Dzisiaj widziałam na uczelni grubą dziewczyne ścietą na chłopaka

Borze sosnowy, jak mozna robić z siebie taką młodą-starą babe, aseksualną i brzydką.

Może to był chłopak.

też znam takie ale to lesby

a ja do takich nic nie mam bardziej potrafie sie zniesmaczyc jak widze ze jakas wlozyla naprawde duzo wysilku by wygladac jak z wylotowki na krakow, wszystko nie tak i wszystko za bardzo - brwi rowniutkie jak gąsienica, konturowka daleko za linia ust, szpachla i konturowanie jak na bal maskowy i jeszcze obcasy na ktorych chodzi jak kon

Piszecie o skrajnościach, a fajne kobietki z klasą was nie interesują, bo widocznie daleko wam do nich.

bo skrajnosci rzucają sie w oczy a ze daleko nam wg ciebie do "fajnych kobietek z klasa"? sorry ale trudno odnieść mi się do twoich urojen