Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Los kobiety jest beznadziejny

Polecane posty

Gość gość

Faceci w życiu mają najlepiej. Kobietę zapłodnią, każą rodzić dzieci, a oni zajmują się swoja karierą pracą i nic nie pomagają, albo niewiele. Już teraz widzę jak mój facet nic nie chce w domu robić - gotować się nie chce raz od wielkiego dzwonu, sprzątać też nie tylko zarabianie pieniędzy mu w głowie. Chciałabym mieć kiedyś pomoc przy macierzyństwie, ale czuje, że wszystko zwali się na moją głowę i będzie moim obowiązkiem. Ja też chcę robić karierę, pracować i zarabiać!!! Kobietki jak sobie radzicie? Na początku mój facet mi gotował, pomagał, ale z czasem jest tylko gorzej wszystkie obowiązki zrzuca na mnie, a ja studiuję pon-piątek i też mam swoje obowiązki- on pracuje. Boję się, że w dalszym życiu będę musiała wszystko robić w domu. Na dodatek ciąża rujnuje młode ciało, zmienia je, daje wiele cierpi Los kobiety jest beznadziejny - tylko rodzić, gotować, sprzątać i dawać d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Król z wielkim berłem
widziały gały co brały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes kobieta to lepiej zajmij sie domem a nie kariery sie zachcialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhhhhh nie wiem czy widzę co biorę. Ciągle się łudzę, że jak zamieszkamy razem to będzie inaczej, jak zajdę w ciążę to będzie inaczej, że będzie mi pomagał... Chyba jestem głupia. Nienawidzę swojego życia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same kręcicie na siebie bata! Jesteście bierne i zwalacie robotę na innych. Jesteście bierne w poznawaniu mężczyzn. I zamiast same zagadać do tego, który wam pasuje to czekacie na to kto zagada. Potem bierzecie "byle kogo". Jeśli chcecie czegoś w życiu to wykażcie się choć odrobiną inicjatywy i kreujcie życie jak chcecie. Chcesz dobrego mężczyzną i partnera to WYBIERAJ takiego a nie czekasz aż życie samo się ułoży jak chcesz bez kiwnięcia palcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po co chcesz rodzić ? Zajmijcie się swoimi karierami, możecie razem zamieszkać. Po 2 dorosłych/normalnych osób, których wiecznie nie ma w domu, nie trzeba dużo sprzątać. Jeść można na mieście i to całkiem zdrowo. Kwestia priorytetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
12.19tacy nie istnieją.!!nie ma w czym wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo powiedzieć "wybieraj" sobie. Patrzę jaką przyszłość będę mogła mieć z moim facetem. Miałam kilku partnerów wcześniej i wcale nie byli tacy wspaniali. Chociaż ten co z nim jestem otacza mnie uczuciem, a nie widzi we mnie głównie przelotną znajomość. Chcę modulować zwyczaje i zachowanie mojego faceta, ale nie wiem w jaki sposób osiągnąć to co chcę. Jemu tylko praca i pieniądze w głowie, ale oczywiście zarzeka się że tak nie jest. Ale ja to widzę. Jak przychodził do mnie to zawsze starałam się mu ugotować obiad itp., a kiedy był u mnie np. 2 tygodnie to nic nie gotował chociaż się zapierał że tak dziś zrobi oczywiście. Każdy dzień kończył się jedzeniem na wynos bo nie było nic do jedzenia!!! A wtedy miał wolne nic nie miał do roboty i nawet nie mógł nic ugotować!!!!! NO KURWA!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś będę musiała urodzić, a on jest ode mnie kilka lat starszy - obraliśmy tą samą ścieżkę kariery, te same studia - i kiedy ja skończę studia to on mówi, że wtedy czas na dziecko bo on będzie miał 30 pare lat. Rzygać mi się chce na samą myśl, jeżeli wszystko ma na mnie zrzucić, wszystkie obowiązki i zmartwienia, a sam pojawi się w domu raz na kilka dni i pobawi się z dzieckiem i tatuś roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mikaa
