Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie zdałam egzaminu na awans zawodowy, moja teściowa urządza mi przez to piekło

Polecane posty

Gość gość

jestem po studiach, w obecnej pracy niestety w zawodzie zarabiam najniżśzą krajową. jeśli zdam pewien egzamin to dostane awans i będę więcej zarabiała. mamy jedno dziecko, ma dwa latka. przyznam szczerze że ciężko mi się uczyć bo z reguły sama zajmuję się dzieckiem, mąż jest w pracy, nie mam za bardzo pomocy. Mąż zarabia dobrze. Teściowa jednak uważa mnie za pijawkę i pasożyta i ciągle cały rok wypytywała kiedy moj egzamin zawodowy, jak dowiedziała się że nie zdałam egzaminu to zaczela przy moim mężu roztaczać różne czarne scenariusze, że będziemy biedni, że jej biedny syn zaharuje sie na śmierć, bo ma tyle ust do wyżywienia. wtedy on zdenerował sie i opierniczył ją a potem ona powiedziała że musi już iść. Wiem że to dobrze że on zajął stanowisko i że na razie nie bede z nia sie kontaktować, ale on nie umie z matka zerwac kontaktu i Bóg wie co ona mu opowiada tak naprawde gdy dzwoni do niego jak on jest w pracy, a wiem ze sa czasem takie sytuacje że w porze obiadowej ona do niego dzwoni. Uważam że ona pierze mu mózg, zawsze po rozmowie z nią on jest jakiś inny, niby trzyma moją stronę, wie że nie miałam nawet kiedy sie nauczyc do egzaminu (dziecko było nieplanowane ale jest z nami i kochamy je) ale z drugiej strony widze ze matka mąci mu w głowie i wpiera w niego że on jest taki wykonczony...a przecież on pracuje normalknie 8 h jak kazdy. proszę Was o pomoc :( ta wiedźma mi życie niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzy słowa o teściowej: głupia, wścibska, nadopiekuńcza (tylko wobec synka oczywiscie, Ciebie ma za za zło konieczne) nie przejmuj sie na świecie jest wiele osb ktore wiedzą co czujesz jest takie powiedzenie że jeszcze sie taki nie urodzil coby kazdemu dogodził. albo: nawet jeśli jesteś aniołem to znjadzie sie ktos komu bedzie przeszkadzal trzepot twoich skrzydeł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem Teściową podobnej osoby do Ciebie autorko. Muszę z ręką na sercu powiedzieć że nie rozumiem Cię. Najpierw dziecko a potem nauka? Chyba odwrotnie powinno być. i na miejscu Twojej teściowej może nie oskarżala bym Cię o złe intencje ale na pewno to wasza wina wspolna bo mogliscie bardziej uwazać i wtedy najpierw zdala bys egzamin a potem dziecko urodziła. pomysl że twoja tesciowa moze to widziec tak ze tylko jej syn pracuje a ty siedziesz w domu z dzieckiem ogladacie bajki a kto na to zarobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem ciekawa co Twoja teściowa osiągnęła w swoim życiu, jezeli chodzi o sferę zawodową :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź się w garść i kosztem snu, telewizji itd naucz się i zdaj ten egzamin , niech ci już teściowa nie truje więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa od 30 lat jest nauczycielem plastyki w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama długo zarabiała najniśzą krajową i całe życie żyła za pieniądze swojej bliskiej rodziny która jej wszystko fundowała. a teraz do mnie ma pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Muszę z ręką na sercu powiedzieć że nie rozumiem Cię. Najpierw dziecko a potem nauka?" To niech się synka pyta po co penisa wsadzał. Ona sobie sama dziecko zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
pomysl że twoja tesciowa moze to widziec tak ze tylko jej syn pracuje a ty siedziesz w domu z dzieckiem ogladacie bajki a kto na to zarobi? Tu chyba ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem przecież autorka pracuje a nie ogląda bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ona go wrobiła w to dziecko. wiem jakie są kobiety mówię to jako teściowa. mogła udawać na przykład że bierze tabletki a nie brać. ma ło to sie słyszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jamnik w kieliszku
