Jak zbajerowac młoda laske

Chłopaki, jak bajerujcie młode laski? Mam 46 lat i ochotę na taka jedna młoda. Jest mądra i inteligentna. Zainteresowanie jest chyba obustronne. Nie chce popełnić jakiegoś błędu, wiec chce posłuchać o Waszych metodach. Jak długo Wam to zajmuje? Nie chce jej spłoszyć.

powoli i spokojnie,bez natrętnego zachowania

Otóż ja mam dwie sprawdzone opowieści. Jedna opowieść to opoweiśc o diecie oczyszczającej wątrobę. Opowiadam kobiecie jak przygotowuję roztwory, jak je piję i co dalej robię. Potem opowiadam jaka jest reaKCJA mojego przewodu pokarmowego, ze moga być wzdęcia, jaki zapach mają bąki które puszczam, a następnie jakiego koloru, faktury, konsystecnji i zapachu są kamyczki cholesterolowe,k tóre wydalam. Ponieważ zaqwsze je fotografuję, to pokazuję kobiecie ich zdjęcia, napalizuję i porównuję z poprzednimi. Kobiety zawsze chcą sie umówić na następne spotkanie, na którym opowiadam im o grzybie w nosie, którego posiadam.

Powoli, czyli jak długo? Pół roku? Rok? Co mam wobec niej robić? Nie mam doświadczenia z młodszymi od siebie 10-15 lat kobietami.

po co ci taka siksa? :) kup pampersy, tym jej zaimponujesz :)

Jeżeli chcesz się z nią związać na dłużej to musisz być sobą bo udawanie kogoś kim się nie jest wyjdzie wcześniej czy później.Albo cię zaakceptuje takim jakim jesteś albo nie.

Ależ on chce ją tylko zerznac.

Skoro pisze że jest mądra i inteligentna to chyba o samo rżnięcie nie chodzi.

powoli i spokojnie to znaczy nie może wyczuć pośpiechu ani zniecierpliwienia,spokój Twój zapewni jej poczucie bezpieczeństwa

lo jejku ale mu pomagacie. jakies konkretne propozycje byscie podsuneli. ciezko jest ci autorze cokolwiek doradzic, bo nie wiemy jakie sa wasze relacje, skad sie znacie itd, czy macie partenrow

Znamy sie z pracy. Nie jestem stricte jej szefem, ale mam wyższa pozycje w pracy od niej. Ona jest singielka, ja jestem w związku. Od razu mowie, ze nie prosze i komentarze jakim to sk*******em jestem, bo zdaje sobie naprawdę sprawdzę z tego, ze nie jest to moralne, ale nic nie poradzę na to, ze ona mi sie podoba.

Ales Ty głupi. Kryzys wieku średniego Cię dopadł, potrzebjesz dowartosciowania? Jeśli jest naprawdę inteligentna to Cię pogoni

mam doświadczenia z obecnym młodym pokoleniem, będzie ciężko bo to dwa światy

to faktycznie masz problem, jak rozdzielisz obowiązki na dwa fronty? zakładają to co pisze gośćolka, biorąc pod uwagę jej wiek oraz dzisiesze czasy, ta dziewczyna poleci na ciebie :)

oj juz pogoni od razu. on chyba jakims idiota nie jest i widziiał by, jakby laska kompletnie nie była nim zainteresowana. Jeżeli Ty autorze przypuszczasz, że jej sie podobasz, to na 90% tak jest. Praca to chyba najgorsze miesce na takie sytuacje, jak wasza, duzo ryzykujecie oboje, naromiast czasem jedyne miejsce, zeby w ogole sie poznac. Dobrze by bylo to przeniesc na jakis bardziej neutralny grunt, moze macie jakie swspolne zainteresowania? Np teatr, jakas wystawa czy cos, ze bedziesz wiedzial, ze ona tam bedzie? i Ty tez i sie przypadkowo spotkacie? Pozniej mozesz jej zaproponowac jakiegos drinka czy cos...