Niestety tak jest jak piszesz. Oczywiście istnieja wyjątki, ale to naprawdę sporadyczne przypadki. W wikeszosci faceci nic nie robia w domu, bo przecież oni pracują , zarabiajaja. Jeśli ty chcesz jako zona i matka pracować, ok idz i pracują, ale obowiązki domowe masz dalej jakie mialas. Myslisz ze wygrasz, ze nie będziesz mu w ramach protestu prac gaci... Hmm no to wypierze owszem, ale tylko swoje. A poza tym swietnie manipulują, pokazując ze nic nie potrafią, ze nawet wode na herbate przypala. Moja mama zawsze mi potarzala zebym zajela się sobą a nie zakladala rodzine. Miala racje, ale niestety jej nie posluchalam. Nie da się tego pogodzić, dlatego teraz jest tyle rozwodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość sisi dziś 12.19tacy nie istnieją.!!nie ma w czym wybierać. x Istnieją i jest ich wielu ale nawet nie próbujesz ich dostrzec. A nawet jakbyś ich miała setkę przed oczami to i tak nie zagadasz pierwsza bo przecież to mężczyzna "musi" wszystko zrobić. Sama skupiasz się na nieodpowiednich mężczyznach, sama takich wybierasz, sama podejmujesz decyzję. Zacznij zauważać drobne gesty. Jak ktoś pomoże kobiecie z ciężkimi walizkami, dźwigający ciężkie torby pomagając starszej pani, pomagający swojej matce z zakupami, przepuszczający kobietę przez drzwi. Przez dostrzeżenie takich drobnych gestów możesz wyhaczyć kogoś kto dobrze rokuje na dobrego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On niby czasem robi śniadania, jakieś herbaty kawy itp. Takie proste rzeczy wymagające 5 minut roboty. Ale gdy przychodzi do obiadu to jest - ojejejej no nie miałem czasu(a cały dzień miał wolny) może zamówimy coś czy zjemy na mieście. On płaci, ale co z tego jeżeli ode mnie wymaga żebym gotowała!!! WYMAGA!!! Ostatnio mi powiedział, że źle piorę jego ubrania i żebym nie prała - i oczywiście on będzie prał tylko swoje żeby mi zrobić na złość bo moje ubrania piorę na 30-40 stopni a on swoje gotuje na 60!!! Gdyby moje sukienki wrzucić w taką temperaturę wszystkie by się zniszczyły!!! Kobiety czy którejś z was udało się wygrać tą batalię, czy macie jakieś sposoby na swoich mężczyzn? Czy przyjęłyście swój los i robicie wszystko za nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jak ktoś pomoże kobiecie z ciężkimi walizkami, dźwigający ciężkie torby pomagając starszej pani, pomagający swojej matce z zakupami, przepuszczający kobietę przez drzwi. Przez dostrzeżenie takich drobnych gestów możesz wyhaczyć kogoś kto dobrze rokuje na dobrego partnera." Bzdury opowiadasz, mój robi to wszystko pomaga mi z walizkami, przepuszcza przed drzwi, zamyka drzwi za mną do samochodu, czy zasuwa krzesło za mną w restauracji. Co z tego jeżeli jest leniem i w domu nie chce się niczym zajmować!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze gorszą perspektywą jest, gdy kobieta urodzi dziecko a jemu się chce... I co wiecznie loda mam robić dopóki mi wszystko się nie zagoi??? A on mi dobrze to nie bo to ja za długo chcę i już jest zmęczony. W ciąży gdy będzie mi się chciało to pewnie mi powie, nie bo to dziecko, bo tu zarośnięta jesteś a ja takich nie lubię!!!!!!!!!! Jestem sfrustrowana. RATUNKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo jest powiedzieć "wybieraj" bo wystarczy trochę użyć mózgu. Ja widzę, że dziś większość polskich kobiet nadużywa alkoholu, jest agresywnych i wulgarnych i takich kobiet nie chcę i nie WYBIERAM ponieważ innych kobiet jest znacznie mniej i część z nich jest albo nieletnia albo zajęta to nadal szukam. Gotować, prać, prasować i inne prace domowe wykonuję, potrafię i lubię zajmować się dziećmi. Jestem niepijący niepalący anie nie mający żadnych nałogów. Nie przeklinam, nie szlajam się nigdzie po klubach. Można takiego znaleźć i jest takich wielu ale przede wszystkim trzeba chcieć takich znaleźć i coś zrobić w tym kierunku. Jak to mają w zwyczaju mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie