Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przeciętny niebrzydki

Nie jest łatwo być przeciętnym z wyglądu facetem z przeciętną pracą

Polecane posty

Gość Przeciętny niebrzydki

Nie jestem brzydki, nie wyglądam źle, ale moja sytuacja zawodowa nie powala delikatnie mówiąc. Mogłyby być gorzej, ale mogłyby być też o wiele lepiej. Nie jestem ani inżynierem, lekarzem, finansistą, prawnikiem, czy fachowcem typu spawacz. Tak więc, przeciętna kobieta może uznać że zamiast mnie można wybrać brzydala, którego bozia obdarzyła większą zaradnością życiową. Nie mówiąc już o tych, którzy nie dość że wyglądają przyzwoicie, to jeszcze mają smykałkę do biznesu lub chciało im się uczyć - ja wolałem słuchać muzyki, do tego masturbacja dość mocno mnie pochłaniała. Teraz czuję pewną stabilizację zawodową, ale nie wiadomo jak długo będzie ona trwała. Nie mam do nikogo pretensji, ale życie jest trudne, jak się człowiek czymś wielkim nie wyróżnia. A ja nie jestem sportowcem, motocyklistą, muzykiem - gdybym przy swojej aparycji i zdolnościach zawodowych był rockmanem całym w tatuażach, ubranym od stóp do głowy w skóry to może i zwracałbym uwagę kobiet. Niestety nie mam psychiki pozwalającej swobodnie czuć się przy lansowaniu się i zwracaniu na siebie uwagi. Zazdroszczę przystojniakom, którzy nie muszą mieć super pracy by podobać się kobietom. Im wystarczy jakiś tam korporacyjny etacik, schludny wygląd i już są wśród swoich koleżanek popularnie, bez posiadania jakichś tam wybitnych cech. A ja nie ukrywam, że jestem hedonistą i lubię dobrze zjeść, napić się, wyspać się, słuchać muzyki zamiast poświęcać wolny czas na myślenie o swojej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalisz sie czy chwalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Żalę się, bo jako nastolatek byłem mocno pryszczaty, ale po 20tce moje życie nabrało tempa - sporo ładnych koleżanek, całkiem dużo imprez, bywałem tu i ówdzie. Teraz wszyscy kumple zaraz będą żonaci, a ja mam wrażenie że zatrzymałem się w czasie i miejscu, moje związki też nie były zbyt trwałe i mam wrażenie, że moje były partnerki szybko stawały się mną rozczarowane i początkowa fascynacja mną była głównie fizyczna, ale brakowało we mnie dla nich czegoś głębszego, rokującego na dłuższą relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Jak zacząłem zarabiać swoje pieniądze, to wielką frajdę zaczęło mi sprawiać kupowanie sobie płyt z muzyką na większą skalę, czy np. zakup kurtki za 400 zł (rodzice by mi takiej nie zafundowali) oraz pierwsze posiadówki przy trunkach typu Jack Daniels.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo pijesz, nic nie uskrobiesz z kobietą bo one chcą stabilnego życia, a nie bez przerwy parapetówki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Nie piję sporo, nigdy nie byłem typem pijaczyny. Pijany bywam rzadko, przeszedł mi już dawno temu imprezowy etap życia, ale nawet wtedy nie byłem straszną moczymordą. Wolę iść na małe piwo do lepszej knajpy, niż siorbać Harnasie w krzakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość
jesteś tu jeszcze pozytywna dziewczyno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz się zacżać w jakiś sposób rozwijac. Dbać o siebie możesz i np. biegać . Sportowcem być nie musisz. A to że dbasz o siebie to śwaidczy dla dziewczyn ze jesteś wartościowy sam dla siebie dlatego o siebie dbasz. Możesz zacząć np. uczyć się jezyka najlepiej szybko , może wyjedż za granice i tam się doucz , dalej jeśli cie coś zainteresuje to zacznij uczyć się interesować czymś sam z pasji może kiedyś zmienisz prace. Dziewczyne zapewne znalazłbyś bo są wolne dziewczyny i kiedyś chcą mieć dzieci. Z tym wyglądem tak jak piszesz to może nie załatwic sprawy ważniejsze jaki jesteś jak postrzegają Cię inni. Ta k myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Mój angielski i moje wykształcenie nie są takie, żeby np. w Anglii zostać lekarzem. Jestem pracownikiem korporacyjnym raczej niższego szczebla, więc w obcym kraju szorowałbym gary na zmywaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Poza tym boję się, że kobiety mogą strasznie kalkulować i tym samym mogę przegrywać z innymi na starcie - z tymi, którym się więcej chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie w tym wszystkim miłość?uczcie?Piszesz autorze o jakiś kalkulacjach,finansach,przystojniakach etc.Ani słowa o uczuciu .Ono jest albo nie.Nikt wtedy nie kalkuluje :omg mój facet ma 175 czm zamiast 189, ma krzywy nos i żółte zęby - muszę go rucic i znaleźć 190 przystojnosci z białymi zębami i prostym nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Ale może nie jest tak niezaradny jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciętny niebrzydki
Przypominam też, że uczucie nie bierze się z powietrza i najpierw trzeba kogoś sobą zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niezaradnych sa
tirowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet musi sie wyrozniac
uroda albo portfelem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komuno wroc
wtedy wiekszosc bedzie miala tyle samo i bedzie sprawiedliwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×