Gość gość Napisano Wrzesień 20, 2015 Bez bielizny Paweł i Dominika byli kochankami już od kilku miesięcy. Wszystko zaczęło się podczas sesji fotograficznej, którą on robił Domi do prowadzonego przez siebie serwisu. W czasie jej trwania wszystko wymknęło się spod kontroli. Szwagierka była tak podniecająca, że Paweł odłożył aparat i zaczął lekko pieścić jej stopy. Nie wzbraniała się także wtedy, gdy przeszedł wyżej, na łydki, a potem na uda. Gdy dotarł do cipki, mokra z podniecenia Dominika natychmiast rozłożyła nogi i pozwoliła zdjąć sobie majtki, a on, ssąc namiętnie jej łechtaczkę, wkrótce doprowadził ją do szczytowania. Kiedy spazm rozkoszy minął, zawstydzona Dominika wybiegła z pokoju i zamknęła się u siebie, a podniecony szwagier poszedł spuścić się do łazienki. Tak silnego orgazmu przy masturbacji nie miał od niepamiętnych czasów. Poszedł do pokoju Dominiki. Leżała zwinięta w kłębek. Próbował ją przeprosić, ale nawet się nie odezwała. Zabrał swoje rzeczy i poszedł do domu. Zadzwoniła kilka dni później. Poprosiła o spotkanie. Mówiła, że próbowała zapomnieć, ale nie potrafiła, a takiego podniecenia nie przeżyła jeszcze nigdy. Potem podniosła do góry sukienkę. Okazało się, że nie ma na sobie bielizny. – Powtórz to, co ostatnio – poprosiła. Znów pieścił jej łechtaczkę; poprawił, wkładając palce do jej dziurki. Gdy widział, że jest już bliska szczytu, przerwał i poprosił, by zrzuciła z siebie wszystko. Zrobiła to z przyjemnością. – Masz cudowne piersi – podziwiał, dotykając je delikatnie, gdy zdjęła stanik. – Widziałem je już nieraz, ale zawsze tylko na chwilę, gdy pokazałaś za dużo w dekolcie. Uśmiechnęła się lekko. Teraz nie miała już żadnych oporów. Była podniecona i miała nadzieję, że wkrótce pozwoli jej przeżyć rozkosz. Usiadła na kanapie, rozłożyła lekko nogi, tak by mógł wszystko widzieć. Lekko pieściła swoje piersi, patrząc na niego zapraszająco. – Mam to robić w pełni ubrany? Mój grubas tam cierpi, bo mu ciasno. – Zaśmiał się. Domi nie trzeba było tego dwa razy powtarzać. Wstała i namiętnie całując go w usta, ściągnęła jego sweter i koszulę. To był ich pierwszy pocałunek. Potem przytuliła się swymi piersiami do jego rozgrzanego nagiego torsu. – Pieść mnie, proszę, tak długo każesz czekać. Doprowadź mnie na szczyt rozkoszy, jak ostatnio. – Dopiero dziś poczujesz prawdziwą rozkosz – zapewnił buńczucznie i namiętnie i ostro chwycił ją za pośladek. Odchyliła się lekko do tyłu, sycząc z rozkoszy, a on, korzystając z okazji, pierwszy raz w życiu zakosztował jej słodkich piersi. Były niewielkie, ale urocze niczym u nastolatki i twarde z podniecenia. Tymczasem Dominika zaczęła rozpinać jego rozporek. Po chwili zsunęła jego spodnie i majtki, a jej oczom ukazała się jego stojąca dumnie na baczność męskość. – Prezentuje się efektownie – skomentowała Dominika, która widziała jego penisa pierwszy raz. – Dobrze wiem, że twój mąż ma większego. – Ale twój wygląda dużo bardziej podniecająco. Wejdziesz we mnie? – zapytała. – A co jeśli…? – Masz rację, lepiej nie ryzykować. W takim razie zróbmy tak: najpierw ty popracujesz nade mną, a potem ja się odwdzięczę. – Ha ha – zaśmiał się. – Obawiam się, że gdy dojdziesz, cała zabawa się skończy. – Gdy dojdę, pójdę się umyć. A potem wrócę i zrobię to tak, że zapamiętasz na długo. Wymyję go swoją śliną, a potem… – tu nachyliła się do jego ucha, i łapiąc ponownie za jego k****a, wyszeptała: – Zrobię to stopami. Umiem, uwierz mi! – Przechyliła się do tyłu i puściła do niego oko. Paweł o mało nie wytrysnął z podniecenia. Odwrócił ją zdecydowanym ruchem i pchnął w kierunku ściany, tak, by się o nią oparła rękami, będąc w lekkim pochyleniu. Chciał poznać jeszcze jedno, ostatnie miejsce jej ciała, z którym się nie zaprzyjaźnił. Jej kakaowe oczko. Rozchylił jej pośladki, nie broniła się. Gdy zaczął delikatnie pocierać palcem jej o***t, jęknęła z podniecenia. Czuł miły zapach – był pewny, że tuż przed jego przyjściem Dominika wzięła kąpiel, skrzętnie przygotowując się na ostre pieszczoty. Gdy subtelnie zaczął lizać jej o***t, znowu jęknęła, a jej ciało na moment się spięło. Zaczął delikatnie, ale coraz bardziej zdecydowanie pieścić palcem jej o***t, starając się wedrzeć płytko do środka. Widział, że była gotowa i chętna tych doznań. Kiedy mu się udało, rozstawiła szerzej nogi. Domyślił się, czego pragnęła. Zostawiając palec w jej odbycie, odwrócił się, usiadł i włożył głowę między jej nogi, tak że mógł teraz swobodnie pieścić ustami jej skarbiec. Zlizywał soczki z jej warg sromowych i wejścia do pochwy, którą zaczął też płytko penetrować językiem. Przy tym nie przestawał pieścić o***tu. Gdy odchylił się i spojrzał w jej oczy, widział, że jest nieobecna z rozkoszy. Chcąc odłożyć w czasie jej szczytowanie, przerwał, podniósł się stanął za nią. Przejechał rękami po jej plecach, a potem wsunął dłonie z przodu na piersi, przytulając się do niej. Jego fred znalazł się akurat na wysokości jej pupy, dlatego teraz nim zaczął pieścić jej kakaowe oczko, a palcami pobudzał brodawki jej cycków. Tkwili w tej miłosnej pozie przez dłuższą chwilę. Czuł jej podniecenie, czuł, że wciąż jest blisko finału. Z doświadczenia wiedział jednak, że w takim momencie kobieta marzy o stymulacji cipki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach