Zakochałam się w nim. Co zrobić aby zwrócił na mnie uwagę?

Udaje że mnie nie widzi lub serio nie zwraca na mnie uwagi co robić? Jak go sobą zainteresować?

Pomóżcie :( ciągle o nim myślę. Co mi przejdzie to gdy go zobacze to mi wszystko wraca.

Znasz go w ogóle skoro ze sobą nie rozmawiacie? jeśli nie to tu nie ma mowy o zakochaniu, a raczej zauroczeniu. Jeśli chcesz nawiązac jakiś kontakt po prostu staraj się rozmawiać, poznać go. Magicznej rady na zainteresowanie nie ma - jeśli jesteś w jego typie to sam będzie chciał kontynuować znajomość. jeśli nie, to chyba nie ma sensu kombinować i udawać kogoś kim nie jesteś. W końcu facet ma się zakochać w TOBIE a nie w wykreowanej postaci.

a w ogóle znacie się, rozmawiacie, czy tylko widujecie ? Jak często go widzisz ? Macie jakieś wspólne tematy np. hobby, zajęcia, kursy, praca ? Działanie zależy od dostępnych narzędzi. Jeżeli nie mieliście okazji rozmawiac i np. widujesz go tylko w pracy na korytarzu, a on np. pracuje w innej firmie w biurowcu, gdzie wynajmuje jego firma powierzchnię - będzie inaczej niż np. jeżeli studiujecie i chodzicie na te same zajęcia. CZy on widzi, że się na niego patrzysz ? A może odwracasz wzrok, jak idzie i udajesz, że go nie widzisz - może wtedy myśli, że go nie lubisz. Uśmiechnij się, spróbuj zagadac, albo udawaj, że potrzebujesz pomocy, upuśc torbę z zakupami mu przed nosem - niech się rozsypie wszystko na chodniku i pomoże Ci to zebrac, a może i zaniesie do domu ... kto wie ....

Probuje nawiazac kontakt z nim raz jest lepiej raz gorzej. Byla sytuacja w ktorej kolega nasz wspolny zaproponowal ze pozna nas bluzej abysmy przeszli na ty no i on nic nie zareagowal wiec stwierdzilam ze nie chce abysmy przeszli na ty i powiedzialam glosno zeby nas nie zapoznawał i zebysmy zostali na per pan pani. Teraz on nie ma ochoty za bardzo ze mną rozmawiac i unika mojego wzroku jak ognia. :( Chyba sama schrzaniłam sytuacje jak myślicie?

no to zagadaj do niego, żeby Coś ci pomógł w telefonie znaleźc / zainstalowac jakąs aplikację albo coś w tym stylu - będziesz miała chwilę, żeby z nim zamienic słowo i ładnie podziękowac oraz uśmiechąc się bez poddtekstów :) . Przynieś ciasto, poczęstuj koleżanki / kolegów i jemu zaproponuj też. Zagadaj na jakiś wspólny Wam temat np. wyładowcy /regulamin pracy / zmiany godzin / co myśli o nowo wprowadzonych .... etc. On musi się oswoic, bo może faktycznie myśli, że go nie lubisz , a może on ma prawo Cię nie lubic ???? może coś mu zrobiłaś, albo obgadałaś, może ktoś mu w pracy o Tobie źle mówił...pomyśl

Tak, niech robi z siebie idiotkę :P Normalnie niech zagada, bez udawania kretynki, zapyta o coś sensownego itp

Probowalam zagadywać gdy jestesmy sam na sam niestety czuje jakby nie chcial juz roznawiac ze mną jedynie zagaduje do mnie przy kolegach ci jest dziwne ;/ Ale ja wtedy nie chcd wdawac sie w dyskuje bo mam wrazenie ze on mnie zaczepia przt kolegach aby sie popisac lub ponabijac ze mnie.

a to w jakim jesteście wieku, że miałby się nabijac z Ciebie ?

a może on się boi tej zbytniej intymności między Wami, gdy jeteście we 2. A w większej grupie może się czuj***ardziej na luzie ....

