Czy to normalne?

Wynajmuje pokoj w mieszkaniu.za każdym razem mialam wspollokatorow z przypadku. Bardzo lubię ludzi i nie jestem aspoleczna. Dodatkowo moja matka jest czepliwa co mnie denerwowalo bo zawsze bylam inna od niej w stosunku do ludzi.nie wiem wiec dlaczego tak sie zachowuj*****ardzo denerwuja mnie zwyczajne zachowania innych . I też jak ktoś chodzi po mieszkaniu to czekam az pojdzie do pokoju i wychodze mimo ze np kuchnia jest wolna a to z niej potrzebuje skorzystać . Jak ktoś się kręci za długo po mieszkaniu to przeklinam go w myślach . Generalnie nie czuję się jak u siebie nie umiem się zaklimatyzowac,wstać kiedy mam na to ochotę i robić co chce. Czuje się jakbym była ograniczona.. denerwuje mnie to bardzo. Też nie ma mowy o tym by kogoś zaprosić choć inni bezproblemowo to robią.. bo się wstydzę .

moim zdaniem to nie jest normalne,ja mam to samo tylko że ja wlasnie jestem aspołeczna,z fobią społeczną..a Ty jeśli masz sie za normalną i towarzyską no to dziwne to jest

a mnie najbardziej denerwuje jak sasiedzi to robia..