chcę zmieniać partnera. Chcę wiedzieć jak można na niego dobrze wpływać, żeby może się dostosował do mnie, a nie ja mam dostosowywać się do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Napisałem, że może to dobrze rokować. Chyba najpierw trzeba kogoś dobrze poznać by się związać. Czy z pierwszym lepszym po 1 dniu znajomości wchodzisz w związek? To, że Ty WYBRAŁAŚ sobie takiego mężczyznę nie oznacza, że każdy się tak zachowuje. Nigdy nie wyjechałaś z nim przed zamieszkaniem do domku nad morzem czy gdziekolwiek ? Narzekasz, że mężczyzna Tobie nie pomaga nawet w domu a jest spora liczba mężczyzn, którzy pomagali by swojej partnerce ale nie mają powodzenia. Kogo obwiniasz za swój wybór? Innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale ja nie chcę zmieniać partnera. Chcę wiedzieć jak można na niego dobrze wpływać, żeby może się dostosował do mnie, a nie ja mam dostosowywać się do niego? x Jesteś w związku z dzieckiem czy mężczyzną ? Mężczyzna to nie dziecko, które można sobie wychować pod siebie. Albo akceptujesz go takim jaki jest albo masz problem. Pamiętaj, że nie ma ideałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nigdy nie wyjechałaś z nim przed zamieszkaniem do domku nad morzem czy gdziekolwiek ? Narzekasz, że mężczyzna Tobie nie pomaga nawet w domu a jest spora liczba mężczyzn, którzy pomagali by swojej partnerce ale nie mają powodzenia. Kogo obwiniasz za swój wybór? Innych?" Jesteśmy z sobą ponad 2 lata, byliśmy 4 razy na wczasach zagranicznych all inclusive (2x w roku lato zima po 1tyg) i wtedy jest wszystko super, czy jak wyjeżdżamy gdzieś nie tylko wczasy też jest super. Ale życie codzienne nie jest zawsze takie super. Teraz mamy mieszkać razem. Co mnie mają obchodzić mężczyźni którzy mają powodzenie czy nie mają? Mnie interesuje mój mężczyzna. Jestem po prostu załamana jego zachowaniem i czuję się bezradna, bo obawiam się że się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Mercedes
Słuchaj ,ja swojemu facetowi od początku postawiłam sprawę jasno,bo on juz po 3 mies.znajomości chcial sie żenić,ze ja nie jestem kura domową,nie będę tylko stać przy garkach,prac,prasować i siedziec w domu przed tv tak jak on tego chciał (bo zazdrosny do szaleństwa)tylko chce pracować,zarabiac,prowadzić swoja dzialal.I on sie zgodzil ,postawil warunek chce dziecko i ok,lepiej wcześniej zajsc w ciąże i byc mloda mama niż starą,pomagał ale nie on osobiście tylko Np.opłacał opiekunkę do dziecka a ja kończyłam studia ,sprzątaczkę,robil zakupy tzn w sumie razem jechaliśmy w niedzielę takie zakupy raz na tydzień.Wszystko nalezy wcześniej ustalic i nie ma nieporozumień.Do dzis pewne sprawy pozostały bez zmian,zakupy ,pani do sprzątania,w tygodniu stołujemy sie "na mieście",dzieci jedzą obiady w szkole,ja gotuje tylko w sobotę i niedzielę choć w niedziele czesto jemy w knajpie(takie upały były ,po co rozgrzewać dodatkowo dom a w restauracji klima jest i komfortowa można zjeść).Trzeba umieć sie dogadać i nie dać zrobić z siebie woła roboczego takiego domowego.Ja osobiście nie wyobrazam sobie takiego życia tylko obiadki,pranie,prasowanie,sprzątanie i seriale w tv i tak w kółko dzień za dniem ,to mozna zwariować .Kobiety potem takie zgorzkniałe,nudne ,mało zadbane bo bez żadnej motywacji .Nie dałabym rady żyć bez własnych pieniędzy,na ławce faceta -to poniżające.Trzeba mieć tez swój swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesteś w związku z dzieckiem czy mężczyzną ? Mężczyzna to nie dziecko, które można sobie wychować pod siebie. Albo akceptujesz go takim jaki jest albo masz problem. Pamiętaj, że nie ma ideałów." Już nie przesadzaj, każdy może się do siebie nawzajem dostosować. To jest dorosły facet, który umie gotować, sprzątać, prać itd. ale mu się nie chce. A