I tak się rodza chore plotki i kwasy w rodzinach brawo teściowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem teściową, moja synowa poszła na studia jak wnuczka miała 2 lata, oczywiście na zaoczne, na 3 roku zaszła w ciążę, licencjat broniła 3 dni przed porodem, urodziła w czerwcu, a w pażdzierniku poszła na magisterskie. Musiała nocować tam gdzie się uczyła, syn w tym czasie był z dwójką dzieci i młodszy zawsze chorował jak ona wyjeżdżała. Jak mały miał pól roku wróciła do pracy. My dwie babcie pomagałyśmy przy małym. Zmierzam do tego, że jak się chce to wszystko można pogodzic. I muszę dodać, że wszystko zaliczała na piątki. W szkole średnie była przeciętną uczenicą, nie żadnym prymusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale widzisz, miała pomoc i wsparcie. A nie jadowitą teściową. x A tn tekst o tabletkach to w ogóle genialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TESCIOWO droga sama jesteś synową i cóz takiego osiągnełaś? tyczy się to tej co tak prawiła morały o robieniu dziecka przed egzaminem i zaskoczę cię tu pisze równiez tesciowa ale ta życiowa a nie sfustrowana,wredna jadowita żmija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie jestem już dawno synową, bo z mężem się rozwiodłam. nie potrzebowałam przy zadku trutnia pijaka i obiboka. a wy nic o mnie nie wiecie. ja troszcze sie o swojego syna bo tylko on mi został. I nie chce by cierpiał w życiu. ja całe życie przepracowałam ciężko a rodzice mi pomagali wychować moje dziecko natomiast jakby miał żone która nie pracuje wkurzyła bym sie! chuchałam dmuchałam łożyłam na edukacje a ten weźmie jeden z drugim barachło na żone i wszystko pojdzie w rozsypke całe lata straran. dlaczego nie mogą wziąć ambitnych robiących kariere?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wychowa dzieci jak synowie tacy wykształceni robiacy kariert i wezmą sobie tylko kobiety robiące kariere? Ja duzo pracuje i dobrze zarabiam i strasznie cierpie ze nie moge spedzac tyle czasu z dzieckiem co moj maz ktory tez dobrze zarabia ale pracuje zdecydowanie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety takim teściowym nie przetłumaczysz. synuś zawsze bedzie według takiej przemęczony i wymęczony a tak się składa że jakby posiedział z dzieckiem kilka dni przez 9 godzin to prędko by do tej pracy uciekał z poworotem. dziecko to też praca, na dwa etaty czasami ale co taka klempa może o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem skąd się biorą takie teściowe jędzowate wrrr. Ja zaszłam w ciąże przed ślubem i to w dodatku byłam bezrobotna na studiach zaocznych szok ! Mój wtedy narzeczony dobrze zarabiał i od razu chciał ślub żeby dziecko urodziło się w pełnej rodzinie a ja właśnie przez takie głupie jędze jak wy* (drogie wypowiadające się tu teściowe) nie chciałam tego ślubu i wiecie kto mnie do niego przekonywał ? Moja wtedy przyszła TEŚCIOWA właśnie to między innymi dzieki jej pomocy skończyłam studia , otworzyłam firmę i (o rety) zarabiam więcej niż mój mąż ! Więc nie piszcie tu głupot że jak pracy nie ma to bezwartościowa i pasożyt czasem potrzeba troche ludzkich uczuć i pomocy i wsparcia psychicznego . Gdyby ta jędzowata zołza przyszła do niej i powiedziała " Słuchaj daj dziecko pójdziemy na plac zabaw pouczysz się czy nawet kurde wyśpisz ! to pewnie autorka by zdała ten egzamin . Jak chcecie kogoś oceniać to zacznijcie od siebie wredne babska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie zdalam 3 podejśc... dobrze, że nikt mi nie ciosa kołków na głowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.09.30 Odpowiem ci po chamsku gdyz na nic innego nie zasługujesz używając niegrzecznych okreslen.Nie jestem tesciowa a córką kobiety ktora jest tesciową. Kazdy ma swojej stronie jędzowatą zołzę,ty tez w postaci swojej matki,autorka tez ma swoją matkę i nie widze powodu z4eby to ona jej miała nie pomoć.Ty swoja chwalisz bo dzieki niej jestes tym kim jestes a gdyby nie pomogła to też bluzgałabyś chamskimi okresleniami. To jest jak ktos cos zdobedzie to wyzej sra niz du/pe ma,czyli byłabys nikim gdyby nie tesciowa i bogaty mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.09.30 odezwała się kolejna roszczeniowa krowa:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×