Zdarzyło się którejś polecieć na uliczny podryw

jak w temacie:-)

Ja po takim ulicznym podrywie zaszłam w ciążę i zostałam sama z dzieckiem. Od tamtej pory nie uprawiam seksu do czasu ślubu

ja lecę tylko na chodnikowy

nie. ale tez nie polecialam na podryw na dyskotece :P

ja polecialam

kiedys bylo tak ze normalnym bylo jak sie widzi swietna kobiete podejsc do niej i zagadac. teraz jak sie narobilo tyle jakis durnowatych szkolek podrywu co to cobie zawody robia kto wiecej numerow wezmie a wcale nie interesuje ich ta dziwczyna do ktorej podchodza, zupelnie nie dziwie sie ze kobiety niechetnie na to reaguja...

to gdzie lepie w kolejce do ginekologa?