Starając się... po tabletkach anty

Witam. Założyłam nowy temat odnośnie starań o dziecko dla dziewczyn, które przed podjęciem tej decyzji zabezpieczały się tabletkami. Może opowiem coś o sobie. Mam 24 lata, to mój pierwszy cykl starań, zaraz po tabletkach, które brałam kilka miesięcy ale podjęliśmy z mężem decyzje o ich odstawieniu głównie z powodu zerowego a nawet powiedziałabym minusowego libido u mnie, zaraz potem pojawiła się myśl o dziecku, więc zaczęliśmy działać jak tylko skończył się okres. W między czasie kupiłam testy owulacyjne i je stosuję. Zapraszam wszystkie kobitki, które są w podobnej sytuacji co ja :) Podzielmy się wrażeniami :) Do napisania...

Bralam tabletki 2 lata, odstawilam. Lelarz kazal odczekać 3 msc ze staraniami po odstawieniu i cały czas przyjmować kwas foliowy. Po roku się udalo. Teraz jestem w 3 msc ciąży. Musialam przyjmowac duphaston bo moje cykle byly zupełnie rozregulowane.

Brałam tabletki 4 lata odstawiłam odczekałam 3 miesiące.Staram się półtora roku długie cykle leki na wywołanie owulacji i nadal nic nawet pęcherzyki nie chca bardzo rosnąć po lekach beznadzieja

Trzymam za was kciuki. Nie rozumiem tylko jednej rzeczy, dlaczego nieraz lekarze przepisują na kilka mies tabletki, niby ma to pobudzić jajniki do pracy. Słyszałam tez, że zaraz po odstawieniu jest wzmozona owulacja. Skąd więc te problemy z zajściem w ciążę?

Bo moim zdanie tabletki nie maja nic do tego ja przed braniem pewnie tez nie mialam owulacji i mialam dlugie cykle

dziewczyny ja stosowałam antykoncepcję hormonalną (tabletki i krążek) łącznie 8 lat. Po odstawieniu zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu. Żadnych problemów.

Ja tak samo jak kokoszka. W pierwsza ciaze w pierwszym cyklu w druga w drugim, pomimo ze mialam 30 i 34 lata.

No właśnie tak jak mowie to nie ma związku jak ktoś ma problemy to bedzie je miał tak jak ja i czy bede brała tabletki czy nie to nic tego nie zmieni.

jak kokoszka hehe. Fajne określenie. To mnie pocieszyłyście. Ja też po cichu liczę, że w pierwszym cyklu i się uda.

Powiedzcie mi jeszcze jak to jest z tymi testami owu. Czy obie kreski muszą mieć mocny kolor ? Ja robiłam przedwczoraj to jedna troszke słabsza od drugiej. Teraz czekam na dostawe nowych testów bo juz mi sie skonczyly jak dojda to zobacze czy obie beda tak samo mocne bo juz 2 dni roznicy bedzie wiec moze sie cos zmienilo.

Bralam tabletki 15 lat, zeszlo nam 7 m zebym zaszla :)

hej. Od kilku dni testy owulacyjne wychodzą mi negatywne. Nie wiem czy to w tym cyklu sie jeszcze zmieni. Natomaist na początku cyklu, gdy testowałam tuz po okresie, wychodziła mi druga blada kreska. Nie wiem czy w takim razie rozumieć, że w tym cyklu nie było owulacji?

Dodam jeszcze, że odkąd odstawiłam tabletki i nie wzięłam kolejnego opakowania, boli mnie codziennie brzuch, raz mocniej raz słabiej. Dziś jest 15dc czyli tak jakby czas owulacji (zakladajac, ze od razu po odstawieniu wystapila) i dzis boli mnie jescze bardziej. To jest taki kłująco ciągnący tępy ból. Piersi normalnie bezbolesne. Ciężko jest odczytywac i interpretowac te sygnaly bo wiem ze organizm sie przestawia na tryb 'normalny'

Ktoś jeszcze chce opowiedzieć swoje odczucia przy staraniach sie po tabletkach?

Ja odstawiłam tabletki brałam je krótko źle się po nich Czułam teraz partner używa prezerwatywy a mi co możecie polecić? Plastry?

nie wiem więc ci nie doradze. Ja mialam najpierw kontracept po ktorym czulam sie tak samo fatalnie, potem na kilka miesiecy bralam lesinelle i byly swietne, odzylam po nich, tylko libido po nich to zadne ;)

Też brałam kontracept. Po tych tabletkach rozregulowaly mi się cykle i np nie miałam 2miesiące okresu a wcześniej przed ich stosowaniem był jak w zegarku. Po odstawieniu z mężem 1,5 roku współzylismy bez zabezpieczeń z myślą co ma być to będzie i już myślałam że będziemy musieli się kiedyś chyba leczyć żeby zajść a tu niespodzianka.

no to gratuluje! Ja dziś 16 dc , a od 6dc codziennie <3 <3 jestem ciekawa, co to z tego wyjdzie

Mój dzisiejszy wynik testu owulacyjnego jest pozytywny. Dwie kreski. . Wczoraj nie było NIC. Już się bałam, że po tabletkach bede miec cykl bezowulacyjny a tu prosze. Cycuchy mnie bolą juz dzis powaznie, czyli tak jak zwykle od owulacji az do okresu sie dzialo. miejmy nadzieje ze do okresu juz nie dojdzie.

zaszłam w 3 cyklu, nie miałam problemów z ciązą. brałam tylko kwas foliowy i wyznaczałam sobie dni płodne afrodytą. to wystarczyło.