czy są tu mamy które mają więcej niż dwójkę dzieci?

nie wierz nie musisz :-D ,ale proszę nie wmawiaj mi że moja wielodzietność ma na twoje rzycie jakikolwiek wpływ my oboje z mężem pracujemy ,płacimy podatki a nasze dzieci są nasze i to nasze zmartwienie co mają czego nie mają :-P nie rozumiem po co wy się tym irytujecie ja się nie irytuje waszymi jedynakami cieczkami po cc nienaruszonymi itd. itp. ale ja wiem jedno żyje i będę żyć jak chcę ,będę szczęśliwa z moimi dziećmi i mężem i umrę też sama wy tego za mnie nie zrobicie więc żyć za mnie też nie będziecie i mówić ,wmawiać mi swoich chorych wizji które tylko w necie można wyczytać bo nie spotyka się w świecie takich prostych ludzi :-D którzy na siłę wmawiają ci że czarne jest fioletowe (z wyjątkiem mojej teściowej )ona fakt taka jest

Kilka domów dalej mieszka małżeństwo z 9 dzieci.Oboje są nauczycielami.

Ja mam 4,planujemy za rok piąte.

ale one lepiej wiedzą i to my się mamy dostosować :-D:-D :-D BO jak nie to co ?? one po prostu wolą nie mieć dzieci ,albo jedynaka bo trzeba oszczędzać kase na ciapatychi ich muzułmanów, ciapate dzieci :-D

a ja się przyznaję, że wam zazdroszczę takiej wielkiej rodziny - sama mam 2 dzieci i staramy się o 3, niestety nam nie wychodzi :( napiszcie proszę ile miałyście lat rodząc kolejne dzieci? mi to się wydaje, że już jestem na więcej za stara :(

21 pierwsze potem 26 i 27 wiem rok po roku :-p potem 30 no i ostatnie 33 zamknęliśmy warsztat :-) mieliśmy też poród martwego dziecka w międzyczasie miało być 4 ,jest 5 :-D moja 5 kocham kocham

Niby jesteście takie szczęśliwe a tak często atakujecie matki jedynaków. Dlaczego ?

bo one atakują nas zawsze jest temat mam jedno nie stać mnie na więcej :-( nie daje rady ? nie chce 2 dziecka bo muszę być ,realizować się ,żyć itd. itp. chcę mieć wąską waginę bo wieloródki mają ..no właśnie wy wiecie najlepiej ,lepiej od nas czy mamy orgazm :-D k/u/r/w/a ja wam nie karze rodzić kilkoro dzieci ,ale dajcie mi żyć i moim dzieciakom :-)

Ja myśle ze to jednak wy macie jakieś kompleksy skoro tak atakujecie matki jedynaków. Dlaczego nie czepiacie sie matek 2 dzieci ?

bo nie każda matka 2 dzieci rodziła siłami natury :-D bo wy po 1 porodzie sn jesteście cudownie idealne i to wy ocenianie kontem waginy

WY tzn kto ?

kafe mamy niespełnione jadem toczące na nas matki wielodzietne

Tu autorka :) witam wszystkie mamy, które mają duże rodziny, dziękuję tym, które rozumieją, szanują i bronią i pozdrawiam wszystkich niedowiarkow, miłego dnia :)

podziwiam i podziwiam, bo ja z dwójką mam prze .. j****e. Tzn. mąż za granicą, starsze dziecko do szkoły, a młodsze ma 1,5 roku. Ze starszą problemy z nauką i koncentracją, jak przychodzi ze szkoły to od 17 do 19 lub nawet 20 siedzimy nad zadaniami. W tym czasie to 1,5 roku samo się bawi lub krzyczy lub noszę go a jej pomagam. Jak przychodzę z pracy jest 16:30 i muszę ogarnąć dom, obiad na drugi dzień ugotować, wyprać, wyprasować ciuchy na jutro do szkoły. Mały też spragniony bliskości skoro matki nie ma cały dzień. I tak się życie toczy , czekam tylko na weekendy, bo wtedy nie ma szkoły.

