Zauważyliście że w pracach produkcyjnych mało płacą.

Przeważnie 8 zł najwięcej na godzinę czemu , bo to są proste pracę ?. Fachowcą wiadomo więcej płacą , dla mnie praca na produkcji to nudna praca .

a łyżka na to niemożliwe :D

Za 5-10 lat nie będą wcale płacić, bo te prace będą robić roboty.

a robolki zdechną z głodu, taki będzie wasz koniec :D

Niekoniecznie, to jasne ze wielu by sie nie poddalo, albo zasilki, niech bogacze zywią tych dzieki ktorym w jednym pokoleniu stali sie Rockeffelerami, albo pogrom, gorszy niz z uchodzcami, nikt by temu nie sprostal, a wielu by ucierpialo, mam na mysli tych z pelnymi zoladkami.

W Polsce to w każdym zawodzie mało płacą, a w pracach prostych na produkcji to już w ogóle. I tak raczej zostanie, bo tzw. robotnik niewykwalifikowany jest łatwy do zastąpienia, jeśli nawet w Polsce spadnie bezrobocie, to można go zastąpić imigrantem, co nie jest już takie proste w usługach, choćby na kasie w markecie. Nie jest natomiast prawdą, że prace te będą wykonywać roboty. Kto pracował na produkcji ten wie.

Czy ja wiem czy tak zle placa, u mnie w fabryce na tym samym stanowisku co ja, panowie w wieku ok 30 lat po mniej niz 10 latach pracy dostaja jeden 2500 drugi 3000, dodaj pensje zonki i masz ok 5000, dobre i to.

jestem sprzątaczką i mam w pracy nową koleżankę która na codzień pracuje w biurze ale sytuacja ja zmusiła ze musi dorobić parę groszy, ja sprzątam jedno piętro koleżanka drugie sprzątanie to prosta praca nie potrzebne kwalifikacje a jednak wszyscy pracownicy są nie zadowoleni z pracy mojej kolezanki w piątek usłyszałam że jej podziekuja za prace

ile placa sprzataczkom?

no i dobrze, niech sprzatają ci z "kwalifikacjami" do tego koleżanka po prostu powinna poszukać dorywczej pracy w swojej działce ;)

mylicie się z tymi robotami. roboty opłaca się tylko przy wysokich nakładach produkcyjnych, np. 400tyś sztuk na rok, bo przy niskich nakładach człowiek tańszy i to o dużo, bo roboty to też koszt, naprawy, konserwacja itp.