Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pilnujecie czasem dzieci znajomych ? przez 3 czy 8h

Polecane posty

Gość gość

? Ja się zawsze zgadzam choć nie zawsze mam chęć czy humor..ale szkoda mi tej osoby ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie i nikt mi tego na szczęście nie proponuje. Ja też swoich dzieci nikomu nie podrzucam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale czasem wyskakują jakieś podbramkowe sytuacje I co wtedy z czystym sercem odmawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie kilka razy zdarzylo , nie mialam mozliwosci zostawic synka z nikim innym , ale kiedy przy odebraniu dziecka kolezanka policzyla ze jestem jej winna 50 zl za opieke zwątpilam......... w koleżeństwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziwne że za darmo pilnujecie. Przecież traci się czas w którym można byłoby coś zarobić. Ja sama jak zostawiam córkę u kumpeli to odrazu jej płacę nawet nie czekam aż mi coś wyliczy bo po prostu żle bym się czuła że ją wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi głupio było by brać kasę..raczej traktuje pomoc za ponoć bo nigdy nie wiadomo czy ja kiedyś nie będę potrzebowała pomocy. Tylko mam nadzieję że wtedy się na mnie nie wypnie bo wiemy w życiu różnie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pilnuję czasem, czasem sama z takiej pomocy korzystam. Wszystko w ramach koleżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dziwne że za darmo pilnujecie. Przecież traci się czas w którym można byłoby coś zarobić. Ja sama jak zostawiam córkę u kumpeli to odrazu jej płacę nawet nie czekam aż mi coś wyliczy bo po prostu żle bym się czuła że ją wykorzystuje. x a dla mnie ejst dziwne twoje postępowanie nie wyobrażma sobie wziąć nawet złotówki za to że koleżanka podrzuci mi dziecko na godzinę czy dwie. Może kiedyś ja będę w potrzebie. Zresztą po co? nie wzbogacę się o kilka dych a relacje nasze na pewno by ucierpiały. Zresztą jakby kolezanka mnie skasowała za opiekę, owszem zapłaciłabym jej ale byłby to ostatni raz kiedy pilnowała moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, kiedyś pilnowała dziecko koleżance, bardzo często i po kilka godzin ale jak raz poprosiłam aby popilnowala mi tak z godzinę bo miałam nagły plny wyjazd, to ta powiedziała ze nie bo nie da rady sobie z dwójka dzieci :-D mój syn ma pięć lat i aż takiej opieki nie wymaga, później też odmówiła mi. A raz poszłam do nich bo maż im pomagał w remoncie, i byłam na dworze ona wyszła na dwór chwilę pigadala o poszła do domu a dziecko zostawiła stoję tak 5-10 min jej nie ma, to poszłam do domu zostawiając dziecko, (na dworze był mój m i jej m ale prawcowali) zrobiłam tak bo mnie wkurzyla nie spytała czy popinuje wogóle, nie zaproponowała nic do picia itd. tylko wyszła na chwilę zostawiając mi dziecko, sorry omijam ja szerokim łukiem ale wiem ze wtedy się ostro wku...... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:32 tak to prawda ale z drugiej strony ona mogła myśleć to samo jak ty jej dziecko upychasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×