wyłumaczcie mo jak to jest...kobiety tak bardzo mazą o dzieciach...

a potem nie umieją ich wychować, tworzą potworki bez kultury, które wysmiewaja innych, chleją, biorą dopalacze itp itd. Mało jest dobrze wychowanych osób, nie chamskich, rozumnych, majacych empatię. Gdzie zachodzi problem? Czy kobiety skupiaja sie tylko na "bobasku"? A jak już dorasta to zostawiaja samego sobie bez żadnych zasad życiowych? Kwilą do słodkiego Maciusia a jak Maciek ma 14 lat to niech się "sam wychowa"? Ktoś wychował te dzieci które dręczyły tego ucznia, który sie zabił. Pewnie nawet były wniebowzięte, że maja dziecko, a potem klops. Dlaczego decydujecie sie na dziecko jeśli nie planujecie go wychowac na porządnego człowieka?

nie wszystko w życiu dziecka zależy od wychowania rodziców. Dziecko to osobna jednostka, człowiek zdolny do podejmowania własnych decyzji (również tych złych), niezależnie od rodziców.

* marzą

rodzice mają ogromny wpływ na dziecko, przecież nasiąkamy tymi zasadami, rzeczy z dziecinstwa nam sie głęboko zapisują w pamięci, wiec nie uważam, że dziecko to jakis odrębny byt, który sam sobie rośnie, no chyba, że jest emocjonalnie zaniedbywane i bez zadnych drogowskazów od rodziców

środowisko również ma ogromny wpływ. Więc o ile rodzice mogą do pewnego stopnia dziecko wychować o tyle jako dorastająca osoba będzie już odrębną jednostką. Pomyśl czy sam/a jesteś dokładnie taka jaką chcięli Cię widzieć rodzice.

tu nie chodzi o bycie dokładnie taka jak chcą rodzice bo każdy ma swoją indywidualność, ale o PODSTAWOWE ZASADY typu" nie wysmiewaj" "traktuj innych z szacunkiem" i proste uzasadnienie tych zasad typu "jak byś sie czuł gdyby ktoś cię wyśmiewał? więc tego nie rób innym. Mam wrażenie, że teraz są jakieś hordy prymitywów. Kobiety rodzą te dzieci jak maszyny w ogóle bez refleksji co dalej, bo sąsiedzi bedą krzywo patrzeć, że jesteś starą panną to zrób sobie dziecko z kimś i tak to chyba wygląda w duzej cześci przypadków. Pomijając jakieś zaburzenai psychiczne to dzieci są z natury dobre i czyste i rozumieją, że nie nalezy krzywdzic innych i trzeba w nich to wzmacniać.

up

weź pod uwagę, że we wcześniejszym pokoleniu istnieją ludzie którzy nie mają problemu z wyśmiewaniem innych czy byciem skończonym dupkiem. Dzieci się od nich tego nauczą, a oni nie będą widzieć w tym nic złego.

chciałabym zauwazyc ze nie tylko kobieta powinna wychowywac dziecko :D jezeli maz "nie ma na to ochoty" to wlasnie najczesciej wtedy wyrastaja takie "potworki" :D

Do wychowania trzeba dwojga rodziców. Często jest tak, że matka skupia się na tym początkowym okresie "jaki to kochany bobasek". Potem przestaje sobie radzić, bo jest sama, albo dosłownie, albo ojciec nie chce się zaangażować w wychowanie. Do tego sfera społeczna. Lat temu 30, 40, 50 i więcej, było czymś naturalnym, że dorośli zwracali na ulicy uwagę źle zachowującym się dzieciom, a rodzice przyjmowali te uwagi i nie odbierali ich jako ataku.

tak marzą o babsku i to jest czysty instynkt ,potem jak są mądre dobrze wychowują a jak prymitywne wyżywają się na dzieciaku i niszczą mu życie ,to wszystko

hehe czego ma nauczyc prostaczka i pijak?