6 latek w szkole zbieram opinie

dopisze jeszcze swoje doświadczenie z programem nauczania , to litery moje dziecko poznawało 4 w tygodniu , codziennie zadanie domowe typu 2 strony z ćwiczen Piszę , chodziła do szkoły w systemie dwuzmianowym , wiec jak konczyła lekcje o 15 to w domu obiad i w zwiazku z tym ze uczy sie pisac i wykonuje to wolno zajmowało nam to z małymi przerwami czas do godz 19 stej , wiec powidzcie mi gdzie czas na zabawe bo godz 19 to czas kolacji i kapania a potem spania bo rano na 8 ....

nie porównujmy sie do nauczania w innych krajach , bo zeby w Polsce było jak tam trzeba zmienic edukacje juz przedszkolną , wiec nie wypowiadajmy sie ze w innych krajach dzieci 6 letnie sa tez w szkole i nic im nie grozi , w klasie mojej córki jest dywan ale nie ma zandego kacika do zabaw , dywan słuzy do odpoczynku na przerwach w trakcie trwania lekcji sa przerwy ale krótkie bo Pani twierdzi ze dzieci sa powolne wiec nie moze byc inaczej bo nie zrealizuje programu który ja obowiazuje i tak za mało przerabiaja w szkole wiec stad duze ilosci zadan domowych i gdzie tu czas na zabawe dla 6 latka ? w szkole nie ma gdzie a w domu brak czasu bo trzeba lekcje odrabiac .... super ustawa gratulacje

Moja starsza córka poszła do szkoly majac 7 lat obecnie ma 13 , młodsza 6 i jest odroczona pojdzie tez do 1 klasy jak skończy 7 i nie uwazam ze rozwija sie inaczej, nic sie nie zmieniło przez te lata w rozwoju dzieci i nie uwazam to za zaden wstyd odraczajac dziecko bo idac tym tokiem myslenia to wiekszosc z nas zaczynało szkole majac lat 7

Pawdziwy koszmar będzie w 4 klasie -dlaczego ? Zobaczycie same a dzieci was jeszcze nieraz przeklną . xxx Bzdury, bzdury, bzdury. Moja córka właśnie jest w 4 klasie - z 4 przedmiotów ma średnią powyżej 5, z pozostałych od 4,7 do 5,0. Nie straszcie więc tą czwartą klasą, bo to są rzeczy wyssane z palca.

nie to nie są rzeczy wyssane z palca a ty jakaś durna jesteś, temat jest o aktualnych 6 latkach, które pójdą do 4 klasy rok wcześniej niż twoje.

durna to jesteś ty - moja córka poszła do szkoły jako SZEŚCIOLATKA teraz jest w czwartej klasie, kumasz już, pustaku?

a poszła z dziecmi 1,5 roku starszymi?

17.35 a córa twoja to Nikola czy Vanesska? pewnie kulturę po mamie odziedziczy hahaha ! A przedmówczyni poruszyła ważny wątek. Jej dziecko trafi do 4 klasy w wieku 8.8 zamiast 10 spotka tam dzieci 10.5 letnie a to prawie 2 lata różnicy -w tym wieku to wielka różnica. Także fizyczna i fizjologiczna o czym tu zapominacie . Mając 10,8 bedzie jeszcze dzieckiem gdy koleżanki wyrosną i dostana okresu mając już 12.5 lat a w klasie bedzie też sporo 1.5 roku starszych, wyrośniętych byczków wchodzących w okres chuligaństwa i buntu . i jeszcze coś, wszelkie znaki wskazują że nowa władza chce podnieść poziom kształcenia w szkołach i 8.8 latka trafi na program dla 10 latków .

