Help! 14 dniowy synek nie spi od 8 godzin!

debilki od mm - jeśli nawet autorka ma mało mleka w tej chwili, bo potrzeby dziecka są większe, ma po prostu je częściej przystawiać i kropka. Częste przystawianie to dla piersi sygnał, by zwiększyć produkcję, podanie mm to sygnał, by laktację ograniczać - nie słuchaj autorko rad "doradczyń" od mm, jeśli chcesz karmić piersią, kryzysy się zdarzają, ważne, by się nie zrażać.

Znam takie co karmić nie mogły i mimo porad, bo były zawsze mądrzejsze, często szukały problemu tak gdzie go nie było, pielęgniarki tłumaczyły a one swoje, mówiły nie podawać smoczka, oczywiście podawały, nie dokarmić bo to obniża laktacje to one podawały, na noc żeby dziecko lepiej spało, miały mało bo ściągały 30ml (osobiście nie dałam ściągnąć nawet tyle żeby pokryć dno butelki a karmiłam 3 lata) Jeśli matka chce karmić to wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza a do tego wiara w sens karmienia, jeśli matka będzie karmić jak się uda, to małe szanse, bo zazwyczaj na początku karmienia są trudności, to trzeba przeżyć i mądrze rozwiązywać problemy a nie przez podanie butelki.

Dziewczyny, zrozumcie, że właśnie dlatego mleka nie miałyście, bo podawałyście mm - to taka kolejność a nie odwrotna. By mleka było wystarczająco dużo, trzeba po prostu często przystawiać nawet pustą pierś, a produkcja wzrośnie

Up

Prawie za każdym razem po ok 40 min opróżnianiu piersi synek chce dalej ssac, czy to oznacza głód ? Smoczek w większości przypadków pomaga, zasypia. Dzis w nocy było ok, poranna drzemka od 7- 10 ok. A od 10 znow bez snu. Nie wiem czy dobrze robie, ale juz go trzeci raz przystawialam w tym czasie, teraz do drugiej piersi. Kurczę. Jestem głodna, mam tluste włosy, bałagan w domu, chyba sobie nie radzę :(((?

Do łóżka na 3 dni i mały niech ssie ile chce, nawet co chwile. Karmilam 2 lata, tez miałam kryzys. Wykap się tylko, z brudu nie umrzecie za ten czas.

tak, wszystko dobrze robisz - ja też przez to przechodziłam - dawaj mu ssać tyle, ile tylko zechce - zobaczysz że za kilka dni bedzie po kłopocie

Noworodek może chcieć ssać z drugiej piersi, później zaraz znów z pierwszej i z drugiej itd. Mąż nie może zrobić ci kanapek i ponosić dziecka jak się będziesz myła?

Maz chory, zamkniety w innym pokoju, zeby nie zarażał. Dziwne - na poczatku po każdym karmieniu Michał kładł sie spac, karmiłam przepisowo z jednej piersi i sobie myslalam, jak cudownie nam idzie! A teraz sie obawiam, czy jedne z was nie maja racji z tym głodem i słabym pokarmem..

A kto ci nagadał takich bzdur, że dziecko powinno jeść z jednej piersi? To zalecenia z PRLu, kiedy matkom kończył się pokarm lub dziecko nie najadało się.

Nie ma czegoś takiego jak "słaby pokarm ", piersią karmi się na żądanie, nie np co trzy godziny, tu nie ma reguł, dziecko chce, to dajesz, ja przez pierwsze tygodnie karmilam syna przez 40 minut około co godzinę, czasami więcej, czasami mniej, nie raz słyszałam, że nie polyka tylko sobie tak "ciamka" , nie jadł tylko potrzebował bliskości, miał potrzebę ssania. Wszystko dobrze robisz, przystawiaj wtedy kiedy dziecko chce. Balaganem się nie przejmuj, jest teraz najmniej ważny! Lez z dzidziusiem w łóżku nawet cały dzień, niech mąż robi Ci kanapki, nie powinien was zarazić jak zrobi coś do jedzenia I tylko poda :) będzie ok, zobaczysz, pierwsze tygodnie są ciężkie, ale do przejścia.

Autorko, dzieci po drugim tygodniu zycia sie zmieniają, to normalne. U mnie bylo tak samo. Po 2 tyg syn w dzien spal tylko na rękach i to max pol godziny. Bardzo duzo wisial na piersi, wciaz domagal sie przytulania. Tez mialam watpliwosci czy sie najada ale bardzo ladnie przybieral na wadze wiec w kryzysowych sytuacjach nie podawalam mm.To minie, laktacja sie ustabilizuje. Na razie uwazaj na to co jesz bo chlopcy sa wrazliwsi. Przede wszystkim nie pij mleka. Jak boli brzuszek to nie zawsze dziecko placze, moze wlasnie byc niespokojne, pobudzone i nie spac.

