Fantazje jej i jego. Tak bliskie, a tak odlegle

No cóż ,osoba posiadajaca połączenie tych wszystkich cech,to byłby już ideał:-)

Pitolenie jej i jego zadziwiające jak często spotyka się to na cafe

Bycie z kimś, to ogólnie jest "praca" nad samym sobą. Inaczej nie da się stworzyć normalnego związku. Oczywiście dotyczy to obojga partnerów.

Ja wierzę w "ideały", w to, że są - nawet jeśli potem w życiu widać, że i ideały mają swoje wady. Nikt nie jest od nich wolny. Nie poddawaj się zatem w poszukiwaniach, no i żeby rozmiar nie był zbyt mały ;-) Fajnych facetów nie brakuje. Podobnie jak fajnych kobiet :-)

To nie pitol :-)

Ideałów nie ma ale to nawet dobrze bo one są przewidywalne a w szarej codzienności dnia odrobina szaleństwa i spontaniczności jeszcze nikomu nie zaszkodziła:)

Rozmiar rozmiarem ale umiejetnosci są jeszcze ważne

dziękuje:-) Mam taka nadzieję:-) Przy tym jestem realistka,nie mam oczekiwań z księżyca,Życie uczy pokory .

Pit Mężczyźni są bardzo wrażliwi na punkcie swojej męskości tak samo jak kobiety na punkcie swojego biustu. Każda płeć ma swój "konik" i tego raczej nie wyprzemy ze swojej podświadomości. Tak już to zostało zapisane w genach z racji nacji. Aczkolwiek, możemy to zminimalizować dając drugiej osobie poczucie pewności wzajemnej atrakcyjności:)

Tylko u mężczyzn przyrodzenia na pierwszy rzut oka nie widać. Biust zaś tak. I może on być również "przekleństwem". Coś wiem na ten temat.

SłodkaTrucizna Dlaczego przekleństwem? Można go polubić a nawet wykorzystać jako atut:) Mój też nie jest małych rozmiarów a lubię jego kształt i to jak przyciąga wzrok ukazany w delikatny sposób::)

ale faceci czesto maja tak ze maja malego a jak stanie to dopiero widac

Magica Żeby potraktować go jako atut musiałam dojrzeć. Malutka i drobna ,obdarzona nieproporcjonalnie dużym biustem od dziecka właściwie slyszalam niewybredne komentarze,choć zaslanialam się po sama szyję. Faceci zamiast w oczy wgapiali się w nie. Teraz faktycznie wyluzowalam, wiem ,że taka jest natura mężczyzn i uważam ,że to mój atut...

Wpis wyżej jest mój :-)

ja to nazywam jajka z niespodzianką:)

SłodkaTrucizna Czyli wszystko musi mieć swój odpowiedni czas i porę by jawiło się jako przyjemność:)

SłodkaTrucizna piękny biust to zaleta, a nie przekleństwo pod dwoma warunkami: 1) sama uznajesz go za atut, 2) nie masz pecha przebywać w towarzystwie nieokrzesanych prostaków. To prawda, że piersi zwracają uwagę każdego faceta i spoglądamy na nie nawet jeśli bardzo nie chcemy być uznani za nachalnych, ale tam gdzie zaczyna się chamstwo, to atut zmienia się w przekleństwo. Swoją drogą drobna kobietka z ładnymi piersiami... Przemówiła moja męska natura ;-)

Magica Nic dodać,nic ująć... święte słowa:-)

Pit Masz rację,jednak sporo czasu musialo minąć żebym pojela te "mądrości" i wyleczyla się z kompleksów. W chwili obecnej, nie zwracam już uwagi na wzrok utkwiony ,w to "strategiczne" miejsce :-) I pomimo innych kłopotów jakie mi sprawiają,np. problem z dobraniem ubran,lubie je:-)

SłodkaTrucizna Naszym sprzymierzeńcem w doborze ubrań jest dobrze dobrana bielizna:)

Magica Tylko do pewnego stopnia...niestety

SłodkaTrucizna, dobrze zatem, że udało Ci się to zrozumienie osiągnąć. Co do nas, to natury naszej nie da się zmienić. Rzecz tylko w tym, żeby w kontaktach z Wami nie przekraczać granicy dobrego smaku. Reszta to właśnie kwestia dobrania charakterów, poczucia humoru, inteligencji i dystansu do siebie ;-)

Magica, jak najbardziej prawdą jest, że wszystko musi pojawić się w odpowiednim czasie, żeby było przyjemnością. Nawet odbiór i potrzeba na odpowiednią u nas, zmienia się z czasem ;-)

PIT Nie tak łatwo jest osiągnąć konsensus pomiędzy tym co by się chciało a tym co się istnieje ale nie oznacza to, że jest to niemożliwe:) A znalezienie osoby która scala w sobie w jedną spójną całość charakter, poczucie humoru, inteligencje, empatię, seksualność..... nie jest proste i łatwe ale jakże przyjemne gdy już ją znajdziemy:)

Magica, zgadzam się w pełni. Trudne ale bardzo miłe jeśli uda się osiągnąć ;-)

Magica, SłodkaTrucizna: jako, że miło ta rozmowa przebiega i fajne z Was Babeczki, to jak znajdziecie czas i chęć, napiszcie na mój e-mail: artdu180@wp.pl

Kilka lat temu głośna była sprawa czarnego bydlaka, który świadomie pozarażał kilkadziesiąt Polek HIVem. Polki jak oszalałe leciały na niego bo miał fiuta chyba do kolan. Więc jak to jest z atrakcyjnością wielkich fiutów dla kobiet?