Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matkasyna

Syn potraktował mnie jak szmate

Polecane posty

Gość matkasyna

To co dzisiaj się wydarzyło przekracza wszystko co mogłam pojąć. Ostatnimi czasy biznes mojego syna zaczął się intentywnie rozwijać co wiąże się z dosyc sporymi dochodami. Stał się przez to bardzo pewny siebie. Aż nadto. Jak ostatni u mnie był na imieninach wypilismy z rodziną troche. Rodzina się rozjechała i zostaliśmy sami. Ja troche wstawiona zaczęłam gadać głupoty jak zawsze. No i to co zrobił zaskoczyło mnie niewyobrażalnie. Mianowicie podszedl do mnie złapał mnie za szyje i patrząc mi prosto w oczy stwierdził że jeśli będę znowu tak gadała to mnie potraktuje jak ostatnią suke a jeśli będę chciała się "poskarżyć mojej matce" to powie i tutaj akurat nie powiem co dokładnie powiedział ale powiedział coś co mnie zgieło z nóg. Tak czy siak chodzi o to że to jest do niego niepodobne. W ogóle nie wiem co o tym myśleć. Co mam z tym zrobić? Kary mu nie dam bo to dorosly facet już 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie potrafisz..to nie pij. Pewne od dzieciństwa słuchał tych"głupot "po alkoholu i ma dość. Wcale mu się nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez moralniaków. miała któraś takie doświadczenie z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia ,; tak to jest jak matka z synem pije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkasyna
Żadna patologia. Mam wykształcenie wyższe a alkohol pije tylko okazjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia nie ma związku z wykształceniem trzeba było mu w łeb strzelić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn z Tobą mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać coś od dłuższego się kumulowało i w tym momencie wybuchło. Czy syn był bardzo pijany? Bo może nie wie co zrobił. Rozmawiałaś z nim o tym incydencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×