czy to normalne, że lekarz zaleca testy prenatalne

Mam 31 lat, jestem w 2 ciąży (16tc). Na ostsatniej wizycie lekarz powiedzial, ze kolejnym razem porozmawiamy o wykonaniu testow prenatalnych. Zdziwilam sie, bo pierwszym razem nic nie wspominal, a bylo to 3 lata temu. Obecnie mam 31 lat i spytalam czy coś podejrzewa lub czy jestem już za stara na ciążę:) zaprzeczyl i powiedzial, że teraz jest tyle różnych wad, że lepiej sprawdzić. I żyje zestresowana od tygodnia w oczekieaniu na kolejną wizytę.

Skoro dotychczasowe badania są ok to wykonywanie dodatkowych badań leży tylko w Twoim widzimisie bo skoro nie ma żadnych wskazań to będziesz musiała wybulič z własnej kieszeni.

Dotychczasowe ok. Przezierność 1,5. Pierwsze dziecko zdrowe. W obu rodzinach brak chorób genetyczych i innych wad wrodzonch. Dlatego bardzo się zdziwiłam.

Ja mam 28 lat,też druga ciąża 19 t w 17 tc pyta mnie czy robiłam prenatalne a mi się słabo zrobiło. Zaraz czarne myśli ze dziecko chore itp. Wyszlo na to ze każdej teraz proponują robić ot tak. A ja byłam u innego ginekologa dziecko mi przebadal porzadnie i mowi ze nie ma się nawet do czego przyczepić. Tylko straszą kobiety tym pytaniem

tak, teraz to standard i jest normalne

Żadne badania nie dadzą pewności że dziecko będzie zdrowe. A na jakiej zasadzie lekarz będzie weryfikował ktòre badania zrobič. Teraz jest tyle wad genetycznych że w życiu wszystkiego nie sprawdzi.a wybiòrcze badania to jak wròżenie z fusòw. Skoro w rodzinie nie ma jakiś konkretnych schorzeń to nie ma co komponować.

Normalka :) , ja też miałam a wszystko bylo wporzadku wszystkie badania itd :)

zadaj sobie pytanie - co zrobisz jesli takie badanie wykryje jakąś wadę? czy będziesz w stanie przerwać ciąże? jesli odpowiedź brzmi tak to wtedy ewentualnie ROZWAŻ wykonanie tych badań, ale generalnie dobrze wykonane USG genetyczne powinno wystarczyć na

oczywiście nie rób, lepiej urodzić debila albo kalekę niezdolną do zycia.

Autorko: badania prenatalne warto wykonać po 30 roku życia, więc się kwalifikujesz. Niestety w Polsce takie badania są refundowane po 35 roku dopiero, choć zalecenia są inne. Badanie prenatalne to nie tylko wykrycie czy dziecko ma zespół Downa, choć większości z tym to się kojarzy. Badania prenatalne połówkowe (te które robi się właśnie w połowie ciąży i te Ci lekarz proponował) mają na celu wykrycie wielu ewentualnych innych nieprawidłowości w budowie dziecka (wady serca, nerek itp). Zespołu Downa też, ale nie tylko. Warto je zrobić, bo dzięki nim możesz się przekonać czy jest wszystko ok, ewentualnie jeśli coś jest nie tak, wiesz że dziecko musi być pod kontrolą specjalisty. Osobiście w 2 badaniach wykryto u mojej córki właśnie powiększoną miedniczkę nerkową i kontrolujemy się u urologa, wiemy, że mamy przy każdej gorączce (bez innych objawów) badać mocz, żeby sprawdzić czy nie ma infekcji itp.Więc naprawdę warto z tych badań skorzystać. A to, że 1 dziecko jest zdrowe to tylko się cieszyć, ale to nie ma wpływu na statystyki. Niezależnie od zdrowia pierwszych dzieci, kolejne może być chore lub może mieć wadę. Więc tym bardziej warto.

ja mam 25 lat i będę za niedługo robić 3 badania prenatalne (pierwsza ciąza)... Badanie jak każde inne, z tym że lekarz sprawdza na dokładniejszym sprzecie organy dziecka. Teraz to badania prenatalne są powszechne

Ja rok temu gdy byłam w.ciąży (mam teraz 25 lat) też robiłam badania prenatalne i nie wyobrażam sobie ich nie zrobić! Dobrze ktoś napisał, ze sprawdza się wtedy wiele rzeczy, nie tylko czy jest ryzyko zespołu Downa, cała budowę dziecka, wszystkie narządy, takie badanie wykonuje się na I wiele dokladniejszym sprzęcie niż u normalnego ginekologa, sam lekarz musi mieć też certyfikat. Teraz te badania są raczej powszechne, więc nie ma się co dziwić.

No a co ci szkodzi zrobic badania? Chyba lepiej wiedziec czy dziecko moze miec jakies wady. A bierzesz jakies suplementy? Kwas foliowy, choline, witaminy?

Ja sama chciałam wiedzieć czy z dzieckiem jest wszystko w porządku i dlatego zdecydowałam się na badania prenatalne, koleżanka poleciła mi je zrobić w przychodni www.godulahope.pl w Rudzie Śląskiej, lekarz miał świetne podejście, sprzęt jest nowoczesny a przychodnia przytulna

Idź z tą reklamą :/

No lepiej, zeby zrobic, przeciez nie zaszkodzą? A kobiety ktore nie chcą robic, tak jak moja siostra, to niech sobie biorą suplemety jak kwas foliowy, cholinę i takie tam i powodzenia :)

Ja mam 30 lat i jestem w 5 ciąży - 1 dziecko i 3 poronienia w 1. trymestrze i lekarz pdradzał mi inwazyjne badania prenatalne. Jedyne co, to mówił, żeby zrobić ewentualnie usg genetyczne i pappa lub test nifty. Zdecydowałam się na pierwszą opcję. Lekarz nie widział powodu, skoro jesteśmy zdrowi my, nasze dziecko i dalsza rodzina, dodatkowo z powodu poronień robili nam kariotypy i też są ok...

ja mam 36 lat i mi od razu kazał zrobić lekarz badania prentalane. Fakt, że ja chadzam do invimedu w gdańsku i nie mogłam zajść w ciąże, ale jak tylko okazało się ze in vitro zaskoczyło to bardzo nalegał :) i dobrze !

Starczka! Ja też lecze sie w Invimed tylko we Wrocławiu i również miałam zlecone te badania, myślę że to i lepiej. Ostatnio było zamieszanie jeśli chodzi o ustawę ale invimed szybko dostał akcept programu. Cieszę się z tego powodu bo klinika jest naprawdę dobra i bardzo się cieszę, że będą dalej działać. Ja teraz jestem w ciąży i czekam, a jak to u Ciebie było? :)

Również miałam badania prenatalne w invimedzie w Gdyni. Trochę się obawiałam, ale wolałam je dla pewności zrobić. Wszystko na szczęście jest w porządku.