczony stwierdził że piszesz jak p***a?

twoja logika jest istotnie powalająca nie załatwie dziecku paszpotru, bo musiałbym wtedy wyjechac do mamy do Anglii i zostawic mooojego miisia z którym nawet nie mam slubu i który sie nade mna zneca:D:D gratulacje!! Skończyłaś w ogóle choćby podstawówke? bo myślisz gorzej niez siedmiolatek.... i c o .. sądzisz, że jak zostaniesz, weżmież z gnoojem z którym dałas sobie zrobić dzieck, slub, to on nagle myk, i zmieni się MAGICZNIE w cudownego, kochanego misia??? bedzie jescze gorzej!!!

Rozsylal sie od nas wirus i pod nim pisalam ze to wirus nie ja !