A potem powiedz żonie. Kochanie znudzilas mi się ,w******* młodą, ale nie martw się..wrócę..

skad wiecie jaka facet ma sytuacje z zona:O? moze nawet z nim nie sypia, moze patrzy tylko na pieniadze itd, nie generalizujcie

mysle, ze chyba najlepiej wlasnie cos wypic. wtedy wszystkie blokady puszczaja a nawet jakby co nie wyszlo to zawsze bedzie mozna zgonic na alkohol

to forum dla starych zgorzkniałych bab, ktore faceci pozostawiali , a ty sie tu o takie rzeczy pytasz:D

30stki dominują na forum, ale 25+ to ich śmiertelna konkurencja, ta ostania bardzo w cenie, ale musi coś reprezentować bardzo ciężka do zdobycia, niezależna, nawet bezczelna to norma..

Ona ci się podoba, a ty jej też? Bo jeśli nie widzisz zainteresowania z jej strony, to odpuść. Dla niej jesteś starym pierdzielem w wieku jej ojca albo nawet starszym. Facet 46letni nie wygląda za dobrze. Nawt jak o siebie dba to ma obwisy, często brzuch, zakola. Seks z takim starszym facetem też nie jest za fajny, dość krótki, często są problemy ze wzwodem. Po co masz jej fundowac takie przykre doświadczenia? Odpuść, szczerze radzę.

Ja mam 45 lat i...moi rówieśnicy, to stare dziady. Z przykroscia to mówię,ale to prawda.My kobiety, dbamy o siebie ..panowie zupełnie inna bajka. A szkoda

Ale 45 letnia kobieta dla 20 kilkulatka to też stara nieatrakcyjna baba. To jest biologia. Oczywiście są związki gdzie jedno z partnerów jest dużo starsze od drugiego isą to niejednokrotnie szczęśliwe zwiazki oparte na miłości, przyjaźni, zrozumieniu, namietności itp. ale to nie jest reguła. Regułą jest, że dla 20latki/ka 40latek/ka to stare próchno.

musisz byc mezczyzna z klasa, inteligentnym, oczytanym i z poczuciem humoru :) przede wszystkim badz soba, sztucznosc i tak kiedys wyjdzie... romans w pracy to jak stąpanie po cienkim lodzie, jestes dorosly i zrobisz jak chcesz, ale licz sie z konsekwencjami... poza tym twoja druga polowka... hmmm... twoj wybor autorze :) napisales, ze zainteresowanie jest obustronne, wiec to raczej kwestia czasu... pisała 29-latka ps. jak 'zbajerowac' 46-latka? ;)

Ja mam czternascie lat i tez lece na swojego starszego sasiada, poniewaz jest dla mnie wyjatkowo mily, zajmuje sie psem i czesto go widze na spacerem ze swoim, wydaje sie byc sympatyczny, dla mnie w sumie tez przystojny :) Ale chyba serio za stary, ma juz troche siwe wlosy,ubiera sie dobrze, ale czas robi swoje, z czterdziesci moze miec, a szkoda, moglby zostac w sumie moim ojcem albo wujkiem. :)

No nie wiem..w wieku lat 40 mialam romans z 23 latkiem i to niezwykle atrakcyjnym. Trwało to 4 lata.

hej 29-latka i co jesteście bezkompromisowe, otwarte, nawet bezczelne, świat nie ma dla was granic, robicie co chcecie i macie gdzie wszystkie zasady?

A czy to jaka jest pomiedzy nami roznica wplywala by na nasze potomstwo? Gdy na przyklad mezczyzna jest nieco starszy, a kobieta mloda??

do gość z ciezko odpowiedziec na to pytanie w kilku zdaniach... mysle, ze taki podzial jest krzywdzacy i niesprawiedliwy (ktos wyzej pisal podobne fanaberie) :) kazdy czlowiek jest inny, ma inne przekonania, doswiadczenia, spojrzenie na zycie, swiat i ludzi, to jakimi ludzmi sie stajemy ma swoje podloze w wychowaniu, wczesnym dziecinstwie, dojrzewaniu... nie chce filozofowac, ale to zalezy od poszczegolnej jednostki :) jesli o mnie chodzi to ide na kompromis, jestem otwarta (dlaczego mialoby byc inaczej?), nie jestem bezczelna, ale mam swoje zasady :) roznice pokoleniowe zawsze beda, jednak to nie definiuje czlowieka... 29-tka

Słuchajcie, a jak młoda laska ma poznac, będąc tylko w miejscu pracy, ze facet ja bajeruje/leci na nia?