Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
vw44

Rytuał miłosny (moja historia)

Polecane posty

Witam, wiem jak wiele jest w Internecie wątków dotyczących uroków miłosnych, jednak wiele z nich w końcu staje się reklamami wróżek i magów, dlatego postanowiłam założyć nowy. Sama skorzystałam z uroku zamawianego przez Internet. Poznałam mężczyznę. Mężczyznę, w którym nie zakochałabym się normalnie. Jednak zadziałało tyle rzeczy, tyle zbiegów okoliczności, że to musiało się stać. Nie będę opisywać swojej historii, wdawać się w szczegóły. Fakt jest taki, że jako osoba, która nie powiedziała jeszcze żadnemu mężczyźnie „Kocham Cię” spotkałam mężczyznę, który mógłby być pierwszym słyszącym to z moich ust. Najpierw próbowałam działać magią sama. Wiem, że to mogła być głupota z mojej strony. Dzisiaj od razu poszukałabym kogoś, kto się na tym zna. Jednak nie widząc skutków, a czując, że moja znajomość z tym mężczyzną biegnie ku końcowi, zdecydowałam się na urok. Zaczęłam szukać w Internecie. Niestety pełno tu fałszywych komentarzy i trudno stwierdzić co tak na prawdę jest prawdziwe. Przyznam, że działając w akcie desperacji wysyłałam maile do wszystkich na raz. I tak, opisując im moją sytuację, oto czego się dowiedziałam (nie będę podawała prawdziwych imion i przydomków, nazwijmy je osobami X, Y, Z): X – osoba ta sprawdziła czy można wykonać rytuał, okazało się, że tak, koszt rytuału wahał się w granicach od 1000 do 2000 zł, mi pani wyceniła na 1400 zł. Y – (aż mnie korciło, żeby napisać kto to, bo widać, że osoba jest bardzo kompetentna, ma dar i naprawdę pomaga) pani napisała, że karty nie widzą związku, a szanse powodzenia rytuału to jedynie 40%. Mimo to w akcie desperacji poprosiłam o wykonanie go. Umówiłyśmy się na termin, pani przysłała mi instrukcję co mam w tym czasie robić. Po zdecydowaniu się na inną osobę chciałam zrezygnować, pani stwierdziła, że nie ma problemu i wszystko ok  Z – po wysłaniu zdjęć (moich i ukochanego) pan stwierdził, że widać wyraźną więź, którą można wzmocnić. Rytuał wycenił na 210 zł. Jednak opierając się na własnej intuicji i przeczuciu postanowiłam zdecydować się na kogoś innego. Nie będę pisać kto to, nie proście mnie o to. Wiem, że pomogłabym wielu, jednak uważam, że sami możecie ją znaleźć. Ta osoba zajmuje się zarówno wróżeniem jak i rytuałami. Niewiele o niej na forach. Ma kilka pozytywnych komentarzy dotyczących wróżenia i zaledwie 3 czy 4 dotyczące rytuałów. Nie znalazłam żadnego negatywnego komentarza. Zaufałam jej. Kontakt mailowy – bez zarzutów. Po wyjaśnieniu kilku kwestii – zdecydowałam się. Koszt – 200 zł. Umówiłam się na termin, dostałam instrukcje, co mam kiedy robić. Do wykonania miałam trzy rytuały – dwa jednego dnia ( w tym czasie osoba wykonywała to, co do niej należy) i jeden kilkudniowy, który miałam wykonać sama, już po tym umówionym terminie. W czasie wykonywania rytuału kilkudniowego naszły mnie wątpliwości, w dodatku mój kontakt z tym mężczyzną się pogorszył. Napisałam maila do tej osoby. Wsparła mnie, pocieszyła, stwierdziła, że po kilku dniach od zakończenia rytuału kilkudniowego mogę go spokojnie powtórzyć. Dodatkowo dostałam „zaklinanie” do ciągłego powtarzania w myślach. Podniosłam się na duchu. Jednak nachodziły mnie chwile wątpliwości, strachu czy się uda. Starałam się myśleć pozytywnie. Szukałam w Internecie wątków o rytuałach, ich działaniu, jak to działa na ciebie i drugą osobę…. To podnosiło mnie na duchu. Wielu z Was pyta także o to czy coś się dzieje dziwnego po takim rytuale. Czytałam o snach, mdłościach, euforii, rozdrażnieniu…. U mnie w czasie rytuału wykonywanego razem z tą sobą czułam po prostu, że to się uda, to było bardzo silne uczucie, nie do końca pochodziło tylko z mojego wnętrza… Po rytuale na kolejny dzień czułam się trochę słabiej, bolała mnie głowa, ale nie wiem czy to do końca efekty rytuału, ponieważ w tamtym czasie byłam przeziębiona. Natomiast po tym rytuale, zanim jeszcze rozpoczęłam rytuał kilkudniowy miałam sny, dosyć abstrakcyjne, jednak po przebudzeniu wszystkie je pamiętałam bardzo dobrze. Czasami zdarzało się, że śnił mi się mężczyzna, w którym się zakochałam. Po kilku dniach sytuacja obróciła się – snów nie pamiętałam kompletnie, mimo usilnego starania przypomnienia sobie choćby wątku. Do tego miałam problemy z zaśnięciem, męczyłam się do 2-3 w nocy, zanim udało mi się zasnąć. W piątek zakończyłam mój kilkudniowy rytuał i czekam cierpliwie. W niedzielę zacznę go od nowa. Napiszcie jak u Was przebiegał rytuał, czy mieliście jakieś dziwne objawy i jak długo musieliście czekać na pierwszy odzew ukochanej osoby, a potem powrót. Prosiłabym bez reklam – mieszacie tylko w głowach osobom szukającym kogoś rzetelnego, kto by im pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerere

Polecam bloga z opiniami urokimilosne-opinie.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja próbowałam rytuałów u wielu magów, u Zielonej Wróżki, u Marcin Tarot, w Ezo Centrum i u paru innych, ale dopiero jak trafiłam do pani Irmy Wiśniewski irmawisniewski@onet.eu uzyskałam efekt. Odzyskałam mężczyznę swojego życia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×