Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca w Mcdonalds

Polecane posty

Gość gość
Mało się zarabia :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde odechciało mi się tej pracy.. Gdybym nie potrzebowała kasy to bym to pierdzieliła :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym spróbowała :) Dużo zależy od ekipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz możliwość to aplikuj na mccafe a nie ogólnego pracownika. Dlaczego? Nie jesteś od wszystkiego, a przyrządzanie kaw i deserów należy do przyjemności ( i to jakich ,porównując pracę na innych stanowiskach) choć wiadomo po 2 tygodniach wpadasz w rutynę i robisz wszystko z automatu... Ale prawie wszędzie tak jest. Jest ryzyko poparzen ale nie takich jak na grillu np. I nie spalasz się przede wszystkim. Ja pracowałam najpierw jako ogólny a teraz w mccafe. Różnica -niebo a ziemia ;) no i lepiej wygladasz jako dziewczyna na takim stanowisku... mopowanie i zbieranie Gowien jest dla pasztetow których w macu nie brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygotuj się na rozne sytuacje. Glupich klientow nie brakuje, więc musisz miec anielska cierpliwość i dobrze rozwinięte umiejętności aktorskie. Samokontrola emocji tez Bardzo ważna bo co zrobisz gdy manager zjedzie Cię jak gowno za nic? Jak się poplaczesz czy cos powiesz bedziesz miala jeszcze bardziej p********e. Zepsuty humor ? Tam nie ma miejsca na uczucia. Jesteś robotem , nie pasuje? Zwolnij sie albo my to zrobimy. Na twoje miejsce czeka kilkadziesiat osób.powiem Ci tak że wszystko normalni ludzie zwalniają się po okresie próbnym albo i w trakcie. Znam osoby które pracowały dłużej bo życie ich zmusiło , przychodzą nastawieni entuzjastycznie a kończą z depresją. nie znam cie ale przypuszczam że jako mloda osoba jestes w porządku. Dość podle traktuje się pracowników i albo zacisniesz zeby i przestawisz się na tryb gnidy ( bo tam fałsz wychodzi uszami) albo skończysz z depresją ewentualnie odejdziesz. To nie Jest tak jak widzą klienci. My się usmiechamy zartujemy , gadamy ze sobą , z boku wyglada to na naprawde bardzo kolezenskie stosunki i fajna atmosfere ... jak klient dumnie nazywany gosciem bie widzi zaczyna sie... albo bioea cie na bok albo jawnie opluwaja. Nie ma znaczenia jaka jestes, co soba prezentujesz. Lubia obnizac samoocenę za nic. ludzie pracujący tam po kilka lat przypominaja zombie z sekty.. malo kto jet fajny i ma w doopie prace. Ale fakt ze widzac takie zachowanie mozna sie zmienic na gorsze a nawet jest to nieuniknione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoc na początku będę na kasie. Za niedlugo będzie szkolenie bhp, nigdy takiego nie miałam. Mam nadzieje ze zdam ten test. A co do grilla. Skąd mam wiedzieć kiedy mięso gotowe? Sam się podnosi? A może jest tam jakiś timer? Tak samo frytownica.. Domyślam się ze wszystkiego dowiem się na szkoleniach ale z natury jestem taka ze wole wiedzieć wcześniej i zacząć już z jakąś wiedzą w zanadrzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbytnio nie mam wyjścia.. Mam trójkę dzieciaków i nie mam takich możliwości żeby zatrudnić się w innej pracy. Zwyczajnie nie pasują mi "normalne" godziny/zmiany. A kasa potrzebna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku jeśli nie boisz się pracy to jakoś dasz radę ale będzie ciężko.. jeśli jednak masz jakieś granice to może być dla Ciebie szokiem zbieranie wymiotow , gowien, obesranych gaci z podłogi . Widok bojek i ryzyko ze klient rzuci się na Ciebie nie naleza do rzadkości . No i kierownictwo a nawet pracownicy podrzedni (aspirujacy do awansu) śledza kazdy twój ****** czasem zadaja tak glupie pytania czy Ciepouczaja ( choć sami nic nie wiedza i źle gadają albo wiedzą ale sami źle robia) ze glupiejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim mieście będziesz pracować .? Szkolenie bhp to taki wykład. Przychodzi pan/i i mówi o przepisach pracy co musisz czego nie np Ze kobieta może nosić ileś tam kg i ani grama