Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy nie boicie się zostawiać dziecko z opiekunka?

Polecane posty

Gość gość

Mój syn ma 2 lata. Teoretycznie chodzi do żłobka ale w praktyce to więcej choruje. Zastanawiamy się z mężem nad opiekunką, ale ja się boje że np. coś mu zrobi, będzie na niego krzyczała czy biła i tp. Mamy dwie niepracujące babcie, ale na nie nie bardzo mogę liczyć. Jeśli macie doświadczenie napiszcie w jaki sposób wybraliście opiekunkę, jak ją sprawdzałyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawostkiurodowe
Twoje obawy są naturalne, warto spotkać się z kilkoma paniami/dziewczynami, popytać o doświadczenie i o to czym się zajmują, poznać je. Trochę intuicji i trochę zaufania. http://ciekawostkiurodowe.blog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie rok czasu zajmowałam się zarobkowo dwójką dzieci i chociaż wiem, że ja zajmowałam się dziećmi najlepiej jak umiałam to sama nie oddala bym dzieci pod opiekę obcej osoby. Było mi przykro, że rodzice tak mało uwagi poswiecali swoim dzieciom i chyba uważali, że wychowam ich dzieci za nich ?! (Byłam z nimi od 7 do 17). Miej świadomość, że niania może mówić dziecku i zrobić z nim, co tylko zechce. Ja tego nie wykorzystałam, ale przeciez ludzie są różni, dlatego ja nie zdecydowała bym się na nianię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto nie cierpi dzieci raczej nie pójdzie do pracy jako niania. Myślę że więcej zaufania do ludzi nie zaszkodzi,chociaż wiadomo że różnie bywa. Ja bym żadnego dziecka nie skrzywdziła.Byłam kilka razy nianią.Raz to zrezygnowali z moich usług że niby z pracą mają kiepsko i nie mają z czego zapłacić ale pewnie prawda była taka że dziecko które pilnowałam nabiło sobie guza na czole bo uderzyło się o ściane. Byłam cała roztrzęsiona bo nie chciałam żeby mnie posądzali że dziecko zbiłam czy coś. Od razu powiedziałam co i jak,no ale potem cisza była. Pewnie uznali że maltretowałam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×