ja chcę żeby może poczuł obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sprawę janso. Powiedz jak ty tego nie zrobisz to... to i to. Innego wyjscia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Trzeba umieć sie dogadać i nie dać zrobić z siebie woła roboczego takiego domowego.Ja osobiście nie wyobrazam sobie takiego życia tylko obiadki,pranie,prasowanie,sprzątanie i seriale w tv i tak w kółko dzień za dniem ,to mozna zwariować .Kobiety potem takie zgorzkniałe,nudne ,mało zadbane bo bez żadnej motywacji .Nie dałabym rady żyć bez własnych pieniędzy,na ławce faceta -to poniżające.Trzeba mieć tez swój swiat." No dobrze mówisz, czyli robić swoje po prostu. Niektórym może takie życie się podoba obiadki, pranie, sprzątanie seriale w tv, ale ja po tygodniu takiego życia głupieje. To nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:39 ale ty masz problemy.Co będzie jak będziesz po porodzie i jemu sie zachce seksu?normalny człowiek-facet rozumie ze ciało musi się zagoić i to wymaga czasy.Moj facet pytał lekarza ile czasu musimy poczekac i lekarz przedstawił mu stan rzeczy.On ci nie robi minetki bo za długo chcesz-on po prostu jest leniwy i mu sie nie chce,nie dba o ciebie,rob tak samo,nie staraj sie ale mu powiedz zeby nie musiał sie domyślać dlaczego tak jest.W ciąży tez uprawia sie seks jeśli nie ma przeciwskazań i facetom to nie przeszkadza (ciaza i brzuszek).Czy ty nie masz depresji przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie uważam, ze los kobiety jest beznadziejny:) Trzeba tylko mądrze mężczyzną pokierować. Nie dać sie zapędzić do garów, prania, sprzątania. Dopóki nie macie dzieci warto to ustalić i egzekwować. Skoro on wymaga to i Ty wymagaj- proste. Dobrze, ze macie razem zamieszkać. Ustalcie jak dzielicie się obowiązkami i się tego trzymajcie. Tak szczerze to ja nie bardzo widze problem.. jeśli się kogoś kocha to przecież nie tylko się to mówi ale to pokazuje. Miło jest ugotowac dla kochanej osoby obiad, czy zrobić pranie. Tak ..po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13.01 normalny człowiek-facet rozumie x No właśnie "normalny" One biorą się za facetów, którzy mają je gdzieś i stąd ich problemy. ja wybrałam normalnego faceta i takich problemów nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armander
A ja jestem facetem i wolałbym żeby kobieta też pracowała i się rozwijała. Wtedy prace domowe można wykonywać po równo. Z dziećmi wolalałbym poczekać do ślubu i do dobrej sytuacji finansowej. Najważniejsza jest początkowa rozmowa o swoich oczekiwaniach względem związku. Jeśli kobieta chcę szybko dziecka a facet nie to chyba lepiej się rozstać i znaleźć kogoś kto ma taki sam sposob na życie jak ty. To jest lepsze dla obojga. Jeśli kobieta chce pracować i się rozwijać to wystarczy nie starać się o dziecko wtedy wracacie oboje po pracy i możecie gotować na przemian. U mnie w poprzednim związku było tak że ona gotowała bo lubiła a ja zajmowałem się sprzątaniem mieszkania czy praniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki kobietki, czyli trzeba sprawy postawić jasno. Myślę, że jeśli on nie będzie chciał współpracować to niech każdy robi sobie i tyle. Jak będę miała siłę i ochotę to wiadomo coś zrobię dla nas - ale nie non stop dzień w dzień. Miałam depresję leczyłam się, teraz siedzę w domu mam wakacje i dużo myślę o różnych sprawach... Niestety najczęściej przypominają mi się przykre rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz sie czymś zająć i tyle,nie myslec za dużo,ustal z nim co i jak i jazdy niech sie tego trzyma,jeśli on olewa tzn ze olewa tez ciebie,nie zależy mu na zwiazku to się zastanow nad ta znajomością,bo niczego nie wyegzekwujesz.Po ci ci facet ktoremu nie zależy na was?pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×