więcej , takie d**erele ze nie można nosić biżuterii i inne takie ale w sumie ważne. My nie pisaliśmy żadnego testu po prostu obecność zaliczala nam ten "kurs. " trwał około 2h. kasa jest prosta , tylko ewentualne manko sama spłacasz. A o to nie trudno przy ruchu. Zawsze na spokojnie licz pieniądze i nie zwracaj uwagi jeśli ktoś Cię będzie poganiac . U nas zdarzały się duże manka nawet 100 zł przez takie ponaglanie. I w dodatku na spłatę masz tylko 2 czy 3 tygodnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam :D wszystko chciałam szybciej wiedzieć ale prawda jest taka ze w każdym Macu jest inaczej . Ostatni raz dotykalam grilla z rok temu? Może więcej . I to tez rzadko bo zazwyczaj wrzucalam mięso do smażenia i frytki, skladalam kanapki , zdarzało się ze byłam na kasie czy lobby.. mac macowi nie równy tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ze Śląska. Mam się nastawić na minimum 5 godz szkolenia bhp.. Skąd Ty jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas grill sam sie podnosil. Frytki czy jakiekolwiek mięso , ciastka, to co się wkład do komór z olejem ma timer. Naciskasz guziczek i piszczy gdy jest gotowe. W dodatku piszczy gdy np frytki sie przeterminuja . Mają ważność 7min i po tym czasie powinno się je wyrzucać ale malo kto to robi . Na początku możesz nie wiedzieć co to piszczy-nowi tak mają :D ja tez tak miałam a ogrom wiedzy mnie przerazal myślałam że tego nie ogarnę ale nie taki diabeł straszny szybko wpada się w rytm i w praktyce lepiej idzie zapamiętać . Nawet takie szczegóły w jaki sposób nakładać frytki automatycznie robisz , poprzygladasz się i już wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kraków . Co do grafiku to Ci powiem zależy od personalnej. Możesz podać dyspozycyjność ale nie zawsze może pójść na rękę bo wytłumaczy się brakiem pracowników i co zrobisz ? Musisz iść albo Cię zwolnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5h ? o.O a mowili co tam bedzie ? Moze lacznie z ogladaniem "restauracji"?wybacz za błędy ,pisze z telefonu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda komora jest do czego innego .. jedna na frytki druga do stripsow trzecia na ciastka ..są napisy więc nie musisz zapamiętywać ;) mięso musisz przyprawić i układać w określony sposób. Nad grillem sa ściągi . I zazwyczaj nikt nie mówi proszę wołowinę tylko proszę mięso 4:1, 10:1 itp; Tak w skrócie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, tez piszę z telefonu ;) "Będziemy się zatrudniać" tak usłyszałam. Na kuchnię nie będziemy wchodzić wiec nie musze przynosić swoich butów. Nie uważam się za osobę mało mądra :p ale mimo tego boje się, że nie załapię wszystkiego tak szybko jak powinnam. W sumie to człowiek boi się tego czego nie zna - tak to sobie tłumacze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masa szczegolow ale jak mówię szybko to ogarniesz :) lobby najgorsze.. masz tego mopa scierke spryskiwacz i musisz sprzatac.. jeszcze pol biedy przecierac stoliki czy mopowac ..ale jak masz na kleczkach czyscic scierka ( czy raczej reka) schody kazdy najmniejszy syfek czy też zbierać gowno są przeproszeniem ze środka lobby czy wymioty bo i tak się zdarza wśród pozornie normalnych klientów.. a potem idziesz w kierunku serwisu i po drodze zbierasz uwalone jak gnoj tacki spotykasz mgr po drodze który Ci mówi ze masz je wyczyścić i zanieść na serwis a za chwilę słyszysz drugiego i trzeciego mgr z poleceniami i nie wiesz za co sie zabrac..w koncu stwierdzaja ze masz zrobić to to i to.. I masz 5 minut na to..W głowie pojawia się myśl K***a to mój ostatni dzień pracy jak ja Was nienawidzę nie chce Cię zniechęcać ale tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem.. Trochę się boje ale spróbuję tego nie okazywać. W końcu najważniejsze pierwsze wrażenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A są może jakieś bony na święta, albo paczki dla dzieci czy cokolwiek w tym rodzaju? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×