ja nie twierdze ze dzieci sobie nie poradza z taka duża róznica wieku w jednej klasie ale ryzyko jest i nie musze i nie chcem testowac tego na swoim dziecku , druga sprawa ile pracy musi włożyc rodzic i dziecko zeby dogonic pozostałe starsze dzieci w klasie skoro róznica widoczna jest juz na samym starcie , nie kazdy nie pracuje , nie kazdy ma jedno dziecko , sa tez inne obowiazki domowe a czasu trzeba duzo posiecic takim dzieciom zeby sie nie zniechecały do nauki tylko dlatego ze maja np ocene 4 a nie 5 jak 7 latki

czemu ktoś ma kogoś doganiać? przecież wszyscy startują od zera no chyba że macie dzieci cofnięte w rozwoju

no jasne moze jeszcze powiesz ze 1,5 roku róznicy w jednej klasie to pikuś , gdzie 7 latki we wrzesniu czytaja a 6 latki po zerowce w grupie 5 latkow nauczone sa prawidłowego głoskowania bo taki jest program przedszkolny

dzieci rodziców ktorzy odraczaja ich od obowiazku szkolnego nie sa cofniete ani nie normalne , sa rozwiniete normalnie jak na 6 lat

a czemu dziecko ktore sie urodzi od razu nie chodzi przeciez to tylko rok róznicy hahaha cofniete jest? ludzie opamietajcie sie rok czasu to bardzo duzo w rozwoju dziecka

Ja pier... to ja pisałam o córce, jest z września, poszła do szkoły jako 6-latka i wtedy w jej klasie była tylko piątka 6-latków, a nie jak teraz, gdy są klasy wyłącznie 6-latków. Różnica wieku między nią a niektórymi kolegami z klasy wynosi właśnie 1,5 roku. Jakoś nie kuleje ani emocjonalnie, ani intelektualnie, ani społecznie. Daje sobie świetnie radę w 4 klasie, jest jedną z najlepszych. Teksty o tych ogromnych różnicach włóżcie sobie między bajki, bo są nieprawdziwe. Ja piszę o tym, czego doświadczyłam w praktyce, wy gadacie jedynie o teorii, no ale oczywiście wiecie lepiej :D

to jestes w błedzie bo teraz sa własnie klasy mieszane 15 dzieci 7 letnich i 10 6 latków , przykład z wrzesnia 2015

tak czy siak - moje dziecko było i jest w klasie z dziećmi znacznie starszymi, a różnicy nie widać - teraz ma 9 lat - nic strasznego się nie stało

Brawo dla Pani i corki! Tak wlasnie myslalam, ze z ta 4 klasa to jest glupi straszak, przeciez do tego czasu dziecko nabiera umiejetnosci, wprawy, a "gonienie" starszych to jest zjawisko pozytywne! Przeicez cale mlodsze rodzenstwo robi to w sposob naturalny, a dla malucha to zawsze duma, jak umie mcos co potrafia starsi. Fakt, ze dziewczynki podobno radza sobie troche lepiej z nauka w tym wieku, szybciej chwytaja "system", ale i ja mam syna, ktory 6 lat skonczy dopiero w grudniu, jest w klasie mieszanej, z wiekszoscia 7-latkow, a jakos nie odstaje i nikt z nim nie sleczy nocami nad zadaniem. Owszem, nie jest Numer Jeden, ale normalny dobry uczen. Dobry, pewny tego co robi, chetny do nauki. Stanowczo nie chcial zostac w przedszkolu i do teraz nie zaluje. Bardzoo sie cieszy, ze potrafi jak starsi koledzy. Dodam jeszcze, ze z natury jest dzieckiem niesmialym, malomownym, a ten kontakt z instytucja zerowki i potem szkoly naprawde bardzo go wzmocnil, dodal skrzydel. Jesli jednak taki problem wystepuje (wielogdzinne zadania, wszytsko do domu), to niestety jest to wina szkoly i wychowawcy, normalny program powinien byc taki jak juz opisywaly panie: literki, sylaby, kolorowanie wg kodu i takie tam.

poszła wcześniej do szkoły chociaż nie musiała....dlaczego? bo pewnie była szczególnie zdolna.... a nie każdy 6 latek taki jest.

