Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja siostra wiecznie kasy nie ma

Polecane posty

Gość gość

Nawet jak mieszkałyśmy razem to 2 dni po wypłacie a stękała że kasy nie ma jak chciałam głupie 10 zł pożyczyć. A z rachunków miała wtedy tylko telefon za 150 zł i dołożyć sie po równo do prądu. Teraz jest mężatką,ona zarabia 850 zł,jej mąż 3 tys. Rachunków mają jak mi ostatnio mówiła 2200. Po czym minie kilka dni i płacze że w lodówce mają pusto. Ja na siebie i dziecko mam 606 zł miesięcznie + - 200 zł z pracy dorywczej. Żal mi nieraz siostry i dam jej pieniądze bez oddawania bo jestem zdania że pieniądze szczęścia nie dają i jak mam to czemu mam sie nie podzielić.50 zł w te czy tamte i tak mi różnicy nie zrobi bo i tak klepie biede. Ale mało kiedy jest sytuacja że nie mam co jeść.Zawsze coś wymyśle i mam jakieś zapasy w szafkach. Ciągle sie zastanawiam co siostra robi z tymi pieniędzmi.Przecież nie kupuje sobie nowych ubrań ani nic takiego,nie chodzi do fryzjera itd. Nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz po prostu szczerze z nią pogadać i spytac co robi z pieniędzmi? Skoro jej pożyczasz /dajesz to masz prawo wiedzieć na co wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że na jedzenie wydaje.Ale nie mam pojęcia na co wypłate. Przecież po zrobieniu opłat powinien jej zostać ponad tysiąc. Ona nie pali,on tylko elektroniczne.W życiu mi sie nie przyzna co i jak. Jeszcze walnie focha że jej coś wmówić chce czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejdźcie na kafeteria forum na temat w Polsce będą minimalne stawki godzinowe w wysokości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×