Hej, ja mam trzy córy w wieku 12,8 oraz 3lata i powiem, że nie jest łatwo. Tzn ciężko wygospodarować czas tak, by każda z córek była traktowana indywidualnie, a także by mieć i swoje 5 minut. Moje dzieci są każde na innym etapie- nastolatka, średniaczka oraz przedszkolak. Czasem bywa tak, że nie wiadomo gdzie ręce włożyć ale jednak tych piękniejszych chwil jest o wiele więcej. Więcej nie planujemy, wystarczy, choć nie zarzekam się ;)

Kurczątko, a z nastolatką jak odrabiasz lekcje, długo jej schodzi?

Ja 3 tygodnie temu urodziłam 5 dziecko :) 10, 8, 5, 3 i 3 tygodnie. Jest super :) pozdrawiam

Z nastolatką nigdy nie odrabiałam i nie odrabiam lekcji-zdolna bestyja ;)

hej to powiedźcie jak tam wasze waginy po tylu porodach?pytam poważnie,ja po 1 mam juz obniżone narządy rodne,naszczęscie w nieznacznym stopniu bo nic mi nie wyłazi,chciałabym miec kolejne dzieci ale boje sie co to bedzie po nastepnej ciązy

ale po co Ci do wiadomości jak moja wagina :-D wiesz ja mam 5 dzieci rodziłam i cc i naturalnie i szczerze główny zainteresowany czyli M powinien mnie tam sprawdzać ,krytykować czy rościć :-) brzydzą mnie takie kobiety jak ty autorko :-o bo jeżeli ciebie interesuje moja wagina to znaczy że ty nie masz granic no i oceniać Jezu no masakra jak moja teściowa mimo że sama urodziła 6 sn mnie też potrafiła zapytać czy byłam szyta no rzygać mi się chciało bo po co jej ta wiedza poważnie pytam autorko PO CO ? powiem TAK kochamy się z mężem mamy 5 dzieci :-D zdrowych i cudownych DZIĘKUJE BOGU ZA NIE a waginę przeważnie mam zasłoniętą więc nie powinno to nikogo odrażać jak ona wygląda :-D

zauwazyłam, ze prędzej matki jedynaków powiedzą dla matki wielodzietnej - podziwiam, gratuluję, ja nie mogę więcej mieć dzieci; niż żeby matka wielodzietna powiedziała do matki jedynaka sama od siebie: życzę by ci się udało mieć więcej dzieci, trzymam kciuki. Tego ostatniego nie widziałam tu NIGDY! natomiast gratulacje od matek jedynaków dla mam wielodzietnych WIELE RAZY!! DZIWNE TO BARDZO, TAKIE NIBY BARDZO SZCZĘŚLIWE, A ZROZUMIENIA I EMPATII ZERO!

gość dziś zgadzam sie w 100 % . Znam wiele matek jedynkow i zadna z nich nie smieje sie z wielodzietnych . Wrecz przeciwnie nie raz mówimy , podziwiamy ze ktos jest w stanie ogarnąć tyle dzieci . Ja mam jedno dziecko (wiecej nie moge) i niestety ale najwięcej przykrych slow usłyszałam od matek ktore maja więcej niz 2 dzieci . Nawet po tym temacie to widać jak jesteście agresywnie nastawione do tych którzy zyja inaczej .,

gość dziś gość dziś święta racja!!! to samo zauważyłam, że wielodzietne mają z tym jakiś problem.

