ludzie. mój brat (18 lat) zakochał sie w nauczycielce (24 lata)

i nie chce jej sobie wybić z głowy. mnie pyta o rady, a co ja mu moge powiedzieć?? przecież to sie raczej dobrze nie skonczy, a pewnie w ogole nawet nie zacznie. wiem tyle że na lekcji strasznie się jej podlizuje i wgapia się w nią, opowiadał mi że kilka razy zapytała go co on tak intensywnie patrzy... i co takiemu durnemu jako siostra mam poradzić? przecież jakby on coś z nią tego to afera by była, a ją pozbawionoby praw do wykonywania zawodu. zgłupiał już do reszty...wiem że serce nie sługa ale cóż...on raczej o niej nie zapomni bo codziennie ją widzi

Pogadaj z koleżankami i niech mu któraś da

myslicie ze wtedy mu przejdzie? :P

Nooo

nie sądzę :D to coś więcej niż chęć bzykania się

Twój brat musi być zdesperowany. Sam mam 24 lata i nie zadaje się z takimi starymi kobietami

Ja również jak kolega wyżej nie zadaje się z takimi kobietami w zaawansowanym wieku. Mam 42 lata i interesują mnie tylko w zakresie 18-22

w jakim zaawansowanym, idioci? Napisane jest jak byk, że ona ma 24 lata a on 18. to jest dojrzały wiek? To 70 to jaki wiek? smiertelny?