Już ci mówię dlaczego. Córka jest z rocznika 2006 - początkowo to właśnie ten rocznik jako pierwszy miał iść do szkoły w wieku 6 lat, toteż panie w przedszkolu przerabiały z nim (dziećmi wtedy pięcioletnimi) materiał zerówki. Później okazało się, że jednak ten rocznik nie obejmie obowiązek szkolny. Miałam do wyboru - skazać córkę na kolejny rok zerówki lub dać szansę rozwoju. Wybrałam to drugie. Córka zresztą chciała już do szkoły, była na to przygotowana psychicznie. Nie jest wybitna, ale test kompetencji przeszła wzorowo. Nie żałujemy decyzji.

ty nie załujesz ale sa rodzice co załuja i dlatego jest trudna decyzja

Hm, moja córka jest z rocznika 2007 i poszła do 1 klasy jako 7 latka. Teraz jest w 2 klasie, gdyby poszła jako 6 latka byłaby w 3 klasie a nie w 4 :P

Przepraszam pomyłka, źle przeczytałam wpis pani co ma córkę z 2006 a nie z 2007 ;)

posiadajac odroczenie rodzic ma wybor i nie oznacza to ze odroczone dziecko jest gorsze od tego ktore poszlo w wieku 6 lat do szkoly , tu chodziło o wybor a duzo rodzicow ma myslenie ze dziecko poszlo do szkoly to jest lepsze

dzieci odroczone z rocznika 2008 a jest ich w mojej szkole połowa w stosunku do przyjetych 6 latkow z 2009 nie sa głupie , gorsze itp po prostu rodzice mieli wybor i odroczyli je sa cztery klasy 3 klasy mieszane i jedna samych 6 latkow i co z tego ze moje dziecko moze trafic na klase samych 6 latkow i moze miec niby łatwiej z rówiesnikami skoro program szkolny nawet w dalszych klasach jest taki sam dla wszystkich dzieci nie bedzie róznicy pytam ?

skazać córkę na kolejny rok zerówki lub dać szansę rozwoju. x normalnie aż usiadłam jak to przeczytałam :) ale ludzie mają w głowach pusto. nawet nie chce mis ie tego zbytnio komentować. Biedne dziecko skazane na zerówkę.... pewnie masz do dziś żal do swojej matki że posłała cię do szkoły rok później. Gdyby nie to pewnie byłabyś dziś mądrzejsza, lepiej wykształcona, bogatsza. A tak..... została kafeteria....

mozna tej Pani rowniez powiedziec biedne dziecko skazane na 1 klase w wieku 6 lat :)

Mam dwie córki, obie poszły jako 6 łatki. Jedna jest w 4 klasie, druga w 6. Obie radzą sobie bez problemów, a chodzą do klasy z dziećmi starszymi. Moim zdaniem straszenie 4 klasą nie ma podstaw, materiał jest dostosowany do młodszych dzieci, niestety te starsze uczą się na niższym poziomie..

ja posłałam syna jako 6 latka i baaardzo tego żałuję. pani tak obiecywała jak to bedzie fajnie, jaki on zdolny, ze szkoda roku i uległam. Syn nie lubi szkoły, przedszkole uwielbiał. 4 godziny lekcji, potem siedzi w świetlicy 5 godzin, mieszane dzieci. hałas, wciąż inne panie. Brakuje mu takiej stabilizacji jak w przedszkolu.Wracamy do domu, godzina 17 ta i jeszcze lekcje do odrobienia :( nie lubi pisać literek więc nerwy....

tez mam dwie córki jedna lat 14 a druga 6 starsza córka poszła do pierwszej klasy majac 7 lat i mlodsza tez pojdzie w wieku 7 lat i nie mam z tym problemu :)

13:24 Jeśli już siedzisz wygodnie, pustostanie (prosisz się o wyzwiska, bo sama mi ubliżyłaś), to doczytaj raz jeszcze - córka sama chciała iść do szkoły. I tak, uważam że powtarzanie tego samego materiału przez dwa lata z rzędu jest SKAZYWANIEM dziecka na nudę.