Dlaczego myślisz, że się boi? :(

no bo jak na osobności gadac nie chce, a przy kolegach ma więcej odwagi ....

No tak rozumiem tylko czego ma się tego bać? :(

Ciebie... Albo po prostu odzywa się w towarzystwie bo tak wypada a najchętniej by Cię ignorowal

jak dla mnie nie jest w ogóle Tobą zainteresowany, nawet jako tylko koleżanką więc radze dac sobie spokój

Mnie tez się tak wydaje, a jego zachowanie może wskazywać ze za Tobą nie przepada

może tak byc, może on dostrzegł, że starasz się zagadac, patrzysz i wyczuł, że czujesz do niego miętę, a jemu to nie pasuje, bo nie lubi byc uwodzony przez kogoś , kto mu sie nie podoba, więc jest wstrzemięźliwy, żeby Cię nie zachęcac. Niestety, czasem takie zachowanie świadczy o tym, że mu się podobasz i to bardzo, dlatego jest taki wstrzemięźliwy , chociaż u facetów to rzadkie, bo gdy siekobieta facetowi podoba, to wszystko zrobi. żeby ją zdobyc ....

bo gdy siekobieta facetowi podoba, to wszystko zrobi. żeby ją zdobyc xx Wcale nie zrobi wszystkiego, skończyłybyście wypisywać już te brednie. Jak jest nieśmiały to nie zrobi, może w ogóle nic nie zrobić.

porozmawiaj z nim

podobal mi sie facet i wiem ze ja jemu tez .ale nic nie zrobil.

Tak patrząc na to co piszecie i kojarząc te sytuacje które wam opisuje widzę, że on czuje do mnie ogromną niechęć tylko nie wiem dlaczego. Ogólnie nie wyglądam odrażająco tzn nie jestem miss, ale też nie jestem jakąś brzydką dziewczyną. Często słyszę, że jestem ładna ale na pewno nie zadzieram nosa. Jestem otwarta do ludzi, przez niego czuję się jak trędowata. To przykre bo nic takiego nie zrobiłam. On zachowuje siè tak jak by mnie nie widział potem przy kolegach tak jakby probuje zablysnąć, popisać się i wtedy mnie zaczepia. Przez te jego zachowanie zgłupiałam totalnie. Smutno mi nawet nie wiecie jak bardzo :(

Koles totalnie ma cię gdzieś a ty się nakręcasz na niego niepotrzebnie. Szkoda Twojego zdrowia dziewczyno na tego typu facetów.

Dlaczego kobiety polskie to takie glupie naiwne c**y wystarczy im powiedziec doslownie cokolwiek no nie wiem juz jak mozna tak naiwny umysl miec chyba schowany w c***e 555 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk

No ale zobaczcie facet też jest jakiś dziwny tu jej nie zaczepia a przy klegach tak. Facet nie jest tutaj bez winy. Po co ją zaczepia skoro nie chce mieć z nią nic do czynienia. Dla mnie on ewidentnie bawi się jej osobą.

Kolegom chce się pochwalić jak na niego lecą głupie baby

To przykre, że mnie do tego wykorzystuje aby zaimponować kolegom ;( Co robić jak dac mu do zrozumienia żeby tego nie robił ;( Tzn. nie zagadywał przy kolegach? A z drugiej strony chcę tego bo mi się podoba. Nie wiem co byście zrobili w mojej sytuacji? :(

posiadanie mozgu nie pozwala mi na takie dylematy

Ja kiedyś próbowałam zwrócic na siebie uwagę faceta. Tylko się ośmieszyłam. Jak facet pierwszy nie wykazuje inicjatywy todaj sobie spokój.

niewiddka dziś a ja dać do zrozumienia złodziejowi, żeby nie kradł? jak dać do zrozumienia mordercy, żeby nie zabijał?

Ignoruj go, olewaj - albo się opamięta, albo przestanie w ogóle zagadywać. Inaczej będziesz tkwiła w takim maraźmie ...