Dziękuje wszystkim! Juz piąta godzina mija - sen 30 minut trwał. Teraz znow przyklejony do piersi. Ale obawiam sie, ze tam nic nie ma.. Nawet nie wiem, jak tu isc na spacer. Glupoty - w szpitalu mówili, ze po nawale dostawiać do jednej piersi, a noworodek ma jesc co ok 3h! I tego sie trzymałam, dopóki nie zaczął sie kryzys. Jesli musiałabym podać mm - gdzie przeczytać ile??!

Przeczekaj ten stan, dziecko przystawiaj na żądanie. Takie kryzysy sie zdarzaja.

Masakra, dziecko karmi się.na.żądanie, co to za szpital?!

Co do mm miarka mleka jest na 30 ml jesli dobrze pamiętam. Zacznij od malych ilosci. Przygotuj 60 ml i zobaczysz ile wypije.

Przy tym krzyku mały sie cały pręży, tak wyciąga? Czy to o czymś mowi?? Ale przystawiony ssie. Jesli bede musiała podać mm - skąd wiadomo ile ? Jest na opakowaniu? Za jakies stałe zasady, gdzie polecacie przeczytać ?

Autorko a przy piersi synek zasypia? Moze chce byc blisko ciebie i tak najlepiej mu sie śpi. Moze to wcale nie jest głód.

Mi to wygląda na bol brzucha. Moze cos jadlas/ jesz co szkodzi? Kurcze a moze z przekarmienia placze?

Z przekarmienie? A nie daje sie odessać? Zwykle zasypia przy piersi, potem staram siebok odbić - rzadko sie uda i odkładam spac, dzis na chwilkę zasypia, po czym sie budzi i ssie dalej. I tak od 6 h .. Jakos nie mam przekonania, ze to dobre tyle czasu przy piersi siedziec..

jezu, miałam tak samo, to normalne - jesli chcesz utrzymać laktację nie podawaj mm pod żadnym pozorem tylko przystawiaj ile się da - pokarmu pojawi się tyle, ile trzeba - to minie

noworodek wisi na piersi, to normalne! poszukaj wiarygodnych źródeł informacji hafija.pl, kwartalnik laktacyjny, LLL

aha - córka ma już 6 tygodni i nadal budzi się odkładana - po prostu chce być non stop przy mnie - zainwestowałam w chustę

Na zadanie oznacza rownież - cały czas, przez kilka godzin? Zawsze kończył sam ssac, odkładał główkę o spac, teraz przyśnię na chwileczkę, budzi i szuka piersi i jak nie ma od razu - krzyk! Osoby które tak miały - po prostu leżeć mam i dawac cały czas ta pierś z przerwa na zmianę pieluchy??

tak - dawaj pierś ile chce, to naprawdę minie, jak piersi zaczną produkować więcej mleka

Nie pamiętam juz ze szczegolami ale ja mialam to samo z synem. Dobrze bylo tylko przy piersi i spanie na rekach. Taki egzemplarz. Potem oczywiscie z dnia na dzien bylo lzej. Chcesz to sprobuj z mm , zobaczysz co bedzie sie dzialo.

A mnie się wydaje, ze autorka już zdecydowała i poda mm, jak się już pyta ile miarek, ile mililitrow... tak jest łatwiej niż siedzieć z dzieckiem przy piersi non stop. Tylko potem nie gadaj głupot, ze mleko ci zanika samo z siebie, jak podasz mm.

tak, też odnoszę takie wrażenie - największy błąd to zbyt szybkie poddawanie się, no ale by zacisnąć zęby i przetrwać, potrzeba dojrzałości

Jak ktoś myśli, że dziecko karmi się co 3h i odkłada do łóżeczka, to później może się zdziwić. Podanie sztucznego mleka nie gwarantuje, świętego spokoju a wręcz przeciwnie, jeśli dziecko ma dolegliwości to mogą się nasilić, poza tym choroby...

przeżyłam trzy lub cztery takie noce, podczas których w ogóle nie spałam, bo córeczka (obecnie 7 tygodni) domagała się karmienia non stop, jak tylko pierś znikała, wrzeszczała jak spanikowana i w popłochu szukała cyca... minęło, teraz w nocy budzi się co 2,3 godziny, je i zasypia. Zdarza jej się nawet czasem przespać 4 lub 5 godzin z rzędu, ale bardzo rzadko