Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślałam że łatwo jest zapomnieć

Polecane posty

Gość gość
niewolnicy zmysłów Może nie chcę zobaczyć wielu rzeczy, może ktoś naprawdę jest bez grzechu, I magią słów zdobyłeś mnie, zdobyłeś I kto powiedział, że wszystko jest bez sensu Tacy, jak my, niewolnicy zmysłów Może nie chcę zobaczyć wielu rzeczy, może ja naprawdę nie mam racji, >>wiem, że chaciałbyś zatrzymać mnie na zawsze, >>>lecz ja nie dam ci tej satysfakcji Masz odpowiedź, po co błądzić w koło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie myśl o nim jeśli zeczywiście nie podejmujesz kroków by się spotkać. Albo inny ktoś albo on albo zagłuszaj myśli nie pozwalaj na myśli włącz radio np. rm,f clasic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie pozwalaj na myśli włącz radio ", tam to dopiero są myśli;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A spotkam się z nim niedługo na kilka,lub kilkanaście minut i potem znowu rozłąka na dłużej. Serce już czeka z radością i kłoci się z rozumem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz robić coś żeby nastrój ci się odwrócił we właściwym kierunku, bez gmatwania tego zagłuszanie myśli, to raczej nie zadziała na długo posłuchaj sobie czegoś, że np. inni mają gorzej czy jakoś tak jeszcze masz: www.youtube.com/watch?v=cOMY1Lyxv8w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy lepiej go spotykać czy nie. Jak go nie ma tęsknię, myślę, jak jest, udaję obojętność. Jedno jest pewne, że z tego nic nigdy nie będzie. Był taki normalny.... a okazał się zwykłym podrywaczem.. albo nie, może to tylko ja dopisałam sobie ideologie a z jego strony nic nie było. Tego się nie dowiem, muszę się pogodzić z losem, częsciowo już to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.40 - to też masz podobną sytuację jak ja. Mój nie był jednak podrywaczem , owszem czasem na coś odważył się , ale to nie był jawny podryw,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie wypada się bawić tak czyimiś uczuciami, w normalnym randkowaniu każdy może się wycofać bez urazy, a u Ciebie odwrotnie.. powinien wiedzieć jak się zachować, zwłaszcza jak widzi że na ciebie trafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnn
Trudno jest mi coś Ci poradzić bo sama jestem wciąż zakochana w osobie która bardzo mnie zraniła a pomimo tego nie potrafię się odkochać.Może jest tak,że jesteś zauroczona wyobrażeniem o tej osobie a nie nim samym.Może potrzeba czasu,żebyś nabrała dystansu do tego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nigdy nie randkowaliśmy nie ma mowy o takiej zażyłości. Spotykamy się służbowo i tyle z tego mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćAnn masz rację to zauroczenie osobą, której tak naprawdę nie znam. To co o nim wiem to dość powierzchowne bo nie mieliśmy okazji żeby ta znajomość przerodziła się w jakąś zażyłość. ale wystarczy, że usłyszę jego głos to czuję go całą sobą tak na mnie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo problem nie jest w nim, tylko w tym co w nim widziałaś. Czyli co w nim odnajdywałaś w sobie i tyle.. ciężko o tym zapomnieć, dlatego trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość, zrobić te parę kroków i będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem , że w nim nie tkwi problem , tym bardziej, że on o niczym nie wie. Moze coś tam się domyśla ale faceci ponoć nie są domyślni. Problemem jest to uzależnienie od niego i tego jak się czuję po spotkaniach z nim. To za tym chyba tęsknię najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci ponoć nie są domyślni." dzięki;-) raczej tego nie da się ukryć, nawet dla kompletnie ślepego faceta i dupka w jednej osobie większość facetów to hurtownicy, łowią co popadnie i krzywdzą takie istoty jak ty przy okazji ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś facetem? I potrafiłbyś domyślić się, że podobasz się jakiejś kobiecie? On mnie nawet nie próbował zanęcić a co dopiero mówić o złowieniu.Nie wiem, czy z tego powodu mam się cieszyć,czy smucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to kwestia doświadczenia.. nie wiem jak tam u Ciebie, bo przecież różnie bywa, ale prawie WSZYSCY faceci traktują to przedmiotowo, bo liczy się dla nich ilość w czasie, a nóż coś sie trafi u mnie się dziwili, że zaufałem dziewczynie z wakacji i do niej jadę, chociaż znałem ją parę dni, bo pewnie mnie oszuka..? i co z tego? za bardzo to bierzesz do siebie, niestety masz kontakt z ludźmi a nie z aniołami u mnie ile razy podchodziły tak dziewczyny i starałem się nie dawać im "pola do działania" i tak żeby nie urazić, bo dla mnie nie ma nic gorszego niż niszczyć kogoś uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego trzyma mnie na dystans , właśnie dlatego żeby nie zranić.Może jednak domyślił się i wiedząc że nic mi nie może dać odsuwa mnie od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale uwierz mi kobiety w tej fazie ewentualnej znajomości są i tak bardziej bezwzględne od prymitywnych facetów kobiecie nie ma szans cokolwiek przekazać w takich chwilach, nawet jeżeli ma to sens, a ona tego nie czuje kobiety nie mają litości w początkach uczucia i nie biorą jeńców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to by ci WYRAŹNIE powiedział, a jeżeli tego nie robi to chce Ciebie trzymać na uwięzi coś jak kobieca frendzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przetłumacz sobie na język Wenus ;-) facet.interia.pl/seks-i-zwiazki/partnerstwo/news-czym-jest-friendzone-i-jak-go-uniknac,nId,1433477

