Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet wymaga ode mnie.... help!

Polecane posty

Gość gość

Pokłóciłam się z moim chłopakiem. Jesteśmy ze sobą już 4 lata, pod koniec października mamy się zaręczyć. Jego rodzice nie interesowali się nim zbytnio, więc jego całe życie to była samowolka. Moi rodzice są zaś bardzo zaborczy i... szanuję ich? boję się ich? nie wiem. Problem polega na tym, że mój chłopak ZAŻĄDAŁ żebym widywała się z nim dzień w dzień (widujemy się 4 dni w tygodniu), żebym to ja sama do niego przyjeżdżała i sama od niego wracała, bo on ciężko pracuje, a ja ucząc się i siedząc w pracy za biurkiem, jestem leniem, bo mi się nie chce, a nie miałam się kiedy zmęczyć. Co mam myśleć? Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Run, Forest run!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pod koniec października mamy się zaręczyć. x Jako mężczyzna śmiem twierdzić, że nie masz mężczyzny ani faceta tylko jakąś pipę skoro "pod koniec października mamy się zaręczyć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy "mamy się zaręczyć"? Wspólnie to można od razu ustalić datę ślubu (nie każdy jest zaręczynowy). A nie zaręczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? jesli tak to zostaw tą pipe... szkoda zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On oszalał, prawda? A to twoja wina ze jest fizycznym robolem bo uczyć mu się nie chciało? Frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dupcię mu tez podcierasz codziennie .... i skarpeteczki prasujesz??? Nie rozumiem, on nie dosć,że nie odprowadza cie na autobus( odwozi, autem0 bys BEZPIECZNIE dotarła do domu, to jeszcze żąda, bys sama sie tarabanuiła w te i wewte. No ok, facetowi odbiło. Ale co toba kieruje,że w ogóle ROZWAZASZ ten jego pomysł, a nie wysmiałas tego pomysłu okrutnie??? facet z choinki sie urwał i jescze przed zaręczynami cię testuje, na ile ON SOBIE MOŻE pozwolic z toba i na jakie ty ustepstwa pójdziesz. Rób jak uważasz, tylko potem po roku nie wypisuj kolejnych postów pod tytułem- jesteśmy razem, a on mnie nie szanuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on wcale nie frajer- on niezły cwaniaczek, mysliże ma przy sobie frajerke. i chyba ma, skoro kobiecina w ogóle zadaje takie pytanie, a nie spuszcza goscia na drzewo z takimi durnymi pomysłami. nie jesteś aż tak głupia, prawda? powiedz,że nie, bo stracę wiarę w ród kobiecy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chłopak ZAŻĄDAŁ żebym widywała się z nim dzień w dzień (widujemy się 4 dni w tygodniu), żebym to ja sama do niego przyjeżdżała i sama od niego wracała,''- aha aha... a jakie on ma prawo czegokolwiek od ciebie żądać? W odpowiedzi to ty zażądaj od niego,że jesli ON CHCE sie z toba widywać, to ON MUSI przyjeżdzać po CIEBIE i to tylko wtedy, kiedy TY MASZ CZAS i kiedy ty nie jesteś zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
przecież wcale się nie musicie widywać skoro i Ty i On jesteście zmęczeni i macie daleko do siebie...proste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hola,hola....moja dziewczyna 3 lata do mnie przychodzila okolo 1km mieszkalismy od siebie a to dlatego,ze u mnie byl wiekszy komfort spedzania czasu razem,nikt nad glowa nam nie stal itd,sporadycznie ja chodzilem do niej.Wg mnie musicie porozmawiac i zastanowic sie jak dla Was lepiej bedzie.Skoro duzo pracuje mozesz tez go zrozumiec ale nie daj sie wokol palca owinac bo wtedy bedzie tylko zadal.Kwestia dogadania sie,niewidze tutaj czegos zlego ze chlopak wolalby bys Ty przyjezdzala tylko,ze glupio to argumentuje,zle obiera w slowa,powinie poprosic czy moglabys czesciej Ty byc u niego itp a nie zadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×