8.23 ale ja tego jako autorka nie napisałam. Zwróć uwagę, że osoba piszaca to pisze, że ma jedno dziecko. Pozdrawiam

chciałabym mieć kolejne dzieci ale boje się co to będzie po następnej ciąży tak napisała dziewczyna trochę wyżej NO i o waginie otóż na tym forum bardzo często atakowane są matki wielodzietne tylko założymy jakiś temat od razu jakiś troll nam ubliża i kończy właśnie w temacie waginy itd. itp. my matki wielodzietne nie mamy prawa źle się poczuć ,narzekać ani kochać naszych dzieci bo przeważnie oceniają nas kobiety bezdzietne lub góra z 2 dzieci bo.... one tak wybrały no i ok nigdy nie ubliżyłabym matce że ma 1 czy 2 czy 15 jeżeli tylko wywiązuje się ona z zapewnienia dzieciakom ciepła ,posiłków ,miłości itd. itp. każda matka przechodzi swoje ze swoimi dziećmi i wzajemne wytykanie ,ocenianie i obrzucanie łajnem jest przykre wiem coś o tym kiedyś szukałam na tym forum wsparcia a to co otrzymałam to było po prostu prostactwo :-( dlatego niekiedy jestem uprzedzona i sceptyczna jak czytam niektóre wypowiedzi

tylko ze ja częściej na tym forum widze jak matki wielodzietne śmieją sie z matek jedynaków niz odwrotnie .

punkt widzenia zależy od tego gdzie siedzimy :-) i co chcemy zobaczyć :-) np. mnie teraz drażni widok ciężarnych kobiet i co ? widzę je wszędzie :-) ja natomiast widzę na tym forum że matki wielodzietne są częściej opluwane przez mamy jedynaków max dwójki :-)

Witam serdecznie drogie mamy przeczytałam od początku do końca wszystkie wypowiedzi aż sama się zastanawiam czy napisać coś o sobie żeby nie usłyszeć słów krytyki.Niestety rodziny wielodzietne dziś są tak krytykowane.My mamy 4 dzieci 3 synów i jedną córkę. 12 13 10 8 i 19 msc. W wolnej chwili napisze coś więcej o sobie.Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie autorkę mamę 6 dzieci:)

Tą 12 przed 13 nie chcąco napisałam i nie mogę teraz poprawić:) mam 4 dzieci 13 10 8 i 19 msc. i jeszcze myślę o jednym ale narazie jestem na myśleniu za i przeciw i nie chodzi o finanse mąż pracuje na dwa etaty i widzimy się godzinę dziennie i ogarniam narazie to wszystko sama ale czy piątkę bym ogarnęła sama to się okażę a i wiek mnie goni bo mam już 36 lat:(

Ciesze sie ze sa watki o mamach wielodzietnych, sama mam troje dzieci 8, 5 i 3 lata. Gdy dowiedziałam sie o czwartej ciąży, szukałam w necie informacji, że przy 4 tez mozna pracowac i narmalnie żyć. Tak więc dla mamy z 6-tką: DZIEKUJE za dzielenie sie doświadczeniem!!! Jak pisałam mam troje maluchów. Pracuje zawodowo, mam wolny zawód wiec nie musze siedziec w biurze po 8 godzin. Pogodziłam sie z tym ze mam nianie i doszłam do wniosku, że wszystko jest kwestią organizacji i zaangazowania meza. Musze powiedziec, ze przy 3-ce układa nam sie bardzo dobrze (stad czwarty maluch w drodze ;)) i udało nam sie w domu dobrze poukładać. Jak na razie dzieci jezdza na zajecia dodatkowe.... Niania odbiera je ze szkoły/przedszkola, podaje obiad i ogarnia dom tak, abyśmy o 16:00 jak wracam do domu mieli czas dla siebie. Co do pomocy starszych dzieci, to nie przesadzajmy. Dziecku korona z głowy nie spadnie jak pomoze w sprzataniu domu czy innych pracach domowych. U mnie wszystkie dzieci (nawet 3 latka) wycierają kurze, sprzatają zabawki, odnoszą ubrania do brudów itp. , starsze odkurzają podłogę u siebie w pokoju. Jak podrosną na pewno zaangazuje je w sprzatanie reszty domu i robienie drobnych zakupów. I gdybym miała jedno dziecko, robiłoby to samo! A wszystkim mamon gratuluję, tym z małą i wiekszą rodzinką. Cieszmy sie dziecmi, bo niedługo wyrosną i pójdą w świat.