Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkad dziecko zjadlo kotleta nie chce nic innego

Polecane posty

Gość gość

Mam problem. Moje dziecko ma 9,5 mies. Chodzi przy meblach. Wczoraj skubnal mi z talerza kawalek odkrojony mielonego. Wszamal. Chcialam mu go wyjac,ale juz byl daleko w buzi i sie balam,ze jeszcze sie udusi,wiec odpuscilam. Nic mu nie bylo. Sama gotuje dziecku,bez soli,bez przypraw. Dzis zrobilam mu obiadek, brokul i rybe na parze. Jego ulubiony. I co? nic...nie chcial,wypluwal..plakal:(. wyciagal raczki do mojego obiadu. Pomocy,jak to odkrecic.Nie chce mu jeszcze podawac "doroslego" jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mu sie stanie,bez przesady. Przyprawiaj mu lekko, nie az tak jak sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebuje mięsa. Dawaj mu kotlety, skoro chce. Bez tego mózg i mięśnie nie będą się rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wlasnie on jadl wczesniej duzo miesa. Tyle,ze bez soli, pieprzu itp.Jedynie ziola. A teraz nie ma mowy:( dzis zrobil taka histerie,ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań kobieto.Chce to mu daj. Mój już jadł takie rzeczy.Jadł praktycznie wszystko i co? Żyje!! Ma 8 lat i jest najzdrowszym dzieckiem w rodzinie. A właśnie takie jak twoje wiecznie uczulenia,alergie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od soli i pieprzu sie nie umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przyprawialas mu tak jak sobie? do mamy 8 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jestescie głupie! autorko nie sluchaj! potem cukrzyce,miazdzyce i wszystko co najgorsze. Absolutnie mu nie dosalaj nic. I nie slodz. Zaczekaj,samo minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.Dostawał to co my. Zupy czy mięso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież mozna dawać kotleta mielonego, tylko zrób z chudnąc miesa i ugotuj, jaki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zaden,ale on juz nie chce nic nie przyprawiopnego. Wczesniej robilam mielone z papryka,gotowane. Nie wiem czy zje.Jutro zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja p*****le,juz nie przesadzaj, moje jadly normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co panikowac. Po prpstu rob mu jego jedzenie,ale je delikatnie przyprawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci maja skonczone 7 miesiecy i od niedawna przyprawiam ich obiady czosnkiem, szalotka, odrobina soli lub pieprzu (nie zawsze), ale prawie zawsze dodaje koperek, zielona pietruszke, bazylie, oregano, lubczyk, majeranek itp, oczywiscie nie wszystko naraz. jedzenie bez ziol i przypraw to ohyda dla mnie, wiec i dzieciom tego nie kaze jesc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje jedza to co ja od 6 miesiaca i zyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem po co sie tak szczypac,nie mowie,zeby ciagle jadly z dirisktnmi,ale jak czasem zje dziecko kotleta,to nic mu nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby jeden raz zjadł nie robiłby cyrków... Więc pewnie już mu się zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z doroslymi mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu jalowe jedzenie mu nie smakuje (glupi nei jest I sie nei da oszukac) chyba pora dodac odrobine przypraw przeciez nawet mleko wlasne ma rozne smaki wiec dziecko je zna I wie co dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no,ale jak robicie obiad i doprawiacie sobie dosc mocno, to normalnie dajecie takie jedzenie niemowlakowi? np tu opisany kotlet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ja się oduczylam mocno przyprawiac jak zacelam dawać dziecku. Szkoda czasu na dwa obiady. Zmodyfikowałam też dietę, lżej, zdrowiej to na dobre nam wyszło. Tak jak ktoś wyżej napisał- i bardziej słuchasz na dziecko tym wieksE ryzyko alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym ty przyprawiasz jedzenie? arszenikiem? Masz madre dziecko, ktore chce jesc normalne jedzenie. Odrobina soli czy cebuli mu sie zaszkodzi. oczywiscie, jesli chcesz mu dawac rodzinne posilki to zadbaj, zeby byly zdrowe: podstawa to warzywa, troche weglowodanow i bialka. Jelsi zdrowo jesz to towje dizcko mzoe z wami zasiadac so stolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mielone robie z takich skladnikow mieso wieprzowo-wolowe 1kg 2 jajka odsaczona bulka namoczona w mleku odrobina wody tak na oko 40ml 2 cebule wczesniej zesmazone na masle 2 zabki czosnku sol,pieprz (dosc mocno) i wiadomo,na koniec obtaczam w bulce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Twoja sprawa jak żywisz swoje dziecko.Skoro jest mięsożerny, to niech je, jaki w tym problem?Ja rozpoczęłam dawanie posiłków od roku.Mięso daje co drugi dzień.Najwięcej podaję warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uzywam zadnych kostek,bulionetek,ziarenek smaku. Rzadko robie sos bolonski z torebki ,ale wtedy nie dam napewno dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robionego mielonego jak napisalas,mozesz podac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, czemu w takim razie sama nie jesz bez soli i pieprzu? Mielone można też zapiec, zacznij gotować dla całej rodziny normalnie i zdrowo... Ja może raz na 2 tyg. miałam obiad którego niemowlakowi w wieku 10 mcy nie mogłam podać. Pieczona ryba, warzywa, zapiekanki, zupy. Fakt, czasami miałam ochotę na smażoną kiełbasę, ale nie jadłam tego przy dziecku żeby się nie śliniło mi nad talerzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my glownie zapiekamy...w folii. Nie wiedzialam,ze moge podac. Oczywiscie sobie przyprawiamy.Mielone po usmazeniu wrzucam na 15min do piekarnika,zeby byly takie fajne chrupiace,to samo robie z filetem z kurczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sensie ryby z folii,piers z folii,schab... a mielony,filet w panierce do naczynia zaroodpornego na chwilke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×