Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Myślałam że łatwo jest zapomnieć

Polecane posty

Gość gość
czemu, możesz się nim pobawić i zobaczysz co zrobi.. jeżeli tylko będzie chciał ciebie (przepraszam za słowo) wykorzystać, to będziesz miała 100 % pewności, że to zwykły d**ek jeżeli nie, to chyba lepiej dla Ciebie. Kobiety tak robią, co w tym złego? tkwienie w babskim friendzone, daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz to normalka u Was i1.celebixy.pl/5bccb8fda704dfa25dade4ec1c21362939e74cfe/jestem-kobieta-jpg?h=266

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On zbliżył się do mnie więcej niż na krok i nie wykorzystał, więc chyba jednak nie o to mu chodziło.To porządny facet nie jakiś d**ek.Dzięki za rozmowę Tobie i innym tu piszącym , mam nadzieję, ze porozmawiamy tutaj jeszcze . Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi uczuciami i doświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, nie znasz jeszcze jego prawdziwych zamiarów, przecież nie będzie ich od tak ujawniał zobacz na koniec, mam nadzieje że chociaż przez chwilę się lepiej poczułaś:-) img6.demotywatoryfb.pl//uploads/201202/1329663536_by_lukelis_600.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak ja dobrze Cię rozumiem. Bardzo podobna sytuacja jak u mnie. Trwa to od kwietnia. Zadurzyłam się całkowicie, choć On jest zajęty i oprócz zwykłej uprzejmości nic nie było. Jak mam się z nim spotkać to jestem w euforii, w trakcie spotkania na początku zawsze mnie onieśmiela, mimo, że znamy się dwa lata. Jeszcze w trakcie wizyty złość, że jest taki obojętny , która trwa kilka następnych dni a później koło się zatacza i ogromna tęsknota i pisanie w myślach scenariuszy z Nim w roli głównej oraz analizowanie każdego gestu. Najgorsze jest to, że ze względów zawodowych muszę od czasu do czasu się z nim spotkać. Ostatnio powinnam po miesiącu, przeciągnęłam do trzech, myśląc , że mi przejdzie, ale guzik to dało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od siły tego uczucia. Im było mocniejsze, tym ciężej zapomnieć. Jakaś dziura w sercu, co się po woli skleja a ty żyjesz jak voodu i czekasz dnia, gdy obudzisz się i będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slave to love and I can't escape I'm a slave to love www.youtube.com/watch?v=UH1CMCtV4to tak to się nazywa "niewolnik miłości" jak to mawiał Szekspir "nie leży to w gwiazdach, tylko w nas samych” a przecież, jeżeli tyko chcesz, możesz to wszystko zmienić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu jestem sobą - cierpienia ozdobą Unosi do gwiazd i maluje łzy. a ja naiwna kocham się w nim. Los prowadzi z nami flirt, Uwodzi nas czy to tylko żart? Nie na wszystko mamy wpływ, czasem ktoś nam powie nie. Może nie jest, aż tak źle? Życie to jeden wielki flirt, kilka cudownych min do złej gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.20 właśnie w tym problem, że nie mogę zmienić. Próbowałam, ale nie potrafię, wciąż jestem niewolnikiem tego wszystkiego co z nim związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co odpowiada Ci to w końcu? moze lepiej żeby tak było? przecież to się nie trzyma, bo nie działając (już nie ważne jak) w realnym życiu, sporo nie wiesz A być może w realnym życiu jest tak: - że w ogóle do siebie nie możecie pasować, np. przeciwstawne charaktery, znaki jak przysłowiowy strzelec i byk - gość może mieć jakieś ukryte wady pogwarancyjne ty o tym nie wiesz, a to może WSZYSTKO zmieniać w realu NIEZALEZNIE od Twojej sytuacji bo życie się toczy nie tylko zależnie od Ciebie, ale są też rzeczy niezależne, które nie da się przewidzieć a mogą rozstrzygać więc jaki w tym sens? chyba że tak to lubisz i w tym sensie jesteś tym niewolnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALTERNATYWNY scenariusz: zamiast serca mam,dawno juz głaz I jeśli istnieje coś warte tego by zmienić się zrobię to... Nie żądam wiecej,niz mogę mieć Naszczęście istnieje ktoś [INNY niz ten wyżej] i dlatego poświęce się Pozwolę mu odkryć to,a czego ty nigdy nie chciałeś mieć Odkryję moje drugie ja Nie,nie,nie chcę być,czymś co byś kiedyś stracić chciał Oto ja... www.youtube.com/watch?v=X3KKdkalL6I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofjefjwkejfw
Tak jak napisał ktoś o 9 07, czułam to samo. Złość się we mnie budziłą gdy widziałam jego obojętność... tyle że ta obojętnośc była naprzemienna z uprzejmością... nie to nie byłą uprzejmość. Tak nie zachowuje się facet który jest zwyczajnie uprzejmy. On był momentami wręcz natarczywy... stad miałam mętlik w głowie,...nie wiedziałam jak to odbierać... a do tego on zajęty. Zakochałam się jak małolata i żałuję. Męczą mnie myśli że mogłam zrobić 'coś' bo on tego chciał,a z drugiej strony cieszę się ze jednak pozostawałam bierna... lepiej się nie narażać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, ale co On Ci takiego fajnego dawał: - że czułaś się przy nim po prostu lepiej od tak, - że chciałaś na niego jakoś wpływać, żeby się tobą interesował lub coś robił jak chciałaś - że mógł ci gwarantować coś fajnego jak był przy tobie lub coś podobnego, jak dojdziesz co jest grane będzie ci łatwiej to przeskoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewyjaśnione sytuacje bolą najbardziej. To nigdy nie minie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie minęło w jeden dzień bo odrobiłem lekcje i nie ma nic wspanialszego uczuć, jak uwierzyć w miłość po złamanym sercu przez lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, już wiem co Tobie pomoże: "Siła, którą w sobie mam, ochrania, {daje moc} (Najważniejsze)>>>>Zostawiłam w sobie to, co radość daje mi. Zbudowałam siebie od nowa znów, >>>>>>>>>>>wyrzuciłam z głowy to, co złe! Przekraczać swoje granice chcę, (WNIOSEK :) Teraz już nie potrzebuję Cię!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×