Nie uprawiam seksu od 3 lat i chyba robi mi sie juz cos z glowa

Mam 30 lat. Nie uprawialam seksu gdzies troche ponad 3 lata bo tyle czasu nie mam nikogo. Zauwazylam ze ostatnio ciagle chodze nabuzowana, strasznie wszystko mnie wkurza, nigdy nie bylam taka nerwowa. Czy to moze byc z braku seksu? Pytam powaznie.

nie to nie od tego.pomysl sobie o wszystkich zakonnicach ktore sa w klasztorach,kiedy one uprawiaja seks?

No nie wiem moze one nie czuja takiej potrzeby? A mi strasznie brakuje seksu codziennie o nim mysle. W pracy mam kilka starych panien i tez sa takie zgorzkniale i nerwowe.

Ja id 5 i mam tak jak ty.

wiem co czujesz...

Jeżeli widzisz jakieś powiązanie to wg mnie to jest powód ;-) można przecież się zapomnieć ...

Him ale ty masz jakiegos chlopa wiec niedlugo bedziesz seks uprawiac. A w moim przypadku nie zapowiada sie jeszcze przytylam strasznie tez przez brak seksu.

ajanigdy niemialem kobiet ;/

.

to znaczy ze ty i prawik 24 lata macie ten sam problem?

ten sam problem, ale mi jeszcze tak na mózg nie padło jak jemu

Ja zerwałem z dziewczyną 4 miesiące temu i tyle też nie uprawiam seksu. Chodzę nabuzowany, czuję że niedługo wywalą mnie z pracy bo nie mogę się skupić na niczym. Ostatnio się schlałem i wybiłem cegłą szybę w jakimś aucie, nie wiem co mi odbiło. Zacząłem przypalać się też papierosem i to wszystko przez brak seksu. Mam ochotę błagać byłą żeby do mnie wróciła.

zwaliłem sobie , już mi przeszło

a ja nie bzykam się od miesiąca i też czuję że mam jakiś syndrom niedopchnięcia. :D Ostatnio cały czas chodzę rozdrażniona:O

Czyżby wy dziewczyny miały podobne a nawet większe pożądanie od facetów?

nie wiem mnie się nie pytaj bo jestem dziwna i podobno zboczona :P hahah

Ojej,robicie problem z niczego,ja też jestem po rozwodzie od kilku lat, nie mam faceta ale przynajmniej raz w tygodniu zabawiam się sama ze sobą ,tak po prostu aby nie zgłupieć.

Sex jest przereklamowany. Wole walic konia. Teraz se wale własnie.

No cóż trzeba sobie jakoś radzić z samotnością. Też od czasu do czasu rozładowywuję napięcie. Chociaż mi również brakuje bliskości z kobietą. Mam nadzieję, że kiedyś się to odmieni.

masturbacja to nie to samo co seks. Nie ma tej bliskości drugiego człowieka :(

no, ale lepsze to niż nic bo trzeba od czasu do czasu rozładować napięcie.:P to w końcu potrzeba fizjologiczna...;)

23:17 ale dziwny jesteś.

Good Girl masz rację seks to seks reszta to namiastka.

Possalibyście mi pitonga kochani?