Nebulizator dla malego dziecka

Co polecacie? Jakie macie doświadczenia? Maluchy bardzo wspolpracowaly, czy było ciężko przekonać do inhalacji?

Rozumiem że dziecko jak w nicku, trzylatek? Mojemu już lekarka wkręciła że to taka strażacka maska gazowa, bo zauważyła na wizycie że interesuje się strażakami. Mały podłapał i bez problemu dał sobie nakładać. Jak go nosiło, to przytykałam do twarzy maseczkę dla dorosłych i udawaliśmy strażaków "na akcji", a przy bajkach na komputerze w ogóle nie było problemu.

O dzięki za podpowiedz. Mój tez uwielbia strazkaow. Na pewno skorzystam z pomysłu. wlasnie zamowila nebulizator i zastanawiam się jak to będzie. Lekarz mnie nastraszyl, ze raczej niepotrzebnie kupuje, bo dziecko nie będzie chciało wspolpracowac.

Na zapalenie oskrzeli to jest super sprawa. Ja z 2,5 letnim dzieckiem dałam radę to Ty ze swoim trzylatkiem też dasz :) I tak jak ktoś napisał wyżej jak bardzo będzie problem to przy bajce. Ja mojej córce kiedy już się niecierpliwi mówię, że jeszcze zaśpiewamy trzy razy wlazł kotek i już - pomaga. Zapraszam na mój blog czekoladowedrzewo na blogspocie

U nas pierwszy raz mial inhalacje z nebulizatora jak mial 2 lata i 9 miesięcy, pierwsze dwa razy sie wyrywal i plakal, ale bylam zdeterminowana, bo mial zapalenie krtani i grozily nam bolesne zastrzyki albo i szpital, nastepne razy juz byly ok, wlaczalam bajkę, albo piosenki z telefonu, na kolana i jakoś te parę minut siedzial spokojnie, potem juz nawet sam wlaczal przycisk od nebulizatora :)