Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy bylyscie z zwiazku z nadwrazliwcem

Polecane posty

Gość gość

http://www.papilot.pl/milosc/30705/Partner-specjalnej-troski-czyli-zycie-z-nadwrazliwcem.html Tutaj jest opisany taki facet. Ja bylam i ciagle mialam wrazenie , ze go unieszczesliwiam, on tez mial pretensje. Myslalam , ze to szantazysta emocjonalny, a moze on byl "tylko" nadwrazliwy? Oczywiscie ten zwiazek juz nie istnieje , od 3 miesiecy, a ja sie dalej obwiniam i rozpamietuje co zrobilam zle, jaki byl smutny przeze mnie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mialam takiego faceta, potrafil nawet płakać przy mnie oczywiscie z mojego powodu, straszne to było, tez czasem mysle co by było gdyby ale wiem że to bez sensu. Ten człowiek za bardzo myślal tylko o sobie. Stale pretensje i prooooooblemy ogromne. Koszmar. Teraz wiem ze jest z inną i ona ma z nim to samo, wiecznie wszystko mu zle, nie polecam takich nikomu, wiać jak najdalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale rzeczywiscie przyczynialas sie do takiego jego zachowania? Tzn on sie staral , a Ty moze nie docenialas ? (ja go tak jeszcze usprawiedliwiam) Ale widok meskich łez (z mojego powodu) to STRASZNE przezycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy tak myslałam że to moja wina, ale wiesz powód był banalny, musiałam wracać do domu bo miałam coś ważnego do zrobienia, a on chciał żebym jeszcze została no i w bek:-) Gadka o niedocenianiu na porządku dziennym i wszystkie jego kobiety zle go traktowały wykorzystywały i niedoceniały starań, jemu stale było wszystko zle i za mało,patola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurde, moj tez plakal jak jechalam do swojego domu, bo nie mieszkalismy razem. No 1,5 roku to chyba jeszcze nie trzeba razem mieszkac. Ale niewazne. Do tego mial pretensje, ze na sniadanie chcialam co innego niz on zrobil, bo nie doceniam. Najlepiej bym wychwalala kazdy drobiazg jaki zrobil, np. ze kupil dzem ktory lubie. Plakal jak mowil o milosci do mnie, a potem krzyczal ze seksu nie bylo. Ogromny smutek jak nie moglam isc na impreze do jego rodziny , bo bylam chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj raz byl kochany i slodki, a nagle powiedzialam cos nie tak co mu sie nie podobalo, nie bylo zgodne z jego zdaniem to strzelal focha na caly swiat, nie chcial gadac i wzbudzal we mnie ogromne poczucie winy. Meczacy byl strasznie, przez niego odechcialam w ogole miec faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, fazy na bycie slodkim tez mial. I mnie sie tez odechcialo faceta :D Smiech przez lzy i zmeczenie. Bo teraz martwie sie, ze trafie jeszcze gorzej (z racji na wiek juz wielkiego wyboru nie mam). A skoro ten mi sie spodobal i sie okazal taki niestabilny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to raczej nie jest nadwrazliwosc co opisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O seks też sie strasznie rzucał przecież po 3 miesiacach to skandal, jego byłe poszły z nim do łóżka szybciej. Potrafil mnie obrażać i oczerniac przed znajomymi o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to raczej nie jest nadwrazliwosc co opisujesz xxx To co to jest innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka xxxxx Zaczne sie podpisywac, bo juz sie mylace robi, czy na watku sa tylko 2 osoby czy wiecej. Moj o seks tez robil jazdy, o analny to nawet potrafil plakac, bo jego byla sie zgadzala. Wmawial mi ze go nie kocham. Czulam sie fatalnie. A potem mnie przytulal i mowil, ze to z milosci. Ogolnie to sie zastanawialam, po co on ze mna jest, skoro mu tyle cierpienia przysparzam. Jak nie chcialam sie kochac, to nie odzywal sie do mnie caly dzien. Mowil ze on dla mnie robi i zrobilby wszystko a ja nie itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×