Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez tych ludzi obrzydla mi praca

Polecane posty

Gość gość

Początkowo angazowalam się w nią , nawet po 12h zapierdzielu nie czulam zmeczenia. byłam entuzjastycznie nastawiona , wszyscy pytali skad masz tyle energii co ty jesz? Nic specjalnego, po prostu ta praca mnie uszczesliwiala. Dostalam taka jaka akurat chcialam w dodatku akurat w tej firmie i jeszcze zostalam doceniona przez szefostwo na samym początku a są bardzo wymagający i dodało mi to skrzydeł. Jednak pracownicy skutecznie mi je podcieli. Nie naleze do osob które tolerują chamstwo , choroby psychiczne i inne - chyba jestem na to za słaba. A może za młoda-nie wiem. Nie wiem dlaczego mnie Nie polubili,moze poczuli konkurencje. Od poczatku kazdy mnie obserwowal , czyhal na najmniejsze potknięcie . Raz przymulil komputer, wkurzona stukalam w klawiaturę , w tym momencie bez pukania weszła jedna osoba i z tekstem " nie radzisz sobie,co? " i głupi uśmieszek. I tak ciągle. Zero docenienia , krytyka tak naprawde za nic. Obgadywali mnie chamsko ...przy mnie. W pewnym momencie zapytałam wprost jedną osobę " co ci nie pasuje ? Co zle robie?" Zamknela jadaczke i byla zszokowana lekko. Podobnie z kolejnymi osobami. Czasami nawet nerwy mi puszczaly a oni na odwrót spokojni i zadowoleni , - zwracali na mnie duża uwage jak na nikogo innego , wydarzylo sie duzo sytuacji dość dziwnych i podkladania świń . Aż Ci starsi pracownicy (mężczyźni -bo Ci u nas w porządku w większości ) mówią że nigdy takie rzeczy się nie działy i sa w szoku.Jak już myślałam że ktoś jest ok to okazywal sie falszywy. Szczerze mnie nienawidzili i nienawidza choc jestem mila wrazliwa - mam mnóstwo znajomych , ci wyżej też mnie lubią - ale nie wchodze im w 4literki, nie kabluje, nie zdobywam sympatii w taki sposob. Smialo moge powiedziec ze stosuja mobbing . Bylam u glownej kierowniczki , powiedziałam że chce się zwolnić. Prosiła mnie żebym została. W niedalekiej przyszłości mogę dostać awans nawet więc nie wiem co zrobić... potrzebuję pracy , tu mam średnia krajowa a po awansie 1000 zł więcej... Ale czy warto się tak męczyć ... Z drugiej strony to nawet mogę wylądować na ulicy więc nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wiesz, że jesteś w swojej dziedzinie dobra, to zwolnij się i poszukaj innej pracy. Ty zdaje się jesteś jednak zmuszona do bycia w tej pracy i godzenia się na drwiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze możesz poczekać na awans i wtedy dać popalić mendom. Im tylko o to chodzi, byś zwolniła się zanim kierownictwo zacznie Cię ciągnąć wyżej a widzą, że to tylko kwestia czasu. Jeśli po awansie nadsl będzie Ci za ciężko dla własnego zdrowia zmień pracę najlepiej od razu na porównywalne stanowisko by Cię szaraki znów nie podgryzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poczekała do awansu - potem kilka miesięcy poodkładała kase i zwolniła się. Wyższe stanowisko w CV może otworzyć niektóre drzwi to raz. Kasa na czas szukania innej pracy się przyda (można bardziej wybrzydzać). Tylko co to znaczy niedaleka przyszłość? W kontekście awansu? Może ten awans to taki wabik, i nigdy nie nastąpi tylko przy każdym kryzysie będą Ci nim świecić. Wtedy olałabym ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćJOANNA
Praca na poczcie jest stresująca, mało płatna , brak premi, bo za wszystko zabierają. Kierownicy sa niekompetentni, nie znaja sie na pracy. Dzis żałuję , że przyszłam tam do pracy. Od 7 lat nie ma podwyżek. , wobec czego wypłata stoi w miejscu, sprzataczki juz maja więcej... a wymagania jakby sie zarabiało co najmiej 2000 na rękę.....Brak rozwoju, cofnęłam się intelektualnie......... ZGROZA --- TRZEBA SPADAĆ/////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHALINA
Dlaczego poczta nie dba o pracowników, dlaczego nie ma podwyżek ani premii, nawet bonów na świeta, w dużych firmach dbają o swoich ludzi, żadnej motywacji do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdorota
to jest fakt - na poczcie wszyscy kierownicy łącznie z naczelnikiem stosują mobinng///////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca po 12 h? To raczej nic ambitnego, skoro masz zmiany po tyle godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd Ty możesz wiedzieć, w tych 12h to mogą być nadgodziny, czy też inne dodatkowe zajecia, ja uważam,ze praca po 6h czy 8h jest mało ambitna ,bo co niby jsstes w stanie zrobic w tak krotkim czasie? Polaczki to zawsze musza sie dopierdzielic o nic.Ja swego czasu pracowalam w korpo,potem w szpitalu, teraz mam własny biznes i nie wyobrażam nie angażować się w pracę , odbebnic te kilka miernych godzin i uwazac sie za karierowicza...no ale ba kafe wszystko mozliwe jak wiadomo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można pracować po 12 albo nawet po 15!!! godzin ale za konkretne pieniądze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie wy wszystkie jestescie madre az nie da sie was czytac poza tym pisanie na kafe.pl podczas pracy tez zajmuje czas i godzin szybko mijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni są po prostu zazdrośni. Widzą że jesteś młoda, dobrze sobie radzisz, że się angażujesz i docenia cię "góra" i nie mogą tego przeżyć. Miej ich gdzieś rób swoje i staraj się ich olewać. Jak dostaniesz awans bardzo możliwe że wszystko się zmieni i zaczną się do Ciebie odnosić z szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie przychodzą do pracy z różnych powodów - jedni nie mają na chleb, inni nudzą się w domu a jeszcze inni żeby wszystkim pokazać jacy są świetni i jak wszystko potrafią zrobić w 5 minut za 5 groszy tacy są najgorsi! zawyżają normy, psują atmosferę, wprowadzają niezdrową rywalizację, niepokój, nerwy jak chcesz być taka nadgorliwa i robić pięć rzeczy na raz to otwórz swoją firmę i w niej tyraj za pięciu - zarobisz kupę kasy i przestaniesz wkurzać innych ludzi i psuć im układy w pracy które wyrabiali latami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź pod latarnie więcej zarobisz i nikt ci nie będzie dokuczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×