Nocna rozterka

Jesteśmy razem prawie 6lat, jest moim pierwszym facetem takim na powaznie, jest kilka lat starszy, jest moim pierwszym i jedynym "łóżkowym" Ja jego nie. I właśnie w tym łóżku coraz slabiej, rzadko kiedy jest dłużej niż minuta, serio... kiedy zaczyna być fajnie tu konieć a tak bym chciała mieć orgazm ! Coraz częściej się zastanawiam jak to byłoby z innym, nie zamierzam zdradzać ale już nie wiem co robic, rozmowy o tym nic nie dają ehh. Tak tylko chciałam się wyzalic.

Dochodzi w minute ? Musisz być z******ta w te klocki.

cierpi na przedwczesny wytrysk.wspolczuje ci.

Ile ma lat?

Czy z******ta to nie wiem, nigdy nie narzekał a lat ma 28

Trochę egoista ze Cię nie zaspokaja. Jesli twoje potrzeby nie są zaspokajane mimo rozmów to myślę że jesteś usprawiedliwionaa. Co to za życie bez orgazmów

Nie chce się posuwac do zdrady

Współczuje

Eh dzięki wiem przesrane

Dziewczyno uciekaj jak najdalej z wiekiem będzie coraz gorzej

Przykre...a jakie prawdziwe

Slabo

Prześpij się z innym, to poczujesz co to seks, a nie parę ruchów frakcyjnych. Współczuje ci straconych lat.

Tak jasne, prześlij się z innym a później bd,że k***a

Niektórzy w ogole nie moga uprawiac sexu i żyją i co mam się teraz zabic?