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowy
Może dlatego trzyma mnie na dystans , właśnie dlatego żeby nie zranić.Może jednak domyślił się i wiedząc że nic mi nie może dać odsuwa mnie od siebie. x dokładnie tak, poza tym że się domyśliłem, wyzbywam się wszelkich złudzeń i urojeń, dopóki nie usłyszę wprost nic już sobie nie będę wyobrażał, żadnych pozorów znaków i gierek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W naszej sytuacji taki układ nie byłby takim złym rozwiązaniem.Mogłabym w czymś takim z nim trwać pod warunkiem że potrafiłby opanować ewentualne ciągotki do kontaktów fizycznych. Boję się, że nie potrafiłby , bo było kilka sytuacji w ktorych przekroczył tę granicę dotykając / przytulając mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.26 - to może porozmawiaj z nią otwarcie skoro się domyśliłeś. Co takiego nie pozwala Ci na szczerą rozmowę z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudne to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to nie jest łatwe, wiem ze swojego doświadczenia. Mogłabym spróbować z nim porozmawiać, ale nie wiem czy on życzyłby sobie takiej rozmowy.Po co mam skompromitować sie w oczach , cudownych oczach , tego akurat faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: jeżeli to jest osoba z pracy, to NIE ujawniaj tego w miejscu pracy, bo inaczej będzie tzw. kwas bad romance według Lady Gaga po drugie: zbadaj czy jest faktycznym dupkiem, a tak jest jak już mówiłem w przypadku 95 % facetów, te pare pozostałe procent - Wy kobiety nie dostrzegacie.. według mojego zdania, jeżeli jest w porządku do Ciebie, to powinien jakoś delikatnie Ci to powiedzieć, a NIE robić takich nadziei dlaczego je robiąc nie jest w porządku? bo zamyka Ciebie w swojej przestrzeni, żeby się potem tym posługiwać, a lepiej na to nie pozwól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo weź użyj tych wszystkich kobiecych sztuczek, jak tutaj www.youtube.com/watch?v=LPDKq5uO7NU już koleżanki dadzą szczegóły i sama się nim trochę pobaw jesteś kobietą, masz przewagę, to tylko facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafiłabym się nim bawić ani jego uczuciami. Nie stosuję perfidnych sztuczek , wiadomo, że jak większość kobiet chcę podobać się facetowi, który wpadł mi w oko i serce , ale nie potrafię go w sposob podstępny zdobyć. Nawet nie chcę tego robić, wiem że to tylko facet i może, podkreślam 'może" zadziałałoby na niego to i owo, ale co mi to da? Tylko chwilową satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×