Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szwagier z żoną nas objadają co robić?

Polecane posty

Gość gość

My jesteśmy w domu ok 16 a oni jak wracają z pracy bo szwagiwer z żoną pracują razem to do nas wstępuję ok 17 a potem jadą do domu i zawsze tekst macie kromeczkę i taki serek almete idzie na jeden wieczór a jak byśmy się z mężem chodz troszkę poskarżyli że na coś nas nie stać to zaraz obruszenie i że ,mamy niepotrzebnie psa a on nas dużo kosztuje dziś też byli albo obiad jedzą a jak nie to kanapki i zawsze jest powód by do nas wpasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że masz pusta lodówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosz, niektórzy ludzie nie maja za grosz wstydu i zahamowań :O powiedzcie ze jestescie juz po obiedzie i zaproponuj co najwyzej herbatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup salate i powiedz ze ostatnio nie robicie zakupow bo przeszliście na diete;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ich wpuszczacie? Wiecie o ktorej beda to wychodzcie z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobudzam się ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sieroty. Nie wpuszczać do domu , języka w gębie nie macie? I jeszcze te teksty o psie, jakby mi brat wyleciał z tekstem o tym że mnie za dużo kosztuje bo dla nich na żarcie nie ma, to orbitowałby ze swoją żonką w kosmos. Miejcie, k***a honor, no ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobudzam się ręką więc wy macie jakieś pytania lub wątpliwości proszę czekać na kontakt z nami w celu uzyskania wpisu w dniu przyjazdu do koszyka dodaj mnie to cieszy mnie fakt że jestem w stanie wyprowadzić nas na prostą stronę można znaleźć pod adresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę mieć wiecznie putej lodówki bo raz w tygodniu zakupy robimy wchodzą daj kromeczkę i co im powiedzieć załijemy waam? troszkę lepiej od nich zarabiamy moze dlatego nas nękają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobudzam się ręką więc wy macie jakieś pytania lub wątpliwości proszę czekać na kontakt z nami w celu uzyskania wpisu w dniu przyjazdu do koszyka dodaj mnie to cieszy mnie fakt że jestem w stanie wyprowadzić nas na prostą stronę można znaleźć pod adresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może spróbujcie ich objadać czekając u nich pod drzwiami jak wrócą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak ci zwisa i nie chce stanąć to załóż własny temat i się pożal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wy jedźcie do nich z parę razy na obiad, np. w niedzielę, to się wyrówna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni wyjeżdzają co niedziele do kogoś innego na obiad pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż co na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on gorsza dupa ode mnie już kupuję gorsze rzeczy bo nie chcę tyle wydawąc na jedzenie , nigdy nie wiadomo możemy od nich potrzebować pomocy kiedyś a oni nam powiedzą że im jeśc nie daliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...ale zwyczajnie Ciebie to tylko wkurza czy nie stac Ciebie na to? Bo jesli chodzi o finanse to super wyjsciem byloby dzwonic do nich kiedy koncza prace i kazdego dnia prosic aby kupili cos po drodze a to chleb a to wlasnie jakis serek a to cos tam i mysle, ze jesli ich nie stac na takie jedzenie to zrozumieja, ze to duzo kosztuje i nie moga Wam wyjadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dobra myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze raz wsiądą na psa, że tyle was kosztuje, to powiedz, że on przez tydzień zje mniej, niż oni podczas jednej wizyty u Was. Powinni zrozumieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze lodówka pusta, bo póżniej jedziecie na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
świetny pomysł, żeby oni kupili sobie coś do jedzenia. Najlepiej to co najbardziej lubią. Nie znoszę sępiarstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze kombinujesz że zawsze może być ich pomoc potrzebna. Ja bym kupowała lub piekła jakieś tanie ciasteczka i podawała do herbaty na małym talerzyku. A co, Almette jest dość drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co nawet na kanapkę was nie stać? Ja pie...e polska gośćinność. Nie dać nawet najbliższym i nie podzielić się posiłkiem....dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup chleb i mortadele z biedronki, będzie na dwa albo i trzy razy a wydasz 4 złote. Może wtedy przestaną przyjeżdżać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapka do kanapki a będzie caly bochenek. :D A tak na serio to ta niby dieta nie jest glupia, albo powiedz że wam pudełka przywoża, teraz modne. Albo jakies starawe ciasto podaj, pieczywo czerstwe, rozciapany pomidor. Albo wracajcie pozniej, niech klamkę całują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co nawet na kanapkę was nie stać? Ja pie...e polska gośćinność. Nie dać nawet najbliższym i nie podzielić się posiłkiem....dno! & Kolejne dno się odezwało, które dzień w dzień na krzywy ryj obżera rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska gościnność jest jak się zaprasza kogoś a nie ktoś się wprasza co drugi dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakbyście podali coś... przeterminowanego? i tak ileś razy aż zaszkodzi? zrozumieją aluzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×