Jak czesto zmieniacie reczniki i posciele? problem z facetem

witam, ja zmieniam posciel co tydzien, czasami zdarzy sie co dwa gdy mam wyjazdy i malo spie w domu. reczniki zmieniam dwa razy w tyg. lubie swiezosc. natomiast jak jade do mojego chlopaka spac to ciagle ta sama posciel przygadalam mu juz ze ma przebrac powiedzial ze przebral a ja mowie widze ze przescieradlo to samo i ubrudzone tak jak wtedy jak bylam u Cb 3 tyg temu;/// porazka a on wmawial ze zmienial w srode ( a ja bylam w niedziele) co nie zmienia faktu ze jak jest gosc to nalezy sie zalozyc swieza posciel nawet jesli on sobie nie zmienia trudno.. ale jak ja pzyjezdzam powinien;/ brzydzi mnie to. co zrobic? jak mu to wpoic?

jak on do mnie przyjezdza zawsze otrzymuje swoja koldre poduszke, recznik kapielowy i do twarzy i wszystko czyste pachnace. a jak ja do niego jade biore swoje reczniki bo raz kiedys powiedzial ze t odla mnie ze czyste, powachalam i niestety rozczarowalam sie... on mysli ze ja glupia czy jak?

to wyzej to tez ja napisalam tylko pseudonimmu zapomnialam :)

Jest flejtuchem, to chyba oczywiste?

wlasnie dziwne bo o siebie dba myje sie rano i wieczorem ale posciel i ubranai pewnie mamusia mu pierze i jak tego nie zrobi to nie ma;/ nie wiem jak go uswiadomic a on ma 25lat!

Pościel zmieniam średnio co dwa miesiące Zaraz mnie zjadą :( Trudno Ale nie będę sciemniała Wiadomo jak widzę że jest potrzeba to częściej ale nawet jak sobie mòwię że będę częściej i tak nie wychodzi. Pościele mam satynowe w ciemnych kolorach wię brudu nie widać :) Haha Chyba obiecał poprawę

no ale dobra jak on tak rzadko zmienia trudno, ale chce zeby byla swieza jak ja przyjezdzam, a on nic z tego nie robi, twierdzi ze przesadzam i ze jest czysta;// a nie jest;//

to nie jeździj do niego.

no jak nie jezdzic do niego? to moj facet eh ;/

ja tam zmieniam i pościel i ręczniki raz na miesiac

Aż zmieniłam pościel u siebie.. Ręczniki piorę właściwie co chwile.. i mam świeże zawsze.. A oprócz pościeli i ręczników? Co jeszcze, żeby nie wyjśc na flejtucha?

Jak chcesz mieć świeżą, to poproś o czysty komplet i sobie sama zmień. W końcu to Twój chłopak, więc chyba możesz "sama się obsłużyć" w jego domu. Ja zmieniam ręcznik raz na tydzień, a pościel co 3-4 tygodnie, chyba, że dziecko nam coś wyleje :) (jemu trzeba zmieniać co parę dni, bo tak brudzi)

Zmien sama i juz. Moj maz gdy go poznalam tez mial gdzies sprawy zmiany poscieli i recznikow no te ostatnie jak juz podsmierdywaly. To przewaznie meska logika, jak najmniej bezsensownej dla nich pracy, chyba ze trafi sie pedant. Ja sama sie za to wzielam i tak jest do dzis. Reczniki zmieniam co tydzien w weekend a posciel co 2, sypialnie mamy zamknieta, kladziemy sie tylko swiezo po kapieli, czesto wietrze wiec nie ma sensu czesciej

lecz się