Jak do 30stki nie znajdziecie faceta to kaplica

Oczywiscie te co zamierzaja mieszkac w Polsce i nie wyjezdzac.

jakby to zycie kobiety zalezalo tylko od tego czy ma faceta i czy bedzie miala sobie z kim zrobic gromadke dzieci, moze inni maja inne wyznaczniki szczescia i wcale tego nie szukaja

Zależy jeszcze w jakim regionie polski się mieszka, czy miasto czy wieś i czy obracasz się między ludźmi na poziomie wśród tych mniej inteligentnych.

Tak ale z kim spedzisz weekend, urlop, swieta, urodziny, komu powiesz jak minal dzien , komu sie wyplaczesz jak cos pojdzie nie tak? Kolezanki maja to gdzies.

A ja właśnie dopiero po 30-tce poznałam odpowiedniego faceta dla siebie, wcześniej żaden mnie nie zainteresował na poważnie... a może to ja nie byłam gotowa na coś stałego?

I do 30stki nie mialas doswiadczenia seksualnego? Jak on na to zareagowal? I czym sie wyroznial ten wybranek?

Doświadczenie miałam choć niewielkie, byłam w związkach, ale szybko się tym nudziłam, poza tym faceci z którymi byłam byli jacyś dziwni i mieli same wymagania wobec mnie. A mój wybranek jest przede wszystkim moim przyjacielem, którego dopiero z czasem pokochałam, łączy nas dosłownie wszystko, lubimy te same gatunki filmów, muzyki, oboje aktywnie spędzamy wolny czas, mamy podobne poglądy i spojrzenie na świat.