Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alina34aaa

Badanie nasienia pytanie

Polecane posty

Gość Alina34aaa

Witam, od kilku miesięcy leczę niepłodność. Obecnie zmieniłam placówkę i lekarkę. Mój mąż dokonał kilka miesięcy temu badania nasienia. Wyszło nienajlepiej. W piątek nowa ginekolog zaproponowała powtórzenie tego badania. Stwierdziła jednak, iż dotychczasowe badanie jest prawdopodobnie zbyt dobre, ze względu na źródło "inspiracji" męża w trakcie badania - świerszczyki lub film. Podobno nowe badania pokazują, że w długoletnich parach wyniki radykalnie spadają. Nowe twarze (i nie tylko) kobiet, działają na mózg stymulująco. Dlatego nieznane panie ze świerszczyków poprawiają radykalnie wynik. Prawdziwy wynik to nawet 1/3 poprawionego - zbyt mało by osiągnąć sukces. Ginekolog zaproponowała (i proponuje wszystkim), badanie w którym inspiracją jest obecność żony z mężem w trakcie badania, a nie oglądanie świerszczyków. Kategorycznie także nie mogę mówić mężowi po co ma przyjść do kliniki (to też ma wpływ na jakość/ilość/upłynnienie). Z tym ostatnim nie ma problemu - umówię się na zakupy w sąsiedniej galerii :) Czy któraś z was uczestniczyła w pobraniu nasienia w klinice? Czy nie było to zbyt krępujące dla męża, zwłaszcza, że musi się jeszcze wykąpać na miejscu (będzie po pracy, a próbka ma być biologicznie czysta). Termin zarezerwowałam na środę. Mamy maksymalnie 45 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz się bo jesteś ..... ja wiem ze znajdziesz fanki topiku ale dla mnie jesteś j.....nta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większej głupoty nie słyszałam, a mój mąż przechodził takie badanie kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za brednie... skoro mąż ma nie wiedzieć po co idzie do kliniki to jak chcesz mieć próbkę nasienia?? jakaś bzdura... poza tym.. kto mu każe oglądać gazetki.. nawet jeśli w takim pomieszczeniu przeznaczonym do tego, by nasienie zdobyć takie pisemka są, nie musi ich oglądać.. głupoty piszesz... zresztą można też oddać próbkę "zdobytą" w domu, tylko trzeba ją dowieźć w ciągu 30 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądzę, że autorką wątku jest nawiedzona wariatka od wspólnych wizyt u ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To te badania? http://wyborcza.pl/1,75400,18245050,Panowie_sa_zaprogramowani_do_zdrady_.html Jakoś wątpię, sądzę, że się nie potwierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest. Ginekolog polecił mojej siostrze powtórzenie badania nasienia męża. Do kliniki mają daleko, więc wykorzystała jego wyjazd służbowy, włożyła mu do walizki zapakowany pojemnik, a rano telefonicznie wyjaśniła o co chodzi. Lekarz zabronił jej wcześniej mówić o co chodzi. Ma cudownego męża, więc nie protestował. Nasienie pobrane w hotelu bez korzystania z pisemek, odniesione do badania - wynik - dramatycznie gorszy. Polecam zatem sprawdzić, a nie koncentrować się na badaniu opartym na sztucznych, jak napisano "inspiracjach". To jest ewolucja, nie należy boczyć się na męża, lecz wyciągnąć z tego wnioski. Siostra chce zrobić trzecie badanie - ze swoim udziałem, ale jeszcze nie wie kiedy /pobranie nie w klinice, bo to upokarzające dla męża/. Tak naprawdę dopiero ono będzie wiarygodne. Oczywiście do inseminacji lub invitro takie dodatkowe badania są zbędne. Ale przy naturalnych nieudanych staraniach nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×