Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama6latka

6 latek w szkole zbieram opinie

Polecane posty

Gość gość
pewnie masz do dziś żal do swojej matki że posłała cię do szkoły rok później. Gdyby nie to pewnie byłabyś dziś mądrzejsza, lepiej wykształcona, bogatsza. A tak..... została kafeteria.... xxx ty też siedzisz na kafeterii - cóż, wnioski nasuwają się same...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze dziewczynki i chlopcy to.dwie rozne bajki. W tym wieku dziewczynki szybciej sie rozwijaja, chlopcy wolniej.. Sa bardziej stabilne, po prostu usiedza w tych lawkach do konca lekcji. Moj syn rusza sie od rana do.wieczora, z.trudem siedzi do.konca zjedzenia.zupy a co dopiero na lekcji. Dlatego sprobuje go odroczyc bo widze, ze bedzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka sama chciała iść do szkoły x kobieto proszę nie pogrążaj się już bo piszesz jedną głupotę większą od poprzedniej a jak córka będzie chciała piwo pić to też jej pozwolisz bo ona chce??? myślisz że dziecko w wieku 6 lat wie czego chce? skad niby ma wiedzieć co czeka go w tej szkole? a jakby sobie nie poradziła w tej szkole to co być jej powiedziała? że sama tego chciała? że to jej wina? Ale ludzie chodzą po tym świecie :) normalnie szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jaki jest sens pchać te dzieci wcześniej do szkoły. Co się stanie jak się nauczą wszystkiego rok później? wypychacie je do tej całej machiny szkolnej, potem praca do starości. Dajcie tym dzieciom być dziećmi, bawić się, jeszcze przyjdzie czas na obowiązki, lekcje, noszenie tornistra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odroczyłam i nie żałuję, nie ma do czego się spieszyć, za rok pójdzie i nie wiem co miałby stracić. Niech się jeszcze rok pobawi beztrosko, bez obowiązków, robienia zadań itp zresztą jak oboje rodzice pracują to przedszkole jest wygodniejsze, dziecko ma 3 posiłki dziennie, ta sama grupa, te same panie. A szkoła trzeba rano w domu zjeść śniadanie więc wcześniej wstać, potem lekcje a potem świetlica, wciąż inne dzieci, opiekunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:51 Czemu jesteś wobec mnie taka agresywna? Czy ja twojemu dziecku każę iść do szkoły? Nie. Ja twojego wyboru nie oceniam, ty uszanuj mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad niby ma wiedzieć co czeka go w tej szkole? xxx no tak, bo w szkole stoi baba jaga z wielką miotłą i robi buuuu... albo diabeł co za debil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w szkole pani po główce głaszcze i rozdaje cukierki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożena75zb
nasz synek do przedszkola poszedł w wieku 3 lat to były przedszkole bez podziału na grupy ,teraz rozpoczął naukę w szkole jako sześciolatek [umie pisać,dobrze czyta potrafi liczy -dodawanie odejmowanie ] wychowawczyni jakiś czas temu pytała czy nie zastanawialiśmy się nad tym aby go przemieś od 2 półrocza do 2 klasy,jak wynika z jej opinii on się na lekcji nudzi [jest w klasie samych 6 latków ] twierdzi że jest najlepszy w klasie .W jej przekonaniu dał by sobie rade w 2 klasie.Miał ktoś może taki przypadek ,trochę boimy się czy poradzi sobie emocjonalnie ,miał by tafic do 2 klasy gdzie są same siedmilatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minął I semestr u mojej córki w klasie wszystkie dzieci już muszą czytać i znają literki. Przepisuje teksty z tablicy. Piszą testy co tydzień jeden z polskiego drugi z matematyki. Czy u Was też tak pędzą z materiałem. Codziennie oprócz przerw się tylko uczą. Nie ma zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×