Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dojrzały facet a jak dzieciak

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy blisko siebie. Poznaliśmy się na forum naszego miasta i okazało się, że jesteśmy praktycznie niedalekimi sąsiadami. Tylko piszemy, i tylko maile. I pyta, zadaje mnóstwo głupich pytań i wstawki, typu co lubię sobie ugotować, czy robię kanapki do pracy, jak plany na week. i takie sranie w banie. Ograniczam kontakt, to bardziej wypisuje.To tamto, owanto. Nawet przez długi okres czasu nie zaproponował rozmowy choćby telefonicznej:( Jak dzikus a dojrzały chłop. Byłam ciekawa jego osoby, bo wcześniej pisaliśmy o tematach, które nam obojgu 'leżą". A o spotkaniu cisza, choćby na kawę.:( Co byście zrobiły kobiety na moim miejscu. czuje, że to takie ciepłe kluchy, nie facet:( Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czujesz, że to taki facet, to co chcesz usłyszeć? Może powiedz, że nie będziesz miała dostępu do kompa przez jakiś czas i zaproponuj, że jak chce to może zadzwonić. Albo tylko napisz, że nie będziesz miała dostępu i zobaczysz co zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przezyłam coś takiego. Co dzień relacja co ugotował, pytanie jak moje zdrówko, że rodzina nie ma nic przeciwko naszym spotkaniom i związkowi. A chłopa na oczy nie widziałam. skończ to,szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nie chce od razu go skreślać raczej, zanim się bardziej nie upewnie. Nie uwierzy, że nie będę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19.02- też mi tak intuicja podpowiada. Ale ,że ja porywcza jestem, to chciałam Was zapytać. To już się mdłe staje. na początku fajne tematy, myślałam, że na żywo coś się wykluje, a tu nic:( Takie pitu pitu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powiedz, że nie będziesz miała dostępu do kompa xxxx już babskie gierki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A baby uważają siebie za takie dojrzałe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważają, tylko właśnie są dojrzalsze. Mieszkamy 2 przecznice dalej, można było się zobaczyć i pozostać znajomymi, ale nie, podchody i gierki. Kuźwa, przecież ja go do ślubu nie namawiam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy tak uważacie. Równie dobrze możecie uważać że ziemia jest płaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze ja, skoro takie dojrzale jestescie to czemu stosujecie takie smieszne gierki typu olewanie, udawanie. czemu latacie do wróżek, przeciez nie my. wiecej przykladów nie mam czasu przytaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwracaj się do mnie w liczbie mnogiej! ja do wróżek nie latam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety maja zbyt wysokie mniemanie. Dojrzałe ? dobre sobie a ile jest awantur bo byle marchewkę. To istny stereotyp o tzw kobiecej wcześniejszej dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy poczytać to forum ręce same opadają, tyle tutaj infantylnych, miałkich i małostkowych problemów i wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urwij to. Nic z tego nie będzie. Też tak w tym roku kogoś poznałem, mieliśmy częsty kontakt - ale tylko wirtualny + kilka spotkań. Wypytał mnie o zainteresowania, marzenia, ulubione książki i mnóstwo szczegółów z mojego życia, dzwonił, by poopowiadać o swoim dniu, jak komuś bliskiemu, snuł dalekosiężne plany na przyszłość, tylko szkoda, że jakoś ta znajomość w ogóle się nie rozwijała. Więc ją urwałem. A on tak po prostu na to pozwolił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojmuję takiego zachowania. Bo albo jesteśmy kogoś ciekawi i coś z tym robimy, a jak nie jesteśmy ciekawi, to dawno to kończymy i nie ma tematu. W jakim celu wypytywać o wszystko? Po co? Ciekawość, czy jakieś dziwactwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on jeden debil. Sama takiego osttanio spotkałam.... chce się umawiać ale tylko w weekendy, zamiast dzwonic, piszemy do siebie smski jak małe dzieci. Na randkach nie ma odwagi żeby mnie wreszcie pocałować choć chemia unosi się w powietrzu. Po spotkaniu ja czekam na jakiegoś miłego smsa a on odzywa się dopiero dwa dni po randce kiedy ja już myslę sobie że pewnie mnie olał. Trzyma mnie z jednej strony na dystans a z drugiej robi nadzieje. Raz odpisuje bardzo entuzjastycznie i flirtuje a raz pisze "siema, co słychać". Nie wiem z czego to wynika, to chyba jakieś zaburzenia psychiczne lub lęk przed bliskością? Przeciez nikt normlany się tak nie zachowuje, facet jak się zauroczy to działa konkretnie a nie takie flaki z olejem. Przecież ja to już właściwie straciłam ochotę na cokolwiek a jeszcze niedawno to jak sobie o nim pomyślałam to miałam motyle w brzuchu. I dodam ze ten mój tez dojrzały, facet po 30tce:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że on nie nadaje się, aby być z kimkolwiek. Była długie lata z dziewczyną, ale już kilka lat jest sam. pewnie czekała biedaczka na jakiś ruch, ale się nie doczekała, więc kopnęła w zad. urywam kontakt, już nie odpiszę. Ale niech mi ktoś powie w jakim celu setki pytań? Po jaką cholerę się pytać o to, czy o tamto jak cymbał wie, że tak mu dobrze i nic nie zaproponuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to niestety. Nie będę do smęcenia jakichś głupot, szkoda czasu. Jeszcze kobiety można zrozumieć, lubią czasem o niczym. Ale facet takie pitu, pitu. Zresztą to chyba faktycznie taki goguś.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co szkoda czasu na analizowanie, tez to robiłam ale to i tak nie rozwiąze tej zagadki. Ja już spotkałam trzech takich facetów- chcieli się spotykać, wydawali się bardzo zainteresowani, zapraszali do kina, restauracji, dawali jakies drobne prezenty ale nie porafili rozwinąć znajmości. Nie potrafili zrobić kroku do rpzodu, bali się pocałować, bali się dzownić wiec pisaliśmy smsy. Nie mam zielonego pojęcia co się dzieje z facetami, oni nie mają jaj. A może chodzi o to ze nie byłyśmy ich miłościami tak naprawdę i stąd wynikał ten opór? Niby chciali bo nas bardzo lubili ale nie potrafili się ostatnecznie zmusić? Ja w każdym razie po miesiącu czy dwóch jak taka rekacja się nie rozwijała to urywałam kontakt bo mnie to cholernie męczyło. Sama nie wiedziałam kim dla niego jestem, to było straszne. Czułam się cholerenie zawiedziona. Także olej tego bajkopisarza i szukaj konkretnego. Chociaz ja tez szukam już długo i trafiam na same takie ciamajdy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie ciamajda:( Tu chłory:-) tu do rodziców, tu rodzice do niego...I tak w kółko. Stary chłop. Nie odcięta pępowina jak dotąd. Rok się "znamy" mailowo. Ale przez ponad pół roku nie było kontaktu, jak go urwałam, a on jakoś m-c temu napisał, co u mnie słychać, i tak ponownie tylko piszemy. Niepotrzebnie odpisałam, jaki człowiek naiwny:( Najlepsze było to, jak kiedyś napisał, że gdyby miał nr tel. to by mi...smska:-D wysłał, bo nie miał na wyjeździe netu. A ja mu, że gdybś o nr poprosił, to byś miał. Czujecie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o kuzwaaaa hahahha ten twój to przebija już wszystkie ciamajdy z jakimi ja miałam do czyniania:-) ojej dziewczyno olej go ciepłym moczem z góry na dół, na na pożegnanie napisz mu maila co o tym wszystkim sądzisz i ze jestesz w szoku że tacy faceci chodzą po tym swiecie. Przestan się wkręcać w tą chorą relację, ten facet jest niezrównoważony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tak:-D Prawdziwych facetów wolnych już nie ma, wiem to już na pewno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwie ci się ze dajesz sobie dmuchac w kasze już rok, ja takie ciamajdy gonię już po 2 miesiącach. Szkoda twojego czasu i emocji które on wywołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
parodia :D ja w swojej karierze poznałam dwóch typów,należacych do tej sekcji. Jeden to w ogóle alkoholik,marzyciel i maminsynek ;P Z drugim utrzymuje kontakt,ale tez sie nijako to zapowiada,znaczy bezpłciowo tak :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzies może są, ja jeszcze w to wierzę heheh Jakoś moi byli faceci potrafili zachowywać się jak prawdziwi faceci na początku znajmości. Teraz niestety mam jakiegoś pecha do facetów- najlepiej to ich podrywac, pocałować i wziąć za rękę i zaprowadzić do łóżka a oni będą leżęć jak te przysłowiowe kłody :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystrachane TOTO teraz tak w obecnych czasach że boi się toto cokowiel zrobić. Jeszcze trochę a u facetów zaczną masowo zanikać jaja :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj wystrachane:-D Na swoje marne usprawiedliwienie mam to, że blisko mieszkamy i omawialiśmy sytuacje osiedlowe (brak blisko parku i takie tam), ale takiego fajtłapy się nie spodziewałam. Na oko po tematach się porusza sprawnie i politycznych, gospodarczych, pracuje na w miarę stanowisku, ale ciamajda w stosunku do kobiet. W czw. pisał, że będzie miał rodziców na...week. i musi postać przy kuchni:-D, kuźwa rodziców będzie miał, jak oni mieszkają w tym samym mieście. Ale to był wybieg już, żebym nie oczekiwała pewnie spotkania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×