Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monia6227

Jak normalnie zyc?

Polecane posty

Jak normalnie zyc z tym ze bliska osoba jest ciezko chora-tu chodzi o mojego tate..niemoge sie z tym pogodzic..caly czas mysle o nim w nocy spac niemoge a jak juz sie uda zasnac to na godz i spowrotem sie zaczyna smutek,rozpacz..tato zawsze byl okazem zdrowia ..zachorowal tak nagle tak teraz..jak sobie poradzic z tym bolem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba z tym zyc,bo w przeciwnym razie zaczniesz chorowac Ty.Jedyne,co mozesz zrobic,to wspierac Go i byc w tych trudnych momentach,nie zapominajac o wlasnym zdrowiu,bo tego zapewne by Twoj ojciec nie chcial.Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tych najciezszych momentach jestem(mam rodzine-mieszkam osobno) ..wspieramy go jak tylko mozemy tylko ze tato sie zalamal,poddal-to jest najgorsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co czujesz bo przeszlam to osobiscie z moim tata i choc go juz nie ma 6 lat na samo wspomnienie zawsze boli tak samo. Niestety nie mozemy ulzyc w cierpieniu biorac na siebie czesc ich cierpienia bo to niemozliwe ale wiem ze nasza obecnosc w ciezkich dla nich chwilach jest niezastapiona niczym ,wsparcie ,bliskosc ,i milosc to wbrew pozorom bardzo duzo bo dzieki temu w jakiejs czesci dodajemy sil chorej osobie. Przykro bardzo jak trzeba patrzec w bezsilnosci na cierpienie najblizszych osob ale poza obecnoscia nic nie mozemy wiecej zrobic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.chcialabym codziennie spedzac z nim czas dzien i noc,ale niemoge..mam dzieci,meza tez mnie potrzebuja..nie wyobrazam sobie stracic Taty na zawsze..nagle człowiekowi w jednej chwili staje całe życie przed oczami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie ciesze ze w ostatnim dniu zycia mojego taty moglam z nim byc i to caly dzien niw wiem jak to wytlumaczyc bo nic nie wskazywalo na to ze tata odejdzie a mnie cos tknelo zeby spedzic z nim ten ostatni dzien to takie dziwne bylo jakby cos ci podpowiadalo zeby wlasnie tak postepowac nie umiem tego wyjasnic bo sie poprostu nie da. Duzo sil i cierpliwosci ci zycze bo to napewno bedzie ci niezbedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
wiesz co.. Podobno w medycynie jak w kinie-wszystko jest możliwe. Bywają choroby ciężkie, gdzie człowiek ma policzony czas życia, ale mimo to, trzeba cieszyć się jeszcze tym co zostało. Czasem taki człowiek przy wsparciu rodziny żyje znacząco dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo w to wierze ze Tato bedzie z Nami jeszcze dlugo..Nie wyobrazam sobie tego by mogloby go